Projekt, którego realizacja ma się zakończyć do 2050 roku, obejmuje przekierowanie oszałamiających 44,8 miliarda metrów sześciennych słodkiej wody rocznie z rzeki Jangcy na południu do wysuszonych regionów północnych.
Wbrew pozorom pomysł stworzenia gigantycznej megarzeki doprowadzającej niezbędną wodę na północ Państwa Środka nie jest nowy. Początki SNWTP można prześledzić do rozważań Mao Zedonga z lat 50. XX wieku na temat redystrybucji zasobów wodnych. Wtedy jednak były to tylko ogólne rozważania teoretyczne. Od końca XX wieku jednak, wraz z rozwojem gospodarczym Chin, któremu jednocześnie towarzyszył szybki wzrost populacji, projekt zaczął być traktowany poważnie.
Czytaj także: Chiny pracowały nad tym ponad 10 lat. Teraz chcą zmienić świat na lepsze
SNWTP składa się z trzech głównych tras: wschodniej, środkowej i zachodniej. Trasy wschodnia i środkowa, działające odpowiednio od 2013 i 2014 roku, kierują wodę z dolnego i środkowego biegu Jangcy, przynosząc korzyści ponad 180 milionom ludzi na równinie Huang-Huai-Hai i poza nią, w tym także w Pekinie.
Trasa zachodnia pozostaje jednak wciąż w fazie planowania. Po części jest to spowodowane obawami krajów sąsiadujących z Chinami, w tym także Indii. Obawiają się one, że przekierowanie wody na północ sprawi, że w ich krajach ilość wody ulegnie zmniejszeniu.
Nie trzeba tutaj z pewnością podkreślać, że tak gigantyczny projekt wiąże się z gigantycznymi potrzebami finansowymi. Naukowcy wskazują, że wybudowanie nowej rzeki może pochłonąć ponad 71 miliardów dolarów. Nie ma na Ziemi kraju, dla którego taka kwota jest nieistotna.
Czytaj także: Chiny gonią świat i pokazują elektryki inne od wszystkich. Tesla zacznie się bać?
Oprócz obciążeń finansowych projekt pociągnął za sobą również znaczne koszty społeczne i środowiskowe. Ponad 440 000 osób zostało przesiedlonych, aby zrobić miejsce dla wschodnich i centralnych biegów. Wybudowanie zachodniego biegu rzeki będzie wymagało równie istotnych zmian.
Nie wszystko złoto co się święci. Choć SNWTP dostarcza wodę na północ, to wiąże się to z istotnymi kosztami środowiskowymi. Badania wskazują bowiem na spadek jakości wody i życia wodnego na obszarach objętych projektem. Te ekologiczne konsekwencje podkreślają kompromisy związane z tak masowymi przekierowaniami wody.
Pomimo że SNWTP jest uznawany za rozwiązanie przyszłościowe, jego długoterminowa skuteczność pozostaje niepewna. Północ nadal zmaga się z niedoborami wody, a zbliżające się zagrożenia związane ze zmianami klimatycznymi i związanymi z nimi suszami sprawiają, że przyszłość wody na północy kraju nadal wygląda ponur