Śmiałeś się ze starych Mercedesów na olej po frytkach? BMW będzie zalewać nowe diesle olejem roślinnym

BMW to jeden z producentów, który zamierza pozostać przy produkcji silników spalinowych do samego końca. W związku z tym próbuje ograniczyć swój wpływ na środowisko naturalne innymi metodami, a jedna z nich dotyczy rodzaju paliwa, jakim będzie napełniać wyjeżdżające z fabryki modele napędzane silnikiem diesla. W miejsce tradycyjnego oleju napędowego pochodzącego z paliw kopalnych, Niemcy mają plan, żeby od stycznia zastąpić go olejem pochodzenia roślinnego oznaczonym jako HVO 100 (Hydrotreated Vegetable Oil, czyli hydrorafinowany olej roślinny). Czyli co, nie śmiejemy się już tak mocno ze starych Mercedesów, które dało się tankować olejem po frytkach?
Śmiałeś się ze starych Mercedesów na olej po frytkach? BMW będzie zalewać nowe diesle olejem roślinnym

Co wydawało się kiedyś czystą fantastyką rodem z “Powrotu do przeszłości”, czyli tankowaniem futurystycznego wehikułu czasu odpadkami, powoli staje się naszą rzeczywistością. HVO 100 to w dużym uproszczeniu dokładnie to samo, a więc paliwo powstające z olejów roślinnych oraz odpadów pochodzących z przemysłu spożywczego (trafiają tu resztki owoców i warzyw, a także zużyty olej spożywczy, również pochodzenia zwierzęcego). Oczywiście produkt końcowy przechodzi odpowiednią obróbkę – zostaje uwodorniony (poddany procesowi hydrorafinacji). Samo HVO nie jest jednak pomysłem kompletnie nowym.

Już w 2007 roku na koncepcję określaną dziś dumnie “zielonym dieslem” wpadł fiński koncern Neste. Po latach doskonalenia mamy dziś biopaliwo II generacji, którym żywo interesują się firmy motoryzacyjne. Nic dziwnego, skoro najczystsza postać tego paliwa, czyli HVO 100, może się pochwalić redukcją emisji CO2 przy jego produkcji o nawet 90% w porównaniu z tradycyjnym olejem napędowym. Przy jego spalaniu spada również emisja cząstek stałych o ponad 30% i tlenków azotu o 9%. Zakłady BMW w Monachium, Dingolfing, Ratyzbonie i Lipsku będą przechodzić na hydrorafinowany olej roślinny i tankować nim nowe pojazdy z silnikiem diesla.

Jeśli chodzi o ochronę klimatu, liczy się każda zaoszczędzona tona CO2. Ważnym czynnikiem jest tu ponad 250 milionów istniejących pojazdów w Europie: Ich bilans CO2 mógłby ulec znacznej poprawie, gdyby zwiększono udział paliwa regeneracyjnego. Od stycznia 2025 r. będziemy tankować wszystkie modele z silnikiem wysokoprężnym produkowane w Niemczech paliwem HVO 100 przed dostawą do dealerów. To wysokiej jakości zamiennik oleju napędowego o nawet o 90% niższej emisji CO2e w ogólnym bilansie – mówi Oliver Zipse, Prezes Zarządu BMW AG.

Czytaj też: Test BMW M135 xDrive – świetne auto, a fani marki niezadowoleni

Warto wspomnieć, że od maja tego roku nowe biopaliwo oferują również same stacje benzynowe w Niemczech. Co więcej, BMW używa HVO 100 w ciężarówkach logistycznych od marca 2023 roku, więc teren został najpierw dobrze zbadany.