Wleciał w przestworza i nakreślił przyszłość wojskowych dronów. Thanatos to sprzęt rodem z filmu sci-fi

Dziś ciągle poszukujemy odpowiedzi na temat tego, jak będzie wyglądać przyszłość wojskowych dronów Firma Kratos Defense & Security Solutions ma najwyraźniej na to pomysł, którego przekuła na rzeczywisty produkt o ogromnym potencjale i niedawno sprawdziła w praktyce.
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe

Czekaliśmy na to cały rok. Pierwszy lot bojowego drona wojskowego Thanatos zakończony

Pod koniec ubiegłego roku firma Kratos Defense & Security Solutions po raz pierwszy uchyliła rąbka tajemnicy nad swoim najnowszym osiągnięciem w dziedzinie bezzałogowych systemów powietrznych. Mowa o dronie Thanatos, który wedle pierwotnych ogłoszeń został opracowany z myślą o możliwie największej niewidzialności (technologii stealth) oraz prędkości. Od samego początku sprawiał wrażenie najbardziej zaawansowanego i wyrafinowanego projektu firmy Kratos, zwiastując w pewnym stopniu przyszły kierunek prowadzenia działań wojennych w oczach projektantów tego producenta sprzętów wojskowych. Dlatego właśnie pierwsza prezentacja tego drona była częścią wyników finansowych za trzeci kwartał 2023 roku, gdzie dron ten wystąpił jako kluczowy element strategicznej wizji firmy z planem jego rozwoju w najbliższych dwóch latach.

Czytaj też: Superbroń USA osiąga zawrotną prędkość. Dark Eagle zaskoczył świat

Projekt drona Thanatos bazuje na doświadczeniu zdobytym przy rozwoju bezzałogowca latającego XQ-58A Valkyrie, który jest m.in. zdolny do operowania bez tradycyjnej infrastruktury startowej. Znacznie się od niego jednak różni, co widać po całkowitym braku ogona, zintegrowanych wlotach powietrza, diamentowym kształcie i schowanym systemie wydechowym. Nie tylko nadaje mu to charakteru rodem z dzieł sci-fi, ale też ogranicza jego sygnaturę radarową i podczerwoną, co z kolei zapewnia niskie ryzyko wykrycia w strefach konfliktu. Czy tego typu projekt ma sens? Do tej pory mogliśmy się tego tylko domyślać, ale pierwszy test w locie z 11 grudnia 2024 roku miał oficjalnie potwierdzić potencjał aerodynamicznego profilu Thanatosa.

Czytaj też: Długo ma to czekali. Poleciała w kosmos i nakreśliła zbrojeniową przyszłość USA

Chociaż szczegóły misji dla Thanatosa pozostają tajemnicą, to jego potencjalne zastosowania wpisują się w strategiczne cele współczesnych armii, a więc przeprowadzanie zwiadu, podejmowanie walki elektronicznej oraz realizowanie precyzyjnych uderzeń. Integracja sztucznej inteligencji sugeruje z kolei, że Thanatos może również podejmować decyzje w czasie rzeczywistym, zwiększając tym samym swoją użyteczność w dynamicznych warunkach pola walki. Taki dodatek oznacza też, że mógłby pełnić funkcję lojalnego skrzydłowego, jak wspomniany dron Valkyrie, wpisując się tym samym w program CCA (Collaborative Combat Aircraft), który zakłada użycie dużych flot autonomicznych dronów wspierających załogowe statki powietrzne.

Czytaj też: Trudno uwierzyć, że Amerykanom się to udało. JASSM XR redefiniuje możliwości bojowe USA

W miarę jak Thanatos przechodzi do fazy testów operacyjnych, jego pełny potencjał stanie się bardziej oczywisty. Kolejne etapy jego rozwoju skupią się na zdolnościach do przenoszenia ładunków, walidacji systemu SI oraz ocenie operacyjnej w warunkach symulowanego konfliktu. Jeśli testy zakończą się sukcesem, dron może stać się fundamentem strategii Departamentu Obrony USA w zakresie autonomicznych systemów zdolnych do działania w środowiskach wysokiego zagrożenia przy minimalnej interwencji człowieka. Dlatego zresztą Kratos współpracuje również z GE Aerospace w zakresie systemów napędowych, bo to akurat wskazuje na gotowość firmy do szybkiego zwiększenia produkcji w przypadku przyjęcia Thanatosa do programów wojskowych.