Nagrali, jak chiński klucz do lotniczej potęgi sunie po niebie. Co wiemy o J-50?

Czym dokładnie jest J-50? Od publikacji w Internecie pierwszych zdjęć tego chińskiego myśliwca szóstej generacji dowiedzieliśmy się co nieco na jego temat, a nawet doczekaliśmy się nagrania, które ukazuje go w locie.
Nagrali, jak chiński klucz do lotniczej potęgi sunie po niebie. Co wiemy o J-50?

Shenyang J-50, czyli wielki skok Chin w erę myśliwców szóstej generacji

Pod koniec 2024 roku Chiny rzuciły rękawicę całemu światu. Wszystko sprowadza się o dominację w sektorze lotnictwa wojskowego, którego to Chińczycy chcą wzbogacić o przynajmniej dwa szczególne myśliwce nowej, bo szóstej generacji. O J-36 pisałem już wcześniej, dlatego teraz wezmę pod lupę J-50, a więc ewidentnie “poważniejszy” sprzęt wojskowy, który został nagrany podczas lotu.

Czytaj też: Chiny nie mają skrupułów. Stworzyły broń, która “roztapia żołnierzy”

X.com

J-50 najprawdopodobniej jest dziełem Shenyang Aircraft Corporation (SAC) i jak na myśliwiec szóstej generacji przystało, ma kłaść nacisk na kilka szczególnych cech. Mowa o technologii stealth, zaawansowanej integracji przeróżnego rodzaju czujników i sensorów oraz potencjalnym współdziałaniu z autonomicznymi dronami, które mają być ich przedłużeniem. Sam projekt J-50 wyróżnia się unikalnym profilem w kształcie lambda z licznymi ostrymi krawędziami oraz trójkątnymi przedłużeniami, które nie tylko poprawiają aerodynamikę, ale też obniżają sygnaturę radarową i zwiększają manewrowość. Te cechy sprawiają, że samolot idealnie nadaje się do działań zwłaszcza w spornych przestrzeniach powietrznych, gdzie kluczowe jest pozostanie w ukryciu.

Czytaj też: Cichy monopol mogący zatrzymać świat. Chiny wyrosły na giganta, którego trzeba się obawiać

Jednym z kluczowych elementów J-50 jest wewnętrzna komora uzbrojenia, czyli charakterystyczny element konstrukcji stealth, który redukuje widoczność radaru, umożliwiając jednocześnie przenoszenie zaawansowanych pocisków. Tak się zresztą składa, że J-50 ma dostęp do imponującego arsenału, który obejmuje dalekosiężne pociski powietrze-powietrze PL-15 i PL-17 oraz naddźwiękowe pociski przeciwokrętowe YJ-12. Jeśli z kolei idzie o system napędowy, ten obejmuje dwa silniki Advanced Combat Engines (ACE) któe to mają zapewniać możliwość rozwijania prędkości maksymalnej rzędu prawie 2500 km/h (2 Mach) oraz gwarantować promień bojowy rzędu 2200 kilometrów.

Czytaj też: Sekrety myśliwca Chengdu J-36. Co tak naprawdę stworzyły Chiny?

W miarę postępów w testach J-50 ten myśliwiec prawdopodobnie będzie podlegał dalszym ulepszeniom, aby zwiększyć gotowość bojową i zdolności operacyjne. Jego wprowadzenie odzwierciedla szerszą strategię Chin, mającą na celu zwiększenie wpływów i zaznaczenie swojej obecności militarnej w szczególnie spornych regionach. J-50 będzie do tego idealny, jako że zapewni państwu dostęp do potężnej latającej platformy. Tak przynajmniej wynika z zapowiedzi oraz wstępnych analiz.