Naukowcy w końcu zajrzeli do wnętrza neutronu. Istna burza cząstek

Potrzeba było na to ponad dziesięciu lat badań, ale ostatecznie naukowcom udało się zajrzeć głęboko do wnętrza elektronu. To ogromny krok naprzód na drodze do poznania natury materii we wszechświecie.
Naukowcy w końcu zajrzeli do wnętrza neutronu. Istna burza cząstek

Dawno minęły czasy, w których fizycy uznawali atomy za najmniejsze i niepodzielne składniki materii. Po tym jak naukowcy ustalili, że i atom składa się z jądra atomowego i krążących wokół niego elektronów, kolejnym krokiem stało się ustalenie, z czego składają się tworzące jądro atomowe protony i neutrony. Od jakiegoś czasu wiemy już, że protony składają się z dwóch kwarków górnych i jednego dolnego, a neutrony z dwóch dolnych i jednego górnego. Myliłby się jednak ten, kto by założył, że we wnętrzu każdego neutronu mamy po prostu uporządkowaną trójkę kwarków i nic więcej.

Wszystko bowiem wskazuje na to, że wnętrze protonów i neutronów bardziej przypominają istne burze cząstek, w których mamy zarówno kwarki, jak i antykwarki, które na dodatek bezustannie pojawiają się i znikają.

Czytaj także: Długość życia neutronów podzieliła naukowców. Uzyskane wyniki wskazują na istnienie nieznanego stanu

Aby dotknąć tego swoistego kotła cząstek subatomowych i pozyskać o nich nowe informacje, fizycy zwykle bombardowali protony i neutrony elektronami, a następnie patrzeli, jak zachowują się elektrony po takim zderzeniu. Sposób, w jaki rozpraszały się one po zderzeniu, pozwalał ustalić, co się dzieje we wnętrzu nukleonu.

W ten sposób naukowcom udało się już nie tylko ujawnić wewnętrzną strukturę protonów, ale nawet rozwiązać problem rozbieżności ich masy i rozmiarów. Co jednak ciekawe, dokonanie tego samego z neutronami okazało się znacznie trudniejsze. Wynika to z tego, że elektrony odbijające się od neutronu odchylają się w taki sposób, że wykorzystywany przez naukowców sprzęt nie może ich obserwować.

Dane zebrane przez Central Neutron Detector w Thomas Jefferson National Accelerator Facility (TJNAF) w amerykańskim Departamencie Energii mają teraz pomóc naukowcom w badaniu skomplikowanej dynamiki kwantowej neutronów.

Pierwsze próby eksperymentalne tego urządzenia odbyły się już w 2019 i 2020 r. Badania jednak napotykały na liczne wyzwania. Dopiero opracowanie odpowiednich filtrów uczenia maszynowego do oczyszczania danych z zanieczyszczeń np. przypadkowymi protonami, umożliwiło zastosowanie danych w teoretycznych modelach wnętrza neutronów.

Czytaj także: Perowskit wrażliwy na neutrony jako czujnik promieniowania jądrowego

Badania wykorzystujące te dane pomogło nam udoskonalić naszą wiedzę na temat tzw. uogólnionego rozkładu partonów (GPD) E. Porównując wyniki eksperymentów z istniejącymi danymi na temat protonów, naukowcy zidentyfikowali znaczące różnice w zachowaniu kwarków. W ten sposób udało się udoskonalić modele matematyczne GPD E.

W ramach kolejnych, zaplanowanych już eksperymentów naukowcy planują zaglądać do wnętrza protonów i neutronów. Istnieje bowiem nadzieja na to, że badania tego typu odsłonią nam nowe procesy kwantowe. Mówiąc inaczej, im więcej będziemy wiedzieli o tym, co się dzieje we wnętrzu tych cząstek, tym lepiej będziemy rozumieli naturę materii, która nie tylko nas otacza, ale także którą my sami jesteśmy.