Pożegnanie z OLED? Drukowane wyświetlacze laserowe zmienią wszystko
Obecne technologie, takie jak OLED czy najpowszechniejsze panele LCD, mają swoje ograniczenia, które uwydatniają się szczególnie w zakresie jasności i reprodukcji kolorów, a nawet trwałości, choć to ostatnie przestaje być problemem nawet w przypadku OLED’ów. Wyświetlacze laserowe mogą jednak raz na zawsze pokonać te wszystkie wyzwania, oferując niezrównaną klarowność, żywotność kolorów i oszczędność energii. Dotychczas ich powszechne zastosowanie było ograniczone trudnościami w miniaturyzacji komponentów i masowej produkcji, ale japońscy naukowcy właśnie to zmienili.
Czytaj też: Futurystyczny ThinkBook Plus ze zwijanym wyświetlaczem OLED
Naukowcy z japońskiego Uniwersytetu w Tsukubie opracowali sposób na wykorzystanie specjalnej drukarki atramentowej w procesie produkcji kropli emitujących światło laserowe. Krople te, o średnicy zaledwie 30 mikrometrów, czyli około połowy szerokości ludzkiego włosa, można rozmieszczać gęsto na dużych obszarach o powierzchni kilku centymetrów. Dzięki tym mikroskopijnym kroplom kompaktowe wyświetlacze laserowe o wyjątkowej jasności i dokładności kolorów mogą wkrótce zastąpić tradycyjne ekrany.
Czytaj też: Galaxy S24 dostaje potężne narzędzie do personalizacji wyświetlacza
Prawdziwy przełom polega na możliwości elektrycznego sterowania tymi kroplami. Pod wpływem pola elektrycznego kuliste krople odkształcają się do kształtu elipsoidalnego, co powoduje zatrzymanie emisji lasera. W ten sposób każda kropla staje się „pikselem laserowym”, który można precyzyjnie włączać lub wyłączać. Naukowcy zademonstrowali tę funkcjonalność, budując macierz 2×3 pikseli i tym samym potwierdzając, że poszczególne piksele laserowe można kontrolować w czasie rzeczywistym.
Czytaj też: iPhone 17 w końcu nadrobi zaległości i dostanie lepszy wyświetlacz
Skutki opracowania takiej technologii są ogromne. Wyświetlacze laserowe oparte na takich kroplach mogą osiągnąć niezrównaną jasność i wierność kolorów, przewyższając ograniczenia tradycyjnych urządzeń emitujących światło. Dodatkowo skalowalność tej konkretnej metody, która jest możliwa dzięki drukowi atramentowemu, sprawia, że technologia ta nadaje się do masowej produkcji, co może obniżyć koszty konsumenckich wyświetlaczy laserowych. Nie oznacza to jednak, że kwestią miesięcy jest wprowadzenie takich ekranów na rynek. Musimy poczekać na kolejne udoskonalenia w konfiguracji elektrycznej i wydajności laserowej tych kropli, bo tylko takie osiągnięcia mogą przyspieszyć rozwój komercyjnych systemów wyświetlaczy laserowych.