Chiny postawiły na Metal Storm. To technologiczna rewolucja w zakresie systemów obronnych
Chiny zaprezentowały mobilny system elektromagnetycznej broni Metal Storm, który został zaprojektowany do zwalczania nowoczesnych zagrożeń powietrznych, takich jak drony FPV (First-Person View), pociski manewrujące i przeciwpancerne pociski kierowane (ATGM). Najważniejsza jest forma tego systemu, bo choć wystrzeliwuje pociski, jak każde działo, to nie robi użytku z żadnej formy mieszanki wybuchowej. Zalicza się bowiem do grona broni elektromagnetyczne, a więc systemów pokroju railgunów oraz coilgunów, które to wykorzystują siły elektromagnetyczne do napędzania pocisków z niesamowitą prędkością, eliminując tym samym konieczność stosowania tradycyjnych chemicznych materiałów pędnych.
Czytaj też: Chiny pracowały nad tym ponad 10 lat. Teraz chcą zmienić świat na lepsze

Przykładowo railguny generują pola magnetyczne za pomocą ogromnych prądów elektrycznych, przyspieszając pociski wzdłuż przewodzących szyn obecnych w lufie. Taki mechanizm działania pozwala osiągnąć prędkości wylotowe znacznie przekraczające możliwości konwencjonalnej broni, co z kolei czyni ten typ uzbrojenia idealnym do przechwytywania szybko poruszających się lub wyjątkowo trwałych celów. Gdyby tego było mało, brak wybuchowych materiałów pędnych w takich systemach nie tylko zmniejsza problemy logistyczne, ale także zwiększa bezpieczeństwo na polu walki.
Dzięki wyjątkowej precyzji i sile rażenia działa elektromagnetyczne doskonale sprawdzają się w neutralizowaniu zagrożeń takich jak roje dronów czy pociski ponaddźwiękowe. Dziś możemy tym samym powiedzieć, że chiński system Metal Storm odzwierciedla globalny trend w kierunku zaawansowanych i ekonomicznych rozwiązań obronnych. Bezzałogowce latające są bowiem zwyczajnie zbyt tanie, aby wykorzystywanie typowych systemów przeciwlotniczych przeciwko nim miało jakikolwiek sens.
Czytaj też: Co się dzieje w Lop Nur? Zdjęcia satelitarne zdradziły, nad czym pracują Chiny

Oczywiście słanie pocisków z wysoką prędkością na cele lotnicze wymaga solidnej platformy, a jako że w dzisiejszych czasach mobilność to podstawa skutecznej armii, Chiny zamontowały swoje elektromagnetyczne działo na ciężarówce 6×6. Podczas gdy działo gwarantuje efektywność kosztową oraz wysoką precyzję i prędkość, ciężarówka zapewnia bezproblemowe użycie systemu Metal Storm w różnych terenach oraz scenariuszach bojowych. Zresztą sama chińska inwestycja w elektromagnetyczną technologię obronną odzwierciedla szerszy globalny wyścig o opanowanie tej rewolucyjnej broni, bo dążą do tego również Stany Zjednoczone, Rosja, Izrael, Niemcy oraz Francja.
Czytaj też: 130 metrów innowacji. Chiny stworzyły pierwszy taki statek na świecie i już budują kolejne trzy

Rozmieszczenie broni elektromagnetycznych, takich jak Metal Storm, rodzi kluczowe pytania o ewolucję współczesnej wojny. Systemy te mogą zdefiniować na nowo charakter konfliktów zbrojnych, oferując szybkie, precyzyjne i ekonomiczne reakcje na nowe zagrożenia. W wojnie asymetrycznej, gdzie drony i pociski manewrujące odgrywają coraz większą rolę, działa elektromagnetyczne ewidentnie wpłyną na skuteczność tych coraz powszechniejszych form uzbrojenia.