The Sims na sterydach z Korei. inZOI zapowiada się na wielki hit

inZOI to nadchodzący poważny konkurent dla The Sims prosto z Korei Południowej, nad którym pracuje studio inZOI, a wydawcą jest firma KRAFTON. Do premiery wczesnego dostępu został już zaledwie moment — ta planowana jest na 28 marca tego roku — a cały czas poznajemy na jej temat coraz więcej szczegółów. I nie da się ukryć, że Electronic Arts może mieć powody do obaw. 
The Sims na sterydach z Korei. inZOI zapowiada się na wielki hit

Co zaoferuje inZOI?

inZOI da nam możliwość kształtowania swojego wirtualnego świata oraz tworzenia unikalnych historii oraz doświadczeń. W produkcji będziemy mogli podejmować różnorodne zawody, nawiązywać głębokie relacje poprzez interakcje oraz eksplorować dynamicznie symulowane społeczności, gdzie każda postać działa zgodnie z własną wolą. inZOI symuluje całą społeczność w czasie rzeczywistym, gdzie każda postać, zwana „Zoi”, posiada unikalną kombinację ponad 400 różnych elementów psychicznych. Interakcje między Zoi prowadzą do nieprzewidywalnych zdarzeń, takich jak plotki, trendy czy nawet choroby, co zaoferuje realistyczne doświadczenia życiowe.  

Czytaj też: Game Pass z garścią nowych gier na dobry początek roku. Oto lista tytułów, jakie dołączają do usługi

Gra została stworzona na silniku Unreal Engine 5, co podbija immersyjne doświadczenia. inZOI oczywiście udostępni szeroki wachlarz narzędzi kreatywnych, pozwalając na dostosowanie wyglądu postaci, ubioru oraz budowę wymarzonego domu z użyciem różnorodnych mebli i struktur. Będziemy również mieli możliwość modyfikacji otoczenia, w tym dróg i elementów miasta, co przełoży się na pełną swobodę w kreowaniu własnej przestrzeni życiowej.  

inZOI będzie garściami korzystać ze sztucznej inteligencji

inZOI wykorzystuje narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji, umożliwiając tym samym tworzenie graczom unikalnych tekstur dla ubrań postaci oraz różnych przedmiotów na podstawie wprowadzonych tekstów. Będziemy mogli więc tworzyć również obiekty 3D z obrazów, które mogą być używane jako dekoracje wnętrz lub akcesoria, a także dodawać charakterystyczne ruchy do swoich Zoi za pomocą wideo. Działania i myśli Zoi są kontrolowane przez technologię sLM, co pozwala na bardziej angażujące i intuicyjne interakcje. Całość zapowiada się więc naprawdę nieźle.

Czytaj też: Nintendo Switch 2 oficjalnie zapowiedziane! Koniec spekulacji, marzenie graczy właśnie stało się rzeczywistością

Co nowego w inZOI? Producent gry zabiera głos

Producent i reżyser inZOI, Hyungjun „Kjun” Kim, na oficjalnym Discordzie gry zabrał głos na temat wszystkich kwestii, nad jakimi koreańskie studio pracowało w ostatnim czasie. Z tego wpisu możemy się dowiedzieć następujących rzeczy:

  • Skanowanie twarzy w celu odwzorowania jej w grze: KIm pisze, że po obejrzeniu na żywo funkcji Facial Capture i drukarki 3D wspomaganej przez sztuczną inteligencję w zespole zauważyli, że wielu graczy naturalnie chce zastosować te koncepcje do automatycznego tworzenia twarzy dla Zois — i, jak dodał, to świetny pomysł, który z pewnością może uprościć proces tworzenia Zoi. Kjun zaznacza, że chociaż wciąż są na wczesnym etapie rozwoju, rzeczywiście pracują nad funkcją, która jest nieco inna, ale jest inspirowana tym, jak iterują niestandardowe zasoby w trybie budowania.
  • Interakcje ze zwierzętami: Popularną prośbą była możliwość adoptowania zwierząt w mieście. Kim w wiadomości napisał, że jest osobą kochającą zwierzęta (a koty w inZOI zostały zainspirowane bezpańskimi zwierzętami, które spotyka podczas popołudniowych spacerów), więc informuje, że funkcje związane ze zwierzętami są w planach. Można się ich spodziewać po premierze w ramach wczesnego dostępu.

Czytaj też: Jest wiele powodów, żeby to był kolejny Wiedźmin. Musisz zainteresować się The Blood of Dawnwalker

  • Ograniczona liczba pięter w trybie budowania: Jedną z funkcji, z której Kim był bardzo dumny, była możliwość budowania domów z nieograniczoną liczbą pięter (a dokładnie tyle, na ile pozwala komputer). Jednak po dokładnym rozważeniu kwestii związanych z bardzo wysokimi budynkami, twórcy zdecydowali się ustawić maksymalny limit na 30 pięter.
  • Samouczek dla nowych graczy: Podczas gdy doświadczeni gracze symulatorów życia prawdopodobnie szybko się przystosują, inZOI doszło do wniosku, że wiele funkcji w grze może być przytłaczających dla nowych graczy tego gatunku. Aby temu zaradzić, deweloperzy pracują nad przyjaznym, kompleksowym samouczkiem, aby każdy mógł płynnie rozpocząć grę.
  • Stacje benzynowe: Kim przyznaje, że nie był to element z największą ilością głosów, lecz mimo to jest to coś, co wzbudziło jego zainteresowanie, zwłaszcza że twórcy mają już dla nich dedykowane lokalizacje. Chociaż nie są pewni, czy samochody faktycznie będą tankować na stacjach benzynowych, zdecydowanie mogą umieścić małe sklepy spożywcze i łazienki, z których można korzystać, gdy będziemy udawać, że czekamy na zatankowanie samochodu.

Czytaj też: TOP 10 gier 2024 roku według redakcji CHIP.PL

  • Bójki: Niektórzy gracze zwrócili uwagę, że obecny mechanizm spoliczkowania nie oddaje w pełni historii wyrażania „bójek” w inZOI. Aby temu zaradzić, twórcy dodali nowe ruchy i system, który określa zwycięzcę walki na podstawie określonych statystyk każdego Zoi. Kim skwitował tę kwestię zdaniem, że może to dodać więcej głębi w tworzeniu interesujących historii w inZOI.

Trzeba przyznać, że lista ta prezentuje się naprawdę solidnie, a przecież gra nie trafiła jeszcze nawet do wczesnego dostępu. Jeśli tęsknicie za Simsami, to zamiast czekać na „piątkę” w nieskończoność, warto rozważyć inZOI jako alternatywę. 

Źródło: Discord inZOI