Chińskie samoloty wojskowe najpotężniejsze na świecie? Naukowcy wzięli głos

Chiny ciekawie podchodzą do swojej wojskowej technologii. Nie boją się bowiem chwalić światu najnowszymi osiągnięciami, czego najnowszym przykładem jest powód, dla którego chińskie samoloty wojskowe mają być najpotężniejsze na świecie.
Chińskie samoloty wojskowe najpotężniejsze na świecie? Naukowcy wzięli głos

Materiały stealth pod chińską (ponoć najlepszą) lupą

Wygląda na to, że chiński przemysł lotniczy dokonał znaczącego przełomu, tworząc swój myśliwiec stealth szóstej generacji w wyjątkowy sposób. Jednym z czynników, które przysłużyły się do stworzenia tego samolotu wojskowego, było jedno szczególne badanie przeprowadzone przez chińskich naukowców. Ujawniło ono bowiem nowy, bardziej rygorystyczny zestaw standardów oceny materiałów stealth, a więc np. powłok na poszycie myśliwców, które wprowadzają radary w błąd i znacznie zmniejszają sygnaturę radarową danej maszyny.

Czytaj też: Nie do wykrycia i nie do zestrzelenia. Francja szykuje wojskową rewolucję nuklearną

W przeciwieństwie do wcześniejszych standardów, które skupiały się głównie na absorpcji radarów wysokiej częstotliwości, nowe wymagania obejmują materiały zdolne do unikania iluminacji radarowej pod różnymi kątami i we wszystkich pasmach częstotliwości. Dodatkowo od teraz w oczach Chińczyków materiały te muszą być lekkie, cienkie i zdolne do neutralizowania radarów niskiej częstotliwości, które w dużym stopniu skontrowały tradycyjne maszyny stealth. Zupełnie tak, jak niegdyś pancerz reaktywny zmniejszył skuteczność przeciwpancernych pocisków.

Czytaj też: Myśliwiec bez pilota wzbudza kontrowersje. Iran zaskoczył ekspertów wojskowych

Badanie przeprowadzone przez chiński zespół naukowców podkreśliło również znaczenie testowania słabych fal elektromagnetycznych emitowanych przez kluczowe komponenty samolotu, takie jak dysze wydechowe silnika, w celu zapewnienia kompleksowego unikania radarów. Co ciekawe, wszystkie te wnioski zostały opublikowane w recenzowanym czasopiśmie Advances in Aeronautical Science and Engineering, więc po raz kolejny Chińczycy zamiast “siedzieć cicho” ze swoimi osiągnięciami, które mogą wpłynąć na przebieg ewentualnej wojny, chwalą się nimi na lewo i prawo. To o tyle ciekawe, że te informacje uwypuklają postęp technologiczny zastosowany w niedawno zaobserwowanym myśliwcu stealth, więc w samym ujawnieniu tych informacji po prostu musi istnieć drugie dno. Czyżby Chińczycy ot wyśmiewali USA?

Czytaj też: Szczena opada. Pokazali przyszłość wojskowych myśliwców i dronów nowej generacji

Tajemnicą nie jest, że wyścig w kierunku myśliwców szóstej generacji trwa już od dawna. Chiny do niedawna nie chwaliły się swoimi postępami, ale informacje o amerykańskim Next-Generation Air Dominance (NGAD) trafiają do nas już od kilku lat. Tyle tylko, że tak jak Chiny testują już domniemane konstrukcje nowej generacji, tak USA mierzą się z wyzwaniami w zakresie ich rozwoju i to w stopniu, który poddaje w wątpliwość pewność kontynuowania programu. Jednym z problemów Amerykanów są zbyt niewydajne materiały stealth, więc Chiny chwalące się materiałami zdolnymi do stałej absorpcji radarów, niezależnie od kąta czy częstotliwości, tak naprawdę podważyły umiejętności specjalistów USA.