Zakupy z odroczonym terminem płatności w Żabce? Znamy stanowisko sieci (aktualizacja – 5 grudnia)

Zanim do Polski na dobre zawitały karty kredytowe, szczególnie w małych sklepach wiejskich od dawna funkcjonowało (i pewnie nadal w wielu funkcjonuje pod ladą) pojęcie zakupów “na zeszyt”. Przychodzi klient, robi drobne zakupy, a sprzedawca zapisuje sobie tę transakcję w specjalnym notesie do rozliczenia w późniejszym czasie. To raczej smutna rzeczywistość, w której do pierwszego często nie wystarcza. Okazuje się, że o podobnej koncepcji (ale skrojonej już na nowe czasy) myśli rzekomo Żabka. Mamy już oficjalne stanowisko Żabka Polska.
Zakupy z odroczonym terminem płatności w Żabce? Znamy stanowisko sieci (aktualizacja – 5 grudnia)

O całej sprawie informuje serwis Cashless.pl, powołując się na własne źródła, ale temat częściowo potwierdziło biuro prasowe sieci. Obecnie Żabka prowadzi rzekomo poszukiwanie instytucji, która chciałaby się podjąć współpracy w charakterze pożyczkodawcy, a pod uwagę brane są nie tylko banki, ale również niebankowe firmy pożyczkowe. Limit na takiej karcie byłby stosunkowo niewielki, sięgający poziomu 1000 zł (aktualizacja – 5 grudnia 2024 – informacje niepotwierdzone, która nie pochodzą od spółki Żabka Polska). Całym rozwiązaniem można by było zarządzać z poziomu aplikacji mobilnej, więc powinno być dość wygodnie. Pytanie brzmi: czy taki pomysł miałby sens?

Do usług finansowych Żabka robi już kolejne podejście. Warto przypomnieć niedawną współpracę sieci z BNP Paribas, a wcześniej z Santanderem, ale pierwszy raz chodzi tutaj o własną kartę, którą notabene można by było płacić nie tylko w sklepach tej konkretnej sieci, ale również używać jej w innych terminalach płatniczych (aktualizacja – 5 grudnia 2024 – informacje niepotwierdzone, która nie pochodzą od spółki Żabka Polska). Brzmi to wszystko dość rozsądnie, ale na drodze nie brak przeszkód i znaków zapytania, chociażby w postaci przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zabraniających sprzedaży alkoholu na kredyt. “Na zeszyt” alkoholu (przynajmniej teoretycznie) nie powinno się sprzedawać.

Czytaj też: Revolut wprowadza własne bankomaty z nowymi funkcjami i wchodzi w kredyty hipoteczne

Teoria to jedno, ale w praktyce mało który sklep kwestionuje zawartość koszyka i sposób płatności. Warto jednak brać pod uwagę społeczny odbiór zjawiska i skalę problemów z alkoholem w Polsce. Czy Żabka wprowadzając taką usługę do swoich sklepów nie będzie częściowo przykładać do tego ręki? Trudne odpowiedzi na trudne pytania, a ja nie podejmuję się w tej sprawie zabierać głosu, bo za mało się na tych sprawach znam. Przykłady z rynku wskazują, że regulacja w tym zakresie jest możliwa. Mam tu na myśli karty Allegro Pay, którymi podobno nie można będzie płacić za zakupy alkoholu w sklepach monopolowych.

Aktualizacja – 5 grudnia 2024

Otrzymaliśmy oficjalne stanowisko w tej sprawie z Biura Prasowego Żabka Polska: informujemy, że w naszej sieci nie jest wdrażana usługa karty z limitem kredytowym. Nie współpracujemy także z operatorami tzw. chwilówek czy mikropożyczek.