Aplikacja Żappka zaskakuje. Nowa usługa dla mieszkańców wybranych miast

Nieprzypadkowo w tytule użyłem nazwy aplikacji, bo to właśnie tam, a nie w stacjonarnych sklepach sieci Żabka można już kupować bilety komunikacji miejskiej. Zanim jednak sięgniecie po telefony, słowo wyjaśnienia. To na razie tylko pilotaż odbywający się na terenie kilku miast, niestety z pominięciem kilku kluczowych ośrodków miejskich. Tak czy siak, wskazuje kierunek w jakim będzie podążać Żappka, w której pojawia się coraz więcej usług zewnętrznych realizowanych we współpracy z partnerami (w tym wypadku z mPay). Czy sami wybralibyście taką drogę kupowania biletów? Jest coś na zachętę.
Aplikacja Żappka zaskakuje. Nowa usługa dla mieszkańców wybranych miast

Kiedy w aplikacji Żappka zerkniecie sobie do zakładki Usługi, znajdziecie tam już na pewno jedzenie z dowozem oraz szereg innych usług (naprawa telefonu, gry Lotto, Paysafecard, startery GMS, a także doładowania gier). Jeśli macie szczęście mieszkać np. w Łodzi, to między innymi tam (oraz w kilku innych, głównie mniejszych miejscowościach) pojawiła się niedawno w ramach pilotażu dodatkowa zakładka o nazwie Bilety. Jak nietrudno zgadnąć, chodzi o kupowanie biletów komunikacji miejskiej. Ich asortyment nie jest tak rozbudowany jak w innych aplikacjach, ale kilka podstawowych znajdziemy (normalne, ulgowe, jednodniowe). Co ciekawe, można też obniżyć ich cenę za pomocą żappsów.

Zniżka w niektórych wypadkach sięga poziomu nawet 90% (za dodatkowe 100 żappsów), a jeśli macie sporo wirtualnej waluty nagromadzonej w aplikacji Żabki (ja zwykle wydaję je dopiero pod koniec roku, kiedy tracą ważność), możecie teraz nieco zaoszczędzić na przejazdach. Stosowany jest standardowy przelicznik (każda złotówka wydana na zakupy w sklepie nabija na konto użytkownika 4 żappsy). Czy takie eksperymenty są przymiarką do rozszerzenia programu na większe miasta? Na razie z tej funkcji nie da się skorzystać np. w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu czy Krakowie, a to właśnie w takich miejscach sieć komunikacji jest najmocniej rozwinięta.

Czytaj też: Xbox znika z Polski? Microsoft wydał oficjalne oświadczenie

Nowość budzi też kolejne pytania, związane z rozszerzeniem tej formy na inne rodzaje transportu (np. bilety kolejowe). Na obecnym etapie pozostaje nam jedynie spekulować i czekać na wnioski po zakończeniu pilotażu. Tak czy siak, Żabka znalazła całkiem skuteczny sposób na zaangażowanie kupujących, oferując szereg promocji, z których klienci chętnie korzystają. W ostatnim czasie aplikacja przeszła też wizualną metamorfozę i wygląda zdecydowanie nowocześniej. Do mnie przemawia z kolei możliwość używania jednej aplikacji do różnych celów (przykładowo dostępu do bezobsługowych placówek Żabka Nano), jak również rozrastająca się sieć partnerów zewnętrznych.