Sean Hollister z The Verge rozmawiał z osobą o pseudonimie NextHandheld na Reddicie, która twierdzi, że widziała już Nintendo Switch 2. Dziennikarz uważa, że informacje od tego leakera najprawdopodobniej są prawdziwe i można większość z nich traktować poważnie — chociaż mimo wszystko trzeba pamiętać, że to nadal są przecieki, więc nie możemy niczego brać za pewnik. Co udało się na temat konsoli ustalić?
Czytaj też: Nintendo Music pojawia się na rynku. Spotify ma się czego obawiać?
Nowe Joy-Cony. Koniec z szynami i driftującymi analogami
Chociaż cała koncepcja Joy-Conów (możliwość odłączenia ich od konsoli, zrobienia dwóch małych kontrolerów lub połączenia w jeden większy, a także cała masa limitowanych wersji czy różnych kolorów) to świetna sprawa, to nie została ona wykonana idealnie. Szyny na bokach konsoli to nie jest najlepsza możliwa opcja, a same Joy-Cony miały znacznie krótszy cykl życia, niż można było zakładać; a to wszystko przez driftujący analog, który po jakimś czasie zaczynał żyć własnym życiem. Wszystko to ma zmienić się w drugiej generacji.
Nintendo Switch 2 ma zaoferować magnetyczne łączenie z Joy-Conami. Zamiast szyn, boki konsoli będą wyposażone w 13-pinowe złącze, które delikatnie wystaje, co pozwoli na komfortowe przymocowanie kontrolerów. Informator z Reddita twierdzi, że po podłączeniu Joy-Conów nastąpi charakterystyczne kliknięcie. Magnetyczne mocowanie wcale nie oznacza jednak tego, że kontrolery będą się bezproblemowo odłączać od konsoli — jak na przykład rysiki od tabletów. W celu ich odczepienia będzie trzeba nacisnąć specjalny przycisk na Joy-Conie, który jest fizycznie połączony z magnesem. I faktycznie, wiarygodność tego zdaje się być niemalże potwierdzona, bo mogliśmy to zauważyć na renderach udostępnionych przez oficjalne konto dbrand.
Czytaj też: Nintendo otworzyło swoje muzeum. Atrakcji od groma, szkoda tylko, że tak daleko
A co z driftowaniem analogów? NextHandheld donosi, że kontrolery będą miały magnetyczne joysticki z efektem Halla, które nie zawierają tego samego podatnego na zniszczenia materiału czujnika, dzięki czemu problem całkowicie zniknie. To dobra zmiana, która właściwie mogła zostać już wprowadzona przy okazji wydania Nintendo Switch OLED oraz przy późniejszych, sprzedawanych osobno Joy-Conach. Warto również wspomnieć, że Joy-Cony w Switchu 2 mają mieć większe triggery i bumpery, niż pierwsza generacja.
Nowa podpórka. Koniec z wysuwanym plastikiem
Nintendo Switch miał małą nóżkę, którą wysuwało się z boku plecków konsoli, a model OLED oferował większą podpórkę, o długości całej konsoli. Drugie rozwiązanie było lepsze, ale także dalekie od ideału — w jednym i drugim scenariuszu konsola nie stała szczególnie stabilnie i łatwo mogła się przewrócić.
Czytaj też: W sieci pojawiły się przecieki dotyczące procesora Nintendo Switch 2. Mogą dziwić
Nintendo Switch 2 ma to zmienić. Zamiast plastikowej, wysuwanej nóżki, tutaj mamy mieć podpórkę w kształcie litery U, która ma być dużo bardziej pewna. Wygląda to całkiem ciekawie, chociaż domyślam się, że estetycznie nie przypadnie to do gustu wszystkim graczom.
Nowy dock, który zapewni większą moc?
Nowy dock — według renderów — ma być nieco niższy i bardziej zaokrąglony. Jeśli chodzi o złącza, to mamy tu mieć dokładnie ten sam zestaw, czyli dwa USB-A, jeden HDMI, jeden Ethernet i jeden USB-C. Co jednak ciekawe, to są przypuszczenia, że konsola po włożeniu do docka może zyskać większą moc. Chociaż na razie to raczej mało potwierdzone spekulacje, to warto nadmienić, że Nintendo kiedyś miało pomysł na coś podobnego — Nintendo Switch Pro w docku miało zaoferować grafikę 4K, a przynajmniej częściowo, dzięki skalowaniu DLSS od Nvidii.
Czytaj też: Ponad 200 gier z Xboxa 360 może zniknąć bezpowrotnie. Czeka nas powtórka z Nintendo?
Nadal ekran LCD i większe wymiary
Nintendo Switch ma 242 mm szerokości, 102 mm wysokości i 13,9 mm grubości, za to według wielu źródeł, Switch 2 będzie miał 270 mm szerokości, 116 mm wysokości i 14 mm grubości. Do tego mamy tu mieć większy, 8-calowy ekran, zamiast 6,2” jak w pierwszym Switchu. Co jednak ciekawe, nadal będzie to LCD, a nie OLED. Pół żartem, pół serio, można spodziewać się zatem Nintendo Switch 2 OLED. Konsola ogólnie ma być większa, łącznie z większymi przyciskami.
Czytaj też: Dostałem kolejny powód, by kupić Switcha. Ukochana gra Polaków zmierza na konsolę Nintendo
Data premiery i Mario Kart 9 na start
Nintendo zapowiadało, że nowego Switcha pokaże w marcu 2025 roku, jednak mnóstwo źródeł podaje, że NS2 zostanie zaprezentowany już w styczniu 2025 roku. Wygląda więc na to, że konsola naprawdę jest już blisko. Kartridże z grami mają być identyczne jak w obecnej generacji, a ponoć grą startową ma być Mario Kart 9. I można ze spokojem stwierdzić, że to rozbije bank.
Czytaj też: Nowy Nintendo Switch coraz bliżej. Poznaliśmy ważne szczegóły
Oczywiście mnóstwo kwestii nadal pozostaje tajemnicą, a część z tych informacji także może minąć się z prawdą. Niemniej jednak… czy mamy tu do czynienia z prawdziwą rewolucją, czy zwykłym odświeżeniem? Zobaczymy, jakie bebechy będzie miał Switch 2 oraz ile będzie kosztować, bo od 2017 roku wiele się pozmieniało — na rynku pojawił się między innymi fenomenalny Steam Deck, którego firma z Kraju Kwitnącej Wiśni powinna mieć z tyłu głowy.
Źródła: The Verge, NextHandheld, dbrand, Deck Wizard