Przepłynie pół świata, szpiegując i niosąc zniszczenie. Wielka Brytania zwodowała drona Herne

Wielka Brytania nie jest tym krajem, którego szczególnie “posądzalibyśmy” o przesadne zainteresowanie dronami, ale oto właśnie dowiedzieliśmy się, że to państwo nie tylko interesuje się nimi, ale nawet skutecznie je rozwija. Potwierdzeniem tego jest autonomiczny Herne.
Przepłynie pół świata, szpiegując i niosąc zniszczenie. Wielka Brytania zwodowała drona Herne

Autonomiczny Herne może patrolować długimi tygodniami na dystansach do 5000 km… a to wszystko to bez załogi

Królewska Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii zaprezentowała drona typu Extra Large Autonomous Underwater Vehicle (XLAUV – Bardzo Duży Autonomiczny System Podwodny) firmy BAE Systems o tajemniczej nazwie “Herne”, zachwalając jego możliwości. Trudno się temu dziwić, bo ten nowoczesny dron podwodny ma zrewolucjonizować przestrzeń działań podwodnych dzięki swoim wyjątkowym możliwościom, a w tym imponującemu zasięgowi wynoszącemu 5000 kilometrów. Zaprojektowany we współpracy z kanadyjską firmą Cellula Robotics, Herne ma usprawnić nadzór, obronę i efektywność operacyjną całej marynarki wojennej, robiąc użytek z zaawansowanej technologii.

Czytaj też: Lata i spuszcza niszczycielskie drony, jak zabawki. Ukraina wyszła przed wojenny szereg

https://twitter.com/BAES_Maritime/status/1861005179237105931
X.com

Herne wyróżnia się tym, że wykorzystuje zaawansowaną autonomię napędzaną przez system Nautomate firmy BAE Systems, a więc nowoczesny system kontroli dla morskich bezzałogowców. System ten umożliwia dronowi realizację złożonych misji wywiadowczych, nadzorczych i rozpoznawczych bez potrzeby interwencji człowieka. Podczas ostatnich prób ten dron z powodzeniem ukończył zaprogramowaną misję, prezentując swój potencjał do monitorowania i ochrony kluczowej infrastruktury podwodnej, wspierania działań przeciwko okrętom podwodnym oraz prowadzenia tajnych misji nadzorczych.

Czytaj też: Nagrali drona w akcji. Obejrzyj, jak Phoenix Ghost wywołuje istny artyleryjski pogrom

Tym, co wyróżnia tego brytyjskiego XLAUV na tle tradycyjnych okrętów podwodnych, jest jego zdolność do działania bez potrzeby uzupełniania zapasów czy wsparcia załogi, co znacząco wydłuża czas patrolowania w porównaniu z tradycyjnymi okrętami podwodnymi. Dzięki modułowej konstrukcji i otwartej architekturze, Herne jest nie tylko łatwiejszy w konserwacji i naprawie, ale też pozostaje w ciągłej gotowości na prostą integrację przyszłych technologii, co z kolei zapewnia mu wiodącą pozycję w dziedzinie obrony podwodnej. Został z kolei stworzony specjalnie dla zastosowań wojskowych i dlatego też charakteryzuje się niskim poziomem akustycznym i wizualnym, a do tego bezpiecznymi systemami komunikacyjnymi, co minimalizuje ryzyko jego wykrycia.

Czytaj też: Strzela, jak AK-47, ale odrzut go nie dręczy. Chiny zmienią tą bronią cały świat dronów wojskowych

Dzięki dużej i elastycznej przestrzeni ładunkowej dron może przewozić różnorodne wyposażenie dostosowane do specyficznych misji, co akurat czyni go wszechstronnym narzędziem dla sił morskich na całym świecie. Z kolei kompaktowy design umożliwia transport w standardowym kontenerze o długości 12 metrów, co ułatwia jego przemieszczanie i rozmieszczanie z portów, statków, a nawet okrętów podwodnych. Wiemy, że teraz Brytyjczycy planują dalsze próby i ulepszenia Herne, aby dostosować tego XLAUV do zmieniających się potrzeb klientów wojskowych w Wielkiej Brytanii i za granicą. Dzięki połączeniu zaawansowanej technologii, elastyczności operacyjnej i opłacalności ten dron ma szansę stać się filarem nowoczesnej strategii morskiej.