Poważna walka z dezinformacją nie zdała egzaminu?
W ramach wspólnego projektu Ministerstwa Cyfryzacji i Instytutu Łączności trwał projekt Sprawna telekomunikacja społeczna jako klucz do rozwoju i bezpieczeństwa. Co warto podkreślić – trwał sprawnie i bez zakłóceń chyba głównie (zazwyczaj) dlatego, że był sprawnie zarządzany i nie mieszały się do niego głośne nazwiska ze świata polityki.
W ramach projektu organizowane były szkolenia, przygotowany został podręcznik dla szkół i urzędów, powstał podcast NieTylkoTelko oraz dziesiątki tekstów w ramach cyklu #PowiedzSprawdzam. Które niejednokrotnie przytaczaliśmy na łamach Chipa i które, co było widać w mediach społecznościowych, bardzo bolały środowiska antykomórkowe. Nie wspominając już o audycjach w polskim radiu, spotach czy animacjach.
Choć edukacja jest potrzebna i co tu dużo mówić – robi robotę, to dezinformacja nadal ma się dobrze. Dlatego tez w ramach projektu SI2PEM rusza nowa inicjatywa i już mogę powiedzieć, że będzie wesoło.
Czytaj też: Czy foliarze są niebezpieczni? Wokół nich łamane jest prawo
Śmiechem w foliarzy, czyli edukacja na wesoło
Skoro poważne podejście do tematu nie zmieniło ilości dezinformacji to może czas podejść do tematu z większym dystansem? Właśnie taka będzie nowa kampania w ramach programu SI2PEM, do której zaangażowany został Konrad Koterba. Konrada możecie znać z jego mediów społecznościowych na Instagramie i TikToku, gdzie prowadzi cykl Poranna Kapuczina. Być może widzieliście go również w Dzień Dobry TVN oraz w naszych materiałach na kanale YouTube Chip Polska oraz Kanał WTF!.
W ramach nowej kampanii powstało 20 krótkich filmów, które będą publikowane na kanale YouTube oraz Facebooku Instytutu Łączności. Z ogromnym dystansem i potężną dawką humoru wyjaśnione zostaną w nich różne teorie na temat sieci komórkowych i nie tylko. Już teraz zachęcam Was do oglądania, bo po obejrzeniu wszystkich 20 odcinków mogę Wam powiedzieć, że będzie z czego się pośmiać, a materiały trafiają idealnie w punkt. Niczym mordercze wiązki kierowane sieci 5G, jak rzecze pewna foliarska teoria…
Kto wie, być może nowe podejście do tematu faktycznie przyniesie lepsze skutki. Pomysł jest bardzo dobry, a gdyby dodatkowo pojawiło się wsparcie ze strony rządzących w walce z dezinformacją, świat byłby lepszy