Jeździ po mieście i szpieguje świat. Dlaczego ten rower jest tak ważny dla przyszłości?

Jak poprawić bezpieczeństwo rowerzystów? Odpowiedzi na to pytanie poszukują specjaliści z Uniwersytetu Technicznego w Delfcie (TU Delft), którzy opracowali na tę potrzebę unikalny rower.
Jeździ po mieście i szpieguje świat. Dlaczego ten rower jest tak ważny dla przyszłości?

Naukowcy stworzyli rower. Delft SenseBike ma zrewolucjonizować bezpieczeństwo transportu

W Holandii rower to nie tylko środek transportu – to styl życia. Liczba rowerów przewyższa liczbę mieszkańców, a kraj może poszczycić się imponującymi 37000 kilometrów ścieżek rowerowych. Jednak nawet w tej rowerowej utopii bezpieczeństwo rowerzystów wciąż pozostaje dalekie do ideału. Rozwiązaniem tego problemu ma być Delft SenseBike, czyli zaawansowany technologicznie elektryczny rower opracowany przez badaczy z TU Delft. Ten bowiem ma potencjał, aby zrewolucjonizować bezpieczeństwo na drogach i to nie tylko rowerzystów, choć to oni są ewidentnie priorytetem w czasach, w których “samochody stają się coraz bezpieczniejsze dla pasażerów, ale nie dla innych użytkowników dróg”.

Czytaj też: Wyobraź sobie elektryczny rower, którym przyszpanujesz na dzielni i szosie. Oto on

Rewolucyjność Delft SenseBike sprowadza się do tego, że jest to coś więcej niż zwykły e-bike. Ten rower został wyposażony przez badaczy w czujniki LiDAR (Light Detection and Ranging), dzięki czemu wykorzystuje zaawansowaną technologię laserową do tworzenia szczegółowej, trójwymiarowej mapy otoczenia. Efekt? Rower potrafiący wykrywać zarówno obiekty ruchome, jak i nieruchome od pieszych i innych rowerzystów, po samochody i elementy infrastruktury, takie jak latarnie czy ławki. Zebrane dane podczas jazdy są następne przetwarzane za pomocą zaawansowanych algorytmów, które klasyfikują obiekty, przypisując im kategorie. Pozostaje więc pytanie – w jakim celu?

Czytaj też: Kontrowersyjny projekt Lasów Państwowych. Wiatraki pojawią się w polskich lasach

Teraz naukowcy planują udostępniać swoje zbiory danych akademikom i przedsiębiorcom w celu opracowania algorytmów sztucznej inteligencji, które będą mogły ostrzegać innych uczestników ruchu drogowego w momentach, gdy rowerzysta może nagle zmienić kierunek, pomagać autonomicznym samochodom w bezpiecznej nawigacji wokół rowerzystów i wreszcie stabilizować rowery. Dlatego właśnie znaczenie tych badań wykracza poza granice Holandii, czyli istną rowerową ostoję, w której tylko w 2023 roku w wypadkach rowerowych zginęło 270 osób, z czego prawie połowa była wynikiem kolizji z samochodami, autobusami lub ciężarówkami.

Czytaj też: Koniec kradzieży rowerów? Wreszcie masz być spokojny o swój jednoślad

W miarę jak miasta na całym świecie zachęcają do jazdy na rowerze jako zrównoważonej i zdrowej alternatywy dla samochodów, potrzeba bezpieczniejszej infrastruktury rowerowej staje się coraz bardziej paląca. Dlatego też dane z SenseBike mogą inspirować innowacje, które przyniosą korzyści rowerzystom na całym świecie – od lepszego planowania przestrzennego, po zaawansowane funkcje bezpieczeństwa w pojazdach. Musimy jednak pamiętać, że ten “rower szpiegujący miasta” znajduje się jeszcze w fazie badań, ale na papierze wygląda na to, że łącząc zaawansowaną technologię z bogatą kulturą rowerową Holandii, badacze torują drogę ku przyszłości, w której jazda na rowerze będzie nie tylko przyjemna, ale i znacznie bezpieczniejsza.