Dziwne dźwięki wydobywające się z etui AirPodsów Pro wcale nie pochodzą z etui
Dodanie głośnika do etui w AirPodsach było dobrym pomysłem, co na pewno potwierdzą wszyscy użytkownicy, którzy choć raz spędzili czasem i godziny na poszukiwaniu słuchawek w domu. Ten element został wprowadzony w 2022 roku i praktycznie od samego początku właściciele AirPodsów Pro donosili, że etui ich słuchawek wydają dźwięki same z siebie. Nie są to żadne głośne i częste sygnały, ale są i użytkownicy sprzętu w końcu poznali odpowiedź, skąd się biorą. Co ciekawe, nie wydaje ich etui.
Czytaj też: Tegoroczne Apple Watch zyskają świetne funkcje monitorowania zdrowia, ale na tym nie koniec
Serwis MacRumors zauważył, że Apple po cichu dodał wyjaśnienie sporadycznych i niespodziewanych dźwięków wydawanych przez AirPodsy. Na stronie, w sekcji „Używaj funkcji zdrowia słuchu z AirPods Pro 2” znajdziemy wyjaśnienie, że to nie etui wydaje te dźwięki, a same słuchawki:
Aby mieć pewność, że mikrofony i głośniki Twoich AirPods działają optymalnie (na przykład w celu zapewnienia wysokiej jakości wyników testów słuchu), AirPods mogą okresowo odtwarzać cichy sygnał dźwiękowy, gdy znajdują się w etui ładującym.
Czytaj też: iPhone 17 z ważnymi zmianami w projekcie i nie chodzi jedynie o najcieńszy z modeli
Dobrze jest poznać po latach odpowiedź na dręczące pytanie, jednak jeśli komuś te dźwięki przeszkadzały, to raczej nic nie może z tym zrobić. Na szczęście sygnał brzmi raczej jak daleki dzwonek (możecie go posłuchać tutaj). Nie jest też jasne, co się stanie, kiedy słuchawki wykryją jakieś nieprawidłowości w swoim działaniu, choć można się spodziewać, że zapewne wyślą specjalny alert na iPhone’a.
Czytaj też: Apple szykuje nową aplikację do zarządzania wydarzeniami. Kiedy ją dostaniemy?
Chociaż Apple wyjaśnił właśnie tę zagadkę i domniemany błąd okazał się być po prostu zamierzoną funkcję, nie można tego samego powiedzieć o innym problemie dręczącym właścicieli sprzętów giganta. Chodzi o usterkę związaną z alarmami. Nie jest to temat nowy, ponieważ już w zeszłym roku użytkownicy zaczęli się skarżyć na to, że ich iPhone’y nie uruchamiają alarmu wtedy, kiedy powinny. Robią to natomiast o losowych porach lub po prostu wyświetlają się w formie powiadomienia. Apple niby w międzyczasie wydał jakąś poprawkę, ale ta niewiele pomogła, bo problem powrócił. Dotyczy to urządzeń z iOS 18 i iOS 17, więc nie można za to winić żadnej konkretnej aktualizacji i nie ma tak naprawdę żadnego sposobu, żeby ten błąd ominąć.