Perowskity o 66% trwalsze. Tak naukowcy rozwiązali największą zagadkę

Od lat słyszymy, jak to ogniwa perowskitowe zrewolucjonizują panele słoneczne, ale nadal próżno szukać ich na rynku, bo ich domeną są tylko i wyłącznie laboratoria oraz programy pilotażowe. Kolejną cegiełkę do wprowadzenia ich na rynek dołożyli właśnie następni naukowcy, rozwiązując najważniejsze problemy tychże ogniw.
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Naukowcy wyeliminowali ukryte wady, robiąc kolejny wielki krok w rozwoju paneli słonecznych

Rynek energii słonecznej jest obecnie zdominowany przez panele oparte na krzemie, ale technologia perowskitowa obiecuje jeszcze większą wydajność. Podczas gdy hybrydowe panele krzemowo-perowskitowe już pojawiają się na rynku, to dopiero w pełni perowskitowe ogniwa słoneczne mogą zdefiniować kolejną generację technologii fotowoltaicznej. Jednak pomimo obiecujących właściwości te ogniwa borykają się z wyzwaniami związanymi ze stabilnością i degradacją, a to szczególnie w wariantach ołowiowo-cynowych. Prawdopodobnie przeszło to jednak do przeszłości.

Czytaj też: Panele słoneczne generujące jeszcze więcej prądu. Te ogniwa okiełznały podczerwień

Międzynarodowy zespół badawczy pod kierownictwem University of Surrey we współpracy z Imperial College London opracował innowacyjne podejście do poprawy wydajności i stabilności ogniw perowskitowych opartych na ołowiu i cynie. To odkrycie może przyspieszyć wdrażanie rozwiązań czystej energii, zmniejszając zależność od paliw kopalnych i tym samym przyczynić się do redukcji emisji dwutlenku węgla na całym świecie. Szczegóły na ten temat możemy przeczytać w opublikowanych badaniach w czasopiśmie Energy and Environmental Science, gdzie zespół badawczy opisał opracowanie ogniw perowskitowych o sprawności konwersji energii (PCE) przekraczającej 23%.

Czytaj też: Panele słoneczne i wiatraki zawiodły. Co dalej z polską energetyką?

Chociaż może wydawać się to skromnym osiągnięciem nawet na tle najbardziej zaawansowanych krzemowych paneli słonecznych, to ten właśnie wynik należy do najwyższych osiągniętych w przypadku tego materiału. Jest to o tyle ważne, że sprawność PCE to kluczowy wskaźnik, który pokazuje, jak efektywnie światło słoneczne jest przekształcane w użyteczną energię elektryczną. Ponadto naukowcom udało się wydłużyć żywotność tych ogniw o 66%, a to akurat stanowi kolejny kluczowy krok w kierunku ich komercyjnej opłacalności.

Czytaj też: Koniec kręcenia nosem na panele słoneczne. Znaleźli sposób, jak przekonać nawet Twoją żonę

W badaniu zidentyfikowano wcześniej nieznane mechanizmy degradacji związane z warstwą transportu dziur, a więc kluczowym elementem wydajności ogniw słonecznych. Wprowadzając reduktor jodu, naukowcy zahamowali reakcje chemiczne prowadzące do spadku wydajności i stabilności. To podejście nie tylko zwiększa wydajność, ale również wydłuża praktyczną żywotność ogniw, czyniąc je bardziej opłacalnymi w dłuższej perspektywie. Sama poprawa wydajności i trwałości ogniw perowskitowych przyspieszy z pewnością ich komercjalizację. Zwłaszcza że aktualnie uniwersytet przygotowuje się do testowania tych technologii na farmie słonecznej o mocy 12,5 MW, co może otworzyć drogę do szerokiego wdrożenia.