Apple narusza prawa pracowników?
Powodem w sprawie jest Amar Bhakta, pracownik działu reklamy, zatrudniony w Apple od 2020 roku. Jak podaje portal semafor.com, w pozwie znalazły się między innymi oskarżenia, że pracodawca zmusił go do usunięcia informacji o zatrudnieniu w Apple z profilu LinkedIn, zabrania udziału w publicznych konferencjach dotyczących reklamy cyfrowej, co w oczywisty sposób pogarsza jego potencjalną pozycję na rynku pracy.
Czytaj też: Arc Battlemage B580 i B570 oficjalnie! Już wiemy, czym Intel chce zdobyć rynek gier
Apple ma ponadto zmuszać pracowników do korzystania wyłącznie ze sprzętu Apple’a. Korzystając z własnych urządzeń muszą korzystać z osobistych kont iCloud i zgodzić się na instalację oprogramowania, które daje możliwość pracodawcy pełnego nadzoru nad zawartością urządzenia – w tym przeszukiwania maili, zdjęć, video, notatek i innych dokumentów, a także sprawdzania lokalizacji na żywo. „Dla pracowników Apple ekosystem Apple nie jest otoczonym murem ogrodem. To więzienie. Panopticon, w którym pracownicy, zarówno na służbie, jak i poza nią, podlegają wszechwidzącemu oku Apple” – jak można przeczytać w pozwie.
Używanie prywatnego sprzętu nie jest wprawdzie obowiązkowe, Apple w razie potrzeby zapewnia sprzęt służbowy i takież konto iCloud, lecz w pozwie można znaleźć także informację, że firma „aktywnie zniechęca” do korzystania z tej możliwości.
Amar Bhakta złożył pozew na podstawie ustawy California Private Attorneys General Act, która pozwala pracownikom pozywać w imieniu stanu za naruszenia prawa pracy. Jeśli odpowiedzialność Apple’a zostanie uznana, korporacja może zostać zmuszona do zapłacenia kary za każde naruszenie, pomnożone przez liczbę pracowników, których ono dotyczy.