Jak wyczyścić 20m2 w 30 minut? Twórcy Thermomixa mają na to patent

Skoro już wpuściliśmy do swoich kuchni słynne urządzenie marki Vorwerk, to czemu nie pójść krok dalej? Thermomix ogarnia przygotowywanie codziennych posiłków, ale najgorsze zawsze zostaje na koniec. Znając moje możliwości w zakresie generowania bałaganu, do sprzątania będzie powierzchnia porównywalna z boiskiem piłkarskim, ale z odsieczą przybywa nowe urządzenie w ofercie niemieckiego producenta. Co ciekawe, taki asystent przyda się nie tylko w kuchni, a ponieważ gorący świąteczny okres przed nami propozycja kusi bardziej. Rzućmy na nią jednak możliwie chłodnym okiem.
Jak wyczyścić 20m2 w 30 minut? Twórcy Thermomixa mają na to patent

Thermomix to rzecz jasna najpopularniejszy w Polsce produkt firmy Vorwerk, ale niemiecki producent ma w swoim portfolio również markę Kobold, a obecnie to już w zasadzie cały ekosystem urządzeń przeznaczonych do sprzątania. I to właśnie w tej serii debiutuje nowe urządzenie – myjka uniwersalna Kobold VG100+. Urządzenie jest przeznaczone do czyszczenia płaskich powierzchni, których w kuchni akurat nie brakuje. Objedziemy więc wszelkie blaty i fronty szafek, ale sprzęt przyda się również w łazience. Myjka o masie 1 kg ma wygodny uchwyt, a w zestawie znajdziemy dwie nakładki materiałowe oraz płyn do czyszczenia.

Szyby, kafelki, blaty, fronty szafek – sporo będzie można czyścić za sprawą systemu 3 w 1, który pozwala namoczyć powierzchnię, wyczyścić, a następnie ją osuszyć. Dlatego w środku myjki znajdują się dwa pojemniki na wodę – czystą i brudną. Przy 80 ml wody i 5 ml płynu do mycia oczyścimy powierzchnię 20 m2. Bateria myjki wystarczy na mniej więcej 30 minut pracy. Oczywiście wspomniane nakładki materiałowe będzie można uprać po użyciu. Nie wiem jak u was, ale u mnie to właśnie te duże płaskie powierzchnie zawsze stanowią wyzwanie w czyszczeniu, więc na nową propozycję Vorwerk patrzę bardziej przychylnym okiem.

Czytaj też: Thermomix w zimowej odsłonie. Czy warto wydać fortunę na nową wersję?

To teraz dla odmiany wiaderko z nieco chłodniejszą zawartością: jak przystało na urządzenie tej marki, tanio nie jest. Myjka Kobold VG100+ została wyceniona na 1160 złotych. No i jak przystało na Vorwerk, nie kupicie jej w dużych sieciach marketów elektronicznych. Konieczny będzie kontakt z przedstawicielem marki i przejście tej samej ścieżki, jaką trzeba przejść przy zakupie Thermomiksa. Niektórych to nie powstrzymuje, bo jak już wiemy, w Polsce urządzenie cieszy się niesłabnącą popularnością, o czym pisałem już wcześniej. Czy podobnie jest ze sprzętem z serii Kobold? Tu konkurencja jest zdecydowanie większa i przede wszystkim bardziej przystępna cenowo.