Brzmi to niesamowicie i już oczyma wyobraźni można zobaczyć setki gier powstających za pomocą sztucznej inteligencji. Genie 2 nie jest jednak wolna od kontrowersji. Kwestie praw autorskich i własności intelektualnej są głównymi punktami spornymi – modele są często trenowane na zestawach danych pobranych z Internetu, a czasami obejmuje to materiały chronione prawem autorskim.
Co potrafi Genie 2?
Artyści, twórcy gier, a nawet firmy technologiczne zgłaszają obawy dotyczące nieautoryzowanego wykorzystania ich treści w szkoleniu tych modeli. Pojawiły się już pozwy w innych obszarach generatywnej AI, skierowane przeciwko firmom takim jak OpenAI i Stability AI, a powodowie twierdzą, że ich prace zostały wykorzystane bez pozwolenia. Łatwo sobie wyobrazić podobne sprawy w tym przypadku, zwłaszcza że te generowane przez AI światy stają się coraz bardziej nieodróżnialne od projektów stworzonych przez człowieka.
Genie 2 – jak podaje Google – potrafi mnóstwo rzeczy. Są to:
- kontrolowane przez akcję – Genie 2 reaguje na akcje, takie jak wprowadzanie danych za pomocą klawiatury i myszy, umożliwiając osobie lub sztucznej inteligencji interakcję z otoczeniem. Na przykład: gdy naciskasz klawisze strzałek, rozumie, że musi poruszyć postać, a zatem nie porusza omyłkowo obiektów, takich jak drzewa lub chmury;
- Long Horizon Memory – Genie 2 potrafi zapamiętywać części świata, które nie są już widoczne, i renderować je, gdy znów pojawiają się na scenie, dzięki czemu symulacja wydaje się bardziej ciągła i realistyczna;
- nowa treść na bieżąco – umożliwia tworzenie nowej, spójnej treści, zachowując jednocześnie integralność świata w czasie, dzięki czemu środowiska stale ewoluują w wiarygodny sposób;
- złożone interakcje – takie, jak fizyka, grawitacja i oświetlenie, a nawet animowanie postaci i symulowanie zachowania postaci niezależnych (NPC). Może obsługiwać wszystko, od efektów wodnych po ruchy postaci i dym;
- symulacja kontrfaktyczna – sstem może generować różne ścieżki z tego samego punktu początkowego. Ta funkcja pozwala badaczom testować różne wyniki, zapewniając sposób symulowania różnych doświadczeń w celach szkoleniowych;
- Genie 2 nie ogranicza się wyłącznie do obrazów generowanych komputerowo. Potrafi również wykorzystywać jako podpowiedzi zdjęcia ze świata rzeczywistego, symulując naturalne zjawiska, takie jak poruszająca się na wietrze trawa czy płynąca woda;
- szybkie prototypowanie – maukowcy mogą szybko tworzyć interaktywne doświadczenia za pomocą Genie 2, co pozwala na szybkie testowanie i szkolenie w różnych środowiskach. Może przekształcić koncepty artystyczne lub rysunki w pełne, interaktywne światy.
Czytaj też: Podróż w czasie? Były pracownik Google twierdzi, że to kwestia pięciu lat
Brzmi to imponująco? Owszem, brzmi. Zaczekajmy jednak na to, aż Genie 2 zacznie być używany w praktyce. Wówczas będzie można skonfrontować huczne zapowiedzi z rzeczywistością.