Zacznijmy zatem od wspomnianego bezpieczeństwa – Click to Pay chroni transakcje za pomocą tokenizacji. Unikalny token ukrywa rzeczywiste dane karty oraz szczegóły transakcji. Nie ma więc potrzeby wpisywania ich na stronie internetowej sklepu, dzięki czemu nie wpadną w niepowołane ręce, jeśli nastąpiłby atak hakerski i wyciek danych. Jeśli e-sklep oferuje wsparcie dla Click to Pay, wystarczy przy pierwszej transakcji zarejestrować tam swoje dane i autoryzować płatność kodem SMS. Kolejne zakupy już nie będą tego wymagać, bo wystarczy wspomniane jedno kliknięcie. Wybieramy tylko kartę płatniczą dopiętą wcześniej do systemu. Prościej się chyba nie da.
Z badania Mastercard Global Foresights, Insights & Analytics Research oraz raportu Minds & Roses wynika, że 85% osób, które regularnie płacą kartą za zakupy online, ocenia proces płatności za pomocą standardu Click to Pay jako łatwy i zrozumiały. To pokazuje, że tego typu rozwiązania to krok w przyszłość płatności online, który odpowiada na potrzeby nowoczesnych konsumentów. Dzięki automatyzacji i uproszczeniu procesu transakcji, użytkownicy mogą robić bezpiecznie zakupy w internecie, jeszcze szybciej i bez zbędnych komplikacji. Cieszymy się, że VeloBank jest pierwszym bankiem w Polsce, który wprowadził to wygodne rozwiązanie dla swoich klientów – podkreśla w oficjalnym komunikacie Paweł Wawiernia, dyrektor Biura Kart i Płatności Alternatywnych w VeloBanku.
Czytaj też: Paragony w formie papierowej muszą odejść. Już wkrótce zamiast nich będzie SMS lub e-mail
Złożony proces płatności oraz obawy o bezpieczeństwo transakcji w sieci – właśnie te dwa czynniki najczęściej podają konsumenci jako czynniki wpływające na rezygnację z zakupów online. Mogę to tylko potwierdzić, kiedy obserwuję doświadczenia osób starszych lub mniej doświadczonych z technologią, którym trzeba często w tej materii pomagać. Click to Pay może stanowić alternatywę, która przy odpowiedniej asyście i konfiguracji na samym początku zachęca swoją prostotą do samodzielnych zakupów online.