Największa tajemnica życia we wszechświecie w zasięgu ręki. Naukowcy stworzyli jego syntetyczny odpowiednik

Naukowcy od dawna próbowali uzyskać odpowiedź na pytanie o to, w jaki sposób życie powstało z martwych cząsteczek. Na przestrzeni lat pojawiły się liczne pomysły w tej sprawie, a tym razem głos w sprawie zabrali badacze z Holandii. 
Największa tajemnica życia we wszechświecie w zasięgu ręki. Naukowcy stworzyli jego syntetyczny odpowiednik

Ich udział w sprawie może okazać się kluczowy, gdyż w toku prowadzonych eksperymentów byli w stanie syntetycznie zrekonstruować podstawowe elementy budulcowe komórek. To z kolei może okazać się swego rodzaju brakującym ogniwem w śledztwie mającym na celu odtworzenie realiów świata, w którym bardzo dawno temu pojawiły się pierwsze żywe komórki. 

Czytaj też: Potężne wiry na północnym i południowym biegunie Słońca. Wkrótce będziemy mogli je zobaczyć

Naukowcy związani z konsorcjum BaSyc (Building a Synthetic Cell) przygotowali w tej sprawie nie jeden, lecz aż dwa artykuły. Są one dostępne w  Nature Nanotechnology i Nature Communications. Członkowie zespołu badawczego opisali w swoich publikacjach metody tworzenia syntetycznych mitochondriów oraz przebieg wybranych procesów komórkowych. Odtwarzanie tych aspektów w warunkach laboratoryjnych powinno przełożyć się na możliwość wyjaśnienia, w jakich dokładnie okolicznościach życie rozwinęło się na Ziemi.

Wiadomo, iż miało to miejsce przed miliardami lat, lecz dokładne okoliczności ówczesnych wydarzeń pozostają wysoce enigmatyczne. Tajemnica jest tym większa, że Ziemia stanowi jedyne miejsce we wszechświecie, co do którego wiadomo o występowaniu życia. Mając świadomość istnienia innych tego typu obiektów naukowcy mieliby zdecydowanie szersze pole do popisu. 

Celem naukowców jest wyjaśnienie, w jakich okolicznościach doszło do narodzin życia na Ziemi

Wróćmy jednak do ostatnich badań. Ich autorzy zgłębiali możliwości z zakresu rekonstrukcji konwersji energii zachodzącej w mitochondriach. Kluczową rolę w tym zakresie odgrywa organiczny związek chemiczny znany jako ADP (adenozyno-5′-difosforan) dostarczający komórkom paliwa w postaci ATP (adenozyno-5′-trifosforan).

Naukowcy odpowiedzialni za najnowszy rozdział badań odpuścili jednak dokładne odtwarzanie mitochondriów, by w zamian stworzyć ich uproszczoną wersję. Te zdecydowanie mniej skomplikowane komponenty są przystosowane do pochłaniania nie tylko wspomnianego ADP, ale również aminokwasu argininy. Deaminacja argininy prowadzi do powstawania energii wykorzystywanej w celu tworzenia ATP.  Później ma natomiast miejsce reakcja pochłaniająca energię, która po fakcie powraca do ADP, tworząc coś w rodzaju pętli. 

Czytaj też: Kosmolodzy nie mogli wyjaśnić wcześniejszych sygnałów, a już mają nowy. Zastanawia ich wyjątkowa powtarzalność tego FRB

W przybliżeniu, proces wytwarzania i przekazywania energii przez komórki wygląda podobnie, ale nie jest identyczny. Podstawowa różnica wynika z faktu, że autorzy tych badań wykorzystują w formie źródła energii jedynie argininę, a w biologii możliwości jest zdecydowanie więcej, choćby w postaci aminokwasów, tłuszczy i cukrów. Innym istotnym dokonaniem była rekonstrukcja transportu składników odżywczych w tej syntetycznej komórce. Jeśli dalsze postępy będą przebiegały równie imponująco, to być może już wkrótce uda się zrozumieć, jak dokładnie narodziło się życie na Ziemi.