Tajemnicze ujęcie w Google Street View
Samochody Google wciąż przemierzają ulice świata, by aktualizować dane Street View, dostarczając nam jak najbardziej aktualnego podglądu na zakamarki większych i mniejszych miast w różnych rejonach naszego globu. Dzięki temu jeszcze przed wyjazdem możemy zapoznać się z miejscem, do którego zmierzamy, znajdując interesujące atrakcje do obejrzenia. Jak się okazuje, narzędzie może również pomóc w mniej oczywistych przypadkach, jak sprawa zaginięcia, do której doszło w Hiszpanii. Jak donoszą BBC i The New York Times, właśnie zdjęcia z Google Street View odegrało kluczową rolę w śledztwie.
Czytaj też: Przeglądarkowa wersja Apple Maps w końcu z wyczekiwaną funkcją
Zdjęcie poniżej, które nadal można zobaczyć w Street View, przedstawia osobę pakującą do bagażnika samochodu duży, podłużny pakunek, którego kształt od razu nasuwa na myśl zwłoki. Według BBC, był to pierwszy raz od 15 lat, kiedy samochód Google odwiedził Tajueco, niewielkie hiszpańskie miasteczko, w którym mieszka około 56 osób.
Uważa się, że domniemane ciało należy do Kubańczyka, którego krewny zgłosił jego zaginięcie w zeszłym roku. Mężczyzna podróżował do Hiszpanii i mieszkał w gminie Soria w chwili zaginięcia, podobno w nadziei na znalezienie kobiety, którą uważał za swoją partnerkę. Osoba zgłaszająca zaginięcie otrzymywała podejrzane wiadomości tekstowe z telefonu mężczyzny, które przekonały go, że coś jest nie tak. W tym roku część poćwiartowanego ciała mężczyzny została znaleziona na cmentarzu w lokalnej wiosce Tajueco, co potwierdza, że został zamordowany.
Czytaj też: Kolejna zmiana w Android Auto. Aplikacja zapewni nowe wrażenia wizualne
Część szczątków zaginionej osoby znaleziono pochowane na cmentarzu w miejscowości w prowincji Soria. Aby je zlokalizować, konieczne było zastosowanie najnowocześniejszych środków technicznych. Jednymi ze wskazówek, które umożliwiły śledczym rozwiązanie zagadki kryminalnej, choć nie były on decydujące, były obrazy znalezione w trakcie śledztwa w aplikacji do wyszukiwania lokalizacji – poinformowała w oświadczeniu Hiszpańska Policja Krajowa.
Aresztowano już dwie osoby, które zostały zidentyfikowane jako „kobieta, partnerka zaginionego i mężczyzna, który był partnerem zatrzymanej”. Warto jednak zauważyć, że choć zdjęcie z Street View jest bardzo sugestywne, oskarżeni nie zostali jeszcze skazani, a na razie zatrzymani pod zarzutem popełnienia przestępstwa. Mimo tego to już kolejny przypadek, w którym Mapy Google pomogły w jakiejś kryminalnej sprawie. W 2019 roku za sprawą zdjęcia Google Earth udało się rozwikłać sprawę, która od 22 lat pozostawała nierozwiązana.