Dużo niższe raty kredytów w Polsce w 2025 roku? Zdania podzielone jak między rabinami, ale to się może udać

Nic tak skutecznie nie spędza snu z powiek tysiącom Polaków, jak wysokość rat zaciągniętych przez nich kredytów. Uzależniona od poziomu stóp procentowych regulowanych przez Radę Polityki Pieniężnej przy NBP, potrafi zaskoczyć na plus, dając nieco oszczędności w domowym budżecie, jak i na minus, skutecznie ten budżet rujnując. Analitycy rynkowi są w swoich prognozach odnośnie zmian i wartości tego wskaźnika na 2025 rok podzieleni, ale nie brakuje takich, którzy uważają, że najbliższe 12 miesięcy przyniesie solidny spadek (o nawet 1,75 punktu procentowego). Ile realnie mniej takiej raty kredytowej moglibyśmy płacić i ewentualnie od kiedy?
Dużo niższe raty kredytów w Polsce w 2025 roku? Zdania podzielone jak między rabinami, ale to się może udać

Zgodnie ze słynną maksymą, że zmiana to jedyna stała, niczego nie można być do końca pewnym, a w szczególności zdania prezesa NBP. Mimo ostatnich zapowiedzi Adama Glapińskiego o możliwym braku obniżek stóp procentowych w 2025 roku, rynek kreśli swoje własne scenariusze na najbliższe miesiące. Według Business Insider Polska, na bazie prognoz analityków mBanku stopa referencyjna w ciągu 12 najbliższych miesięcy może spaść z obecnych 5,75% do nawet 4%. Tego entuzjazmu nie podziela na razie żaden inny bank w Polsce, a mediana prognoz zebrana z 7 polskich banków wskazuje bardziej na okolice 4,75% na koniec roku. Co więcej, mBank uważa, że obniżka będzie już w pierwszym kwartale, podczas kiedy większość analityków wskazuje na drugi.

Nieco mniej optymizmu (aczkolwiek nadal optymizm) wykazuje amerykański Goldman Sachs, którego prognozy dotyczące łącznego spadku stopy referencyjnej w Polsce w 2025 roku oscylują w okolicach 1,5 punktu procentowego. Dla ochłodzenia entuzjazmu warto tylko dodać, że RPP najczęściej obniża stopy procentowe w dużo skromniejszym zakresie (zazwyczaj o 0,25 punktu procentowego). Tak czy siak, skala oszczędności na miesięcznej racie kredytowej  dla pojedynczego gospodarstwa domowego zależy też od samej wysokości kredytu i okresu pozostałego do spłaty. Business Insider podaje przykład dla kredytu 100 tys. zł na 20 lat przy oprocentowaniu 7,4%. Przy spadku stopy referencyjnej o wspomniane 1,75 p.p. w kieszeni mogłoby zostać nawet 100 zł.

Czytaj też: Wizz Air miga się od odpowiedzialności za uszkodzony bagaż? Prezes UOKiK reaguje na skargi klientów

Oczywiście to wyliczenia dla każdych 100 tys. kredytu, a te jak wiadomo sięgają często dużo wyższych poziomów, a co za tym idzie wyższych miesięcznych rat i potencjalnych oszczędności. Przy założeniu mniej optymistycznego scenariusza (spadek o 1 p.p) do poziomu 4,75%, w kieszeni obywatela zostanie miesięcznie już ‘tylko’ 60 zł. Grosz do grosza i przy potencjalnych obniżkach może się z tego zrobić już solidne 200-300 złotych do domowego budżetu. Wszelkie bardziej szczegółowe wyliczenia w tym zakresie ułatwi kalkulator zmiany oprocentowania kredytu hipotecznego dostępny na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).