Szczena opada. Pokazali przyszłość wojskowych myśliwców i dronów nowej generacji

Szwedzki producent zbrojeniowy Saab przedstawił swoją wizję na wojskowe systemy walki powietrznej, która obejmuje załogowe myśliwce oraz zintegrowane z nimi bezzałogowce latające w ramach konceptu serii F.
Szczena opada. Pokazali przyszłość wojskowych myśliwców i dronów nowej generacji

Przyszłość walki powietrznej. Dowiedzieliśmy się, jak Saab planuje połączyć myśliwce i drony

Prezentując światu swoją serię F, firma Saab chce podkreślić swoje dążenie do stworzenia rodziny współdziałających platform z wspólnymi komponentami, aby zwiększyć efektywność i elastyczność szwedzkich zdolności obronnych. Co ciekawe, wszystkie koncepty doczekały się prezentacji w programie szwedzkiej telewizji narodowej SVT, gdzie Peter Nilsson, a więc szef działu zaawansowanych programów w Saab, podzielił się szczegółami projektu. Chociaż znajdują się one jeszcze we wczesnej fazie koncepcyjnej, to rzucają światło na możliwe strategie Saab dotyczące przyszłego ekosystemu walki powietrznej, łączącego systemy załogowe i bezzałogowe.

Czytaj też: Wojskowi wsadzili pociski z myśliwców do sowieckiej Osy. Efekty przerosły oczekiwania

Centralnym punktem strategii Saab jest filozofia dzielenia komponentów między platformami, co pozwala na obniżenie kosztów i uproszczenie obsługi technicznej. Ekosystem sprzętów serii F składa się z kilku elementów, a w tym:

  • Załogowego myśliwca nowej, bo szóstej generacji
  • Bezzałogowca latającego o zdolności rozwijania naddźwiękowych prędkości
  • Mniej zaawansowanego bezzałogowca latającego o zdolności rozwijania prędkości poddźwiękowych
  • Obecne myśliwce Gripen E

Czytaj też: Skontrowali jedno z największych osiągnieć ludzkości. Nawet wojsko to odczuje

Podczas gdy myśliwiec szóstej generacji, który nawiązuje designem do kultowego myśliwca Saab Draken, byłby podstawą współczesnych sił lotniczych, pozostałe trio byłoby w pewnym sensie jego przedłużeniem. Starszy myśliwiec były używany w misjach o niższym ryzyku z racji znacznie mniej zaawansowanej awioniki oraz potencjału stealth, mniej zaawansowany dron pełniłby funkcję taniego pocisku lub wabika, a ten bardziej zaawansowany doczekałby się zarówno designu stealth i silników F414 prosto z myśliwców Gripen E i pełniłby tym samym rolę “równego lojalnego skrzydłowego”.

Czytaj też: Chiński koń trojański? Wojsko USA cieszy się technologią, która może być problemem

Podejście Saab odzwierciedla globalne trendy w obronności, w której to zaawansowana sztuczna inteligencja, cyfrowe systemy zarządzania i technologie stealth stają się fundamentem nowoczesnych systemów bojowych. Taka integracja ma na celu zwiększenie skuteczności misji dzięki wykorzystaniu unikalnych możliwości każdej platformy. Saab planuje podjąć kluczowe decyzje dotyczące programu Future Combat Air System (FCAS) w ciągu najbliższych kilku lat. Pełny krajowy rozwój systemu wzmocniłby autonomię obronną Szwecji, ale względy ekonomiczne mogą skłonić kraj do ponownego dołączenia do brytyjskich lub paneuropejskich inicjatyw FCAS. Alternatywnie Saab może skupić się wyłącznie na dronach, uzupełniając obecne myśliwce Gripen i potencjalnie poszerzając możliwości eksportowe. Innymi słowy, zaprezentowane sprzęty są tylko marzeniem firmy Saab.