Recenzja iPhone 16 Pro. Perfekcja jest nudna? 

W przypadku niedawnych premier produktowych Apple delikatnie zaskoczyło — nie dostaliśmy bowiem nowych generacji Apple Watcha Ultra, a po prostu AWU2 w nowym kolorze, nie było nowych AirPods Pro, a spora aktualizacja do dostępnej już drugiej generacji słuchawek, nie było nowych AirPods Max, a delikatnie odświeżenie w postaci zmiany portu z Lightning na USB-C i dodania kilku nowych kolorów. Czy gigant z Cupertino powoli odchodzi od corocznych premier? To na razie zdecydowanie zbyt daleko idący wniosek, ale coś jest na rzeczy. Pojawiło się jednak kilka nowości — między innymi jubileuszowa, dziesiąta generacja podstawowego Apple Watcha, czwarta generacja bazowych AirPods (pierwszy raz z możliwością wyboru ANC), ale nie ma się co oszukiwać, że największą gwiazdą zawsze jest iPhone. I z modelem 16 Pro spędziłem już trochę czasu. Czy warto?
Zdjęcia: Arkadiusz Dziermański

Zdjęcia: Arkadiusz Dziermański

Co w pudełku? Koniec naklejek Apple na Multiplach

Nowe iPhone’y przychodzą do nas w najbardziej odchudzonych do tej pory pudełkach. Na ładowarkę oczywiście nie ma co liczyć (a teraz nawet przez UE zwyczajnie nie możemy jej zobaczyć w żadnym pudełku), ale firma z nadgryzionym jabłkiem w logo zdecydowała się zrezygnować z dorzucania naklejek do swoich smartfonów, co — zakładam — dla niektórych może być druzgocące. W środku znajdziemy więc absolutne minimum, czyli sam smartfon, kabel USB-C – USB-C (od serii iPhone 15 są oplecione, zdecydowanie ładniejsze i bardziej trwałe — to duży plus) oraz makulaturę. Skromnie, ale konkretnie.

Design iPhone’a 16 Pro. Zaskoczeń brak (to dobrze), coraz więcej przycisków (to nie tak dobrze)

iPhone 16 Pro urósł w porównaniu do “piętnastki”, ale nie pod względem wymiarów — ramki w tym roku są jeszcze cieńsze, dzięki czemu smartfon ma nieco większy ekran. I tutaj muszę przyznać, że całość wygląda naprawdę świetnie — iPhone 16 Pro bez żadnego case’a jest niczym lewitujący wyświetlacz. Telefon ma wymiary 149,6 x 71,5 x 8,25 mm i waży 199 gramów. Ponownie mamy tutaj tytanowe ramki, a cała obudowa jest wodoodporna, spełniając normę IP68.

Czytaj też: Test Apple iPhone 16 Pro Max – do czego służył ten guzik?

Smartfon trafił do mnie w kolorze naturalnego tytanu i muszę przyznać, że jestem w tym odcieniu zakochany. Od kiedy pamiętam, zawsze miałem czarne iPhone’y (z małym wyjątkiem wiele lat temu przy 5S, wtedy z jakiegoś powodu skusił mnie złoty wariant), ale kolor naturalnego tytanu jest dla mnie idealny — elegancki i przy tym właśnie „naturalny”. W zestawie mam jeszcze silikonowe etui Apple ze wsparciem MagSafe w kolorze górskiej szarości, co ładnie zlewa się z telefonem i drastycznie go nie powiększa. 

Sam smartfon wygląda jednak niemal identycznie, jak rok temu. Z przodu mamy to samo Dynamic Island co od iPhone’a 14 Pro, z tyłu mamy tę samą wyspę aparatów co od lat (i całe szczęście, bo rendery sugerujące, że iPhone 17 ma wyglądać jak Pixel nawiedzają mnie w koszmarach). Apple niczym tu nie zaskoczyło, ale to dobrze; gigant z Cupertino ukształtował już swój styl, którego dowodem sukcesu jest mnóstwo podobnych projektów u innych producentów, a i ma to też praktyczne wytłumaczenie — wyspy aparatów są przystosowane (w bazowych iPhone’ach 16 również) do spatial video pod Apple Vision Pro. Przeprojektowanie plecków byłoby więc nie tylko raczej niepotrzebną zmianą, ale też masą dodatkowej pracy dla samego Apple, stąd też nie spodziewam się zmian w 2025 roku. I uważam, że wystarczającą ekstrawagancją będzie rzekome wprowadzenie modelu Air do oferty.

Czytaj też: Apple iPhone 16 – ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra

Wracając jednak do serii 16, to jak już wszyscy wiedzą, mamy tutaj nowy przycisk. Camera Control, bo tak się właśnie nazywa, znajduje się w dolnej części prawej krawędzi, pod przyciskiem blokady smartfona, ale do niego wrócimy za chwilę. Z lewej strony mamy przyciski odpowiedzialne za kontrolowanie głośności i nowy, wprowadzony w serii 15 Action Button, któremu możemy przypisać dowolną funkcję. U mnie przez większość czasu nadal było to wyciszanie smartfona, jak kiedyś na sliderze, ale jako, że mój telefon nie ogłasza głośno żadnych powiadomień od… zawsze, to niedawno zmieniłem to na wywoływanie ChatGPT. I raczej niespecjalnie z tego korzystam, będąc szczerym. Na dole znajdziemy za to złącze USB-C, co jest dla mnie upragnioną zmianą, bo przesiadałem się z iPhone’a 14 Pro Max, który jeszcze miał złącze Lightning. 

Sama obudowa smartfona jest genialnie wykonana. Zaokrąglone krawędzie i płaskie ramki sprawiają, że telefon pewnie trzyma się w ręce i nie chce się z niej wyślizgnąć. Model 16 Pro bez problemu można obsługiwać jedną ręką i chociaż przyzwyczaiłem się do rozmiarów Pro Max, tak kompaktowy smartfon jest całkiem miłą odmianą. Na uwagę zasługuje również jego waga. Wspomniany wcześniej iPhone 14 Pro Max, z którego korzystałem, waży 240 gramów, kiedy 16 Pro nie przekracza 200 g, mając ich 199. To zdecydowanie zmiana na plus i wreszcie nie czuję, że lewa kieszeń sprawia, że spodnie walczą z grawitacją.

Camera Control — wykonanie przycisku budzi większe zainteresowanie, niż on sam. I robi się nieco zbyt tłoczno

Jakiego podejścia byśmy do Camera Control nie mieli, to trzeba mu oddać, że jest to niezwykle intrygujący przycisk. Nie wystaje on w ogóle z bocznej ramki i jest wykonany nie z tytanu, a z szafirowego kryształu, dzięki czemu jego zarysowanie jest naprawdę trudną misją. Ciekawe jest również jego działanie — reaguje on bowiem zarówno na lekkie naciśnięcie, jak i faktyczne przyciśnięcie go, a także posiada czujnik umożliwiający interakcję za pomocą gestów. Pozwala on na szybkie uruchomienie aparatu, zrobienie zdjęcia czy nagranie filmu, ale możemy nim również dostosowywać takie parametry jak zoom, ekspozycja czy głębia ostrości.

Funkcja Camera Control znajdzie także zastosowanie w aplikacjach zewnętrznych, takich jak na przykład Snapchat, ChatGPT czy Google. Dalej Camera Control ma mieć jeszcze więcej funkcji, chociażby przy współpracy z Apple Intelligence (więc jeszcze nie w Polsce) ma zaoferować opcję wizualnego rozpoznawania miejsc i obiektów, co pozwala na szybkie sprawdzenie godzin otwarcia restauracji, dodanie wydarzeń do kalendarza czy rozpoznanie rasy psa, modelu butów i więcej.

Czytaj też: Recenzja Apple Watch Series 10. Nie potrzeba rewolucji do szczęścia

Czy z Camera Control realnie się korzysta? Cóż… jak zawsze, to zależy. Mi najczęściej przycisk służy do wywoływania aparatu, kiedy chcę na szybko zrobić jakieś zdjęcie, albo kiedy mam włączone Apple Maps — wtedy ekran blokady smartfona to tylko nawigacja, więc taki skrót się przydaje. Zoomowanie palcem wskazującym przy nagrywaniu poziomego materiału się przydaje, ale generalnie o tym zapominam. Nie nazwałbym tego wtopą, a bardziej chyba po prostu mało znaczącą zmianą — dodatkiem, który nie przeszkadza, lecz tym samym w żadnym wypadku nie jest selling pointem. Rozmawiałem jednak z wieloma osobami, które sobie ten przycisk bardzo zachwalały — również dlatego, że dzięki niemu mogli bez problemu usunąć skrót do aparatu na ekranie blokady, co umożliwia iOS 18. U mnie pamięć mięśniowa została, więc nadal jest tam latarka i aparat, ale faktycznie może jest to dodatkowy plusik dla Camera Control.

Mam jednak wrażenie, że trochę za dużo robi się tych przycisków. Zawsze mieliśmy trzy podstawowe przyciski i slider do wyciszania smartfona. Teraz przycisków łącznie mamy pięć, z czego dwa — umówmy się — nie są wcale niezbędne. Apple już zdecydowanie mniej stawia na prostotę pod tym względem, chociaż ptaszki ćwierkają, że w seri 17 lewa ramka telefonu ma mieć jeden większy przycisk, łączący funkcję wszystkich trzech, które teraz są tam obecne. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale sam pomysł mi się podoba.

iPhone 16 Pro i bezkonkurencyjny ekran

iPhone 16 Pro ma wyświetlacz o przekątnej 6,3 cala i rozdzielczości 1206 x 2622. Jest to ekran OLED Super Retina XDR z zagęszczeniem 460 pikseli na cal. Co najbardziej istotne, mamy tu odświeżanie od 1 do 120 Hz, czego nie można niestety napisać o bazowym iPhonie 16, gdzie nadal jest maksymalnie 60 Hz — i to właściwie najbardziej powstrzymuje mnie przed chwaleniem bazowego modelu smartfona z nadgryzionym jabłkiem w logo, bo poza tym to wygląda on naprawdę przyzwoicie. W Pro jednak nie jest to żadnym zmartwieniem.

Czytaj też: Recenzja AirPods 4. Tylko jedna wersja jest warta uwagi

Do tego mamy Always On Display, jasność od 1 do 2000 nitów, wsparcie dla Haptic Touch czy True Tone, które bardzo dobrze się sprawdza i świetnie dostosowuje temperaturę barwową ekranu. Dodając do tego doskonale wręcz działające automatyczne dostosowywanie jasności ekranu i perfekcyjne kolory… cóż, nie mamy się do czego przyczepić i z czystym sumieniem mogę przyznać, że to jeden z najlepszych wyświetlaczy na rynku smartfonów oraz wzór do naśladowania. Apple stanęło tu na wysokości zadania i dowiozło w stu procentach.

Cieszy również fakt, że coraz więcej aplikacji wspiera Dynamic Island i po blisko dwóch latach od jego wprowadzenia jest ono coraz bardziej przydatne. Do tego nie mogę nie wspomnieć o Face ID, które w zasadzie od zawsze działało bez większych zarzutów — ale w tym roku jest to jeszcze bardziej niezawodne. Smartfon skanuje moją twarz w mgnieniu oka i to często moment po wyciągnięciu z kieszeni, patrząc na nią z naprawdę ostrego kąta. Czy mam okulary na nosie, czy też nie, czy akurat jest środek nocy i patrzę na telefon czy wyciągam go w pełnym oświetleniu, smartfon odblokowuje się momentalnie. Niby pierdoła, ale cieszy.

Czytaj też: Test Apple iMac z procesorem Apple M4 – zjawiskowy i brzydki jednocześnie

A18 Pro, czyli (oby jeszcze) niewykorzystany potencjał

Sercem iPhone’a 16 Pro jest chip A18 Pro, czyli drugi w historii procesor w smartfonach z „Pro” w nazwie, który tym samym jest gotowy na cały szereg możliwości Apple Intelligence. Funkcje AI od Apple jednak raczkują cały czas jeszcze nawet w USA, a w Polsce na ten moment to w ogóle melodia przyszłości i wpis na liście marzeń, zaraz pod polską Siri. Jeśli chodzi jednak o to, jak z iPhone’a 16 Pro się korzysta, to zwyczajnie nie ma się tutaj do czego przyczepić. Jest płynnie, jest intuicyjnie (chociaż nowe podręczne menu w iOS 18 na początku mnie nieco irytowało) — to tylko i aż kolejny iPhone. Przy którym nie ma się do czego przyczepić… prawie.

Bateria i ładowanie — największy kłopot iPhone’a 16 Pro

Arek w swojej recenzji iPhone’a 16 Pro Max zachwalał czas działania smartfona na baterii. Z tego względu, przesiadając się na 16 Pro z dwuletniego 14 Pro Max, który miał już solidnie styraną baterię, spodziewałem się rewelacji. Niestety tak się nie stało; odłączając telefon od ładowarki około 8-9 rano, wieczorem, w okolicach 19-20, muszę już wesprzeć się ładowarką. Ładowanie miało być nieco szybsze — chociaż nie oficjalnie, ale tak sugerowały certyfikaty z Chin. Według Chińskiego Centrum Certyfikacji Jakości (China Quality Certification Center, CQC), modele z serii iPhone 16 obsługują ładowanie na poziomie 45 W, co byłoby zauważalnym skokiem w porównaniu do iPhone’ów 15. Modele z 2023 roku maksymalnie osiągały bowiem od 27 do 29 W. Nowe urządzenia powinny móc ładować się przy napięciu od 5 do 15 woltów i prądzie 3 amperów, co w teorii przekłada się na zdecydowanie krótszy czasy ładowania.

Apple jednak nie zabrało oficjalnie głosu w tej sprawie i dalej naładowanie smartfona do 50 procent to około 30 minut, w około godzinę będzie to 80%, a droga do 100% zajmie 2 godziny. Pod tym względem niestety nic się nie zmienia. Do tego iPhone 16 Pro podczas ładowania podejrzanie mocno mi się grzał pod wyspą aparatów i obok niej. Smartfon był odczuwalnie gorący, a dwa razy nawet telefon sam przestał się ładować z powodu zbyt wysokiej temperatury. Problem jednak często się nie zdarza, więc to może być jakiś przypadek mojego egzemplarza, ale warto to odnotować. 

Czytaj też: Recenzja Apple iMac M4 – nie za mały ten ekran?

Aparaty w iPhone 16 Pro. Większość z nas już teraz może zapomnieć o lustrzankach 

Na pleckach iPhone’a 16 Pro czekają na nas 3 aparaty:

  • główny 48 MP (24 mm, przysłona ƒ/1,78, OIS drugiej generacji z automatyczną stabilizacją matrycy, funkcja 100% Focus Pixels, 2x zoom do zdjęć 12 MP: 48 mm, przysłona ƒ/1,78);
  • ultraszerokokątny 48 MP (13 mm, przysłona ƒ/2,2, pole widzenia 120°, hybrydowe Focus Pixels, zdjęcia w ultrawysokiej rozdzielczości (48 MP);
  • teleobiektyw 5x 12 MP (120 mm, przysłona ƒ/2,8 i pole widzenia 20°, 100% Focus Pixels, siedmioelementowy obiektyw, system OIS 3D z automatyczną stabilizacją matrycy i autofokusem, tetrapryzmat).

W iPhone’ach 15 pięciokrotny zoom optyczny miał tylko model Pro Max, a od „szesnastki” 5x jest również w mniejszym modelu Pro. Zamiast zestawu 0,5x, 1x, 2x i 3x, teraz mamy więc 0,5x, 1x, 2x i 5x. Główny sensor pozwala na wykonanie zdjęć o żywych kolorach, naturalnym balansie bieli i przyzwoitym odwzorowaniu detali. Jednym z ciekawszych rozwiązań jest możliwość zmiany ogniskowej głównego aparatu — choć odbywa się to cyfrowo poprzez wycinek matrycy, jakość zdjęć pozostaje na bardzo wysokim poziomie. Dzięki temu możemy wybrać bardziej „klasyczny” kadr 35 mm zamiast domyślnych 24 mm, co ułatwia fotografowanie portretów czy dynamicznych scen.

Zakres ogniskowych to kolejny atut — iPhone 16 Pro umożliwia uchwycenie zarówno szerokich ujęć, jak i detali przy naprawdę potężnym zbliżeniu. Z całego zestawu to zdecydowanie ultraszerokokątny obiektyw wypada najmniej okazale — od razu w oczy rzuca się mniejsza szczegółowość, widoczne są również znaczące zniekształcenia. Nadal, dla większości osób w pełni to wystarczy, natomiast fotograficzny purysta (jak Arek z naszej redakcji) może kręcić nosem.

Co jednak może nieco irytować, to HDR. W scenach o dużym kontraście algorytmy Apple często lubią nieco przesadzić z podbijaniem jasnych elementów i nasyceniem kolorów. Efektem jest strata naturalności i całość wygląda nieco sztucznie. Mimo wszystko, aparaty w 16 Pro bez dwóch zdań wystarczą większości użytkowników. Nie jest to Pura 70 Ultra, nie jest to Xiaomi 14 Ultra, ale to nie jest fotosmartfon — to „po prostu” smartfon, który przy swojej małej wadze gwarantuje świetną jakość i wygodę; wyciągniecie telefonu z kieszeni, naciśnięcie dwukrotnie Camera Control i otrzymanie zdjęć takiej jakości to naprawdę dobry deal. 

Czytaj też: Apple szykuje inteligentny zamek. Skanowanie twarzy zamiast klucza

W kwestii wideo iPhone wygodnie rozsiadł się już na tronie

Coś, co bez dwóch zdań wyróżnia iPhone’a 16 Pro na tle konkurencji, to wideo. Zresztą, fakt, że większość twórców internetowych korzysta wyłącznie z iPhone’a do nagrywania contentu mówi samo za siebie. Materiały nagrywane tym smartfonem oferują wysoką szczegółowość, dobre odwzorowanie kolorów, ale też naprawdę solidny dźwięk. Oczywiście jakości zewnętrznych mikrofonów nie da się dogonić, ale mimo wszystko nie ma wstydu — i do mniej profesjonalnych treści sam smartfon może wystarczyć. Sami na nasze kanały CHIP Polska oraz Kanał WTF! – Wszystko o Technologiach by Focus na YouTube nagraliśmy kilka materiałów z wykorzystaniem iPhone’a 16 Pro Max (ale zestaw aparatów jest ten sam), a efekty możecie zobaczyć sami poniżej.

Pierwsza sekwencja tego wideo została nagrana iPhone’em 16 Pro Max:

Podobnie jak część tego materiału:

Dla bardziej wymagających użytkowników Apple przygotowało wsparcie dla ProRes, płaskich profili obrazu i akcesoriów takich jak filtry optyczne. To rozwiązania, które pozwalają podnieść jakość nagrań na poziom profesjonalny, pozostając przy tym wyjątkowo wygodne w użyciu. Cóż, jeśli chcecie zacząć karierę na TikToku, Instagramie czy YouTube, to iPhone jest zdecydowanie najbardziej sensowną inwestycją.

Czytaj też: Apple szykuje nową aplikację do zarządzania wydarzeniami. Kiedy ją dostaniemy?

Perfekcja jest nudna. I trudno temu zaradzić

iPhone 16 Pro to obiektywnie świetny i kompletny smartfon. Oczywiście, ładowanie mogłoby być szybsze, aparaty mogłyby być nawet jeszcze lepsze, mógłby się też podwójnie składać — ale tu nie o to chodzi. „Szesnastka” to klasyczna już dla Apple ewolucja, a nie rewolucja — ale tu wszystko się zgadza, w szczególności, kiedy spojrzymy na stosunek ceny do jakości i ofertę konkurencji. Cena iPhone’a 16 Pro zaczyna się już od 5 299 zł, a nie jest tajemnicą, że za moment będzie można je dorwać jeszcze taniej.

Za rozsądną kwotę dostajemy kompletny sprzęt. Zgadzam się z tym, co napisał już Arek — tu jest pełen komplet. Mamy topowy ekran, mamy topową wydajność, stabilny i przez lata dopracowywany system, bezkonkurencyjne możliwości wideo i bardzo solidny, dobry aparat, a do tego ikoniczny już design. A przede wszystkim jest to kluczowy element świetnego i niesamowicie wygodnego ekosystemu. Cóż, nie bez powodu iPhone 16 Pro został przez naszą redakcję okrzyknięty najlepszym smartfonem 2024 roku

iPhone 16 Pro — specyfikacja techniczna 

KolorTytan czarny
tytan biały
tytan naturalny
tytan pustynny
ObudowaKonstrukcja z tytanu
Warstwa Ceramic Shield następnej generacji z przodu
Teksturowane matowe szkło z tyłu
Pojemność128 GB
256 GB
512 GB
1 TB
WymiaryWysokość: 149,6 mm
Szerokość: 71,5 mm
Grubość: 8,25 mm
Masa199 g
WyświetlaczWyświetlacz Super Retina XDR
Wyświetlacz OLED o przekątnej 6,3 cala na całej przedniej powierzchni urządzenia
Rozdzielczość 2622 na 1206 pikseli przy 460 pikselach na cal
Dynamic Island
Niegasnący wyświetlacz
Technologia ProMotion z adaptacyjną częstotliwością odświeżania do 120 Hz
Technologia HDR
True Tone
Szeroka gama kolorów (P3)
Haptic Touch
Kontrast 2 000 000:1 (typowo)
Jasność maks. 1000 nitów (typowo); jasność szczytowa 1600 nitów (HDR); jasność szczytowa 2000 nitów (w plenerze); jasność minimalna 1 nit
Powłoka oleofobowa odporna na odciski palców
Jednoczesne wyświetlanie informacji w wielu językach i zestawach znaków
Odporność na zachlapania, wodę oraz pyłKlasa IP68 zgodnie z normą IEC 60529 (maksymalna głębokość 6 m do 30 minut)
ChipCzip A18 Pro
Nowe 6‑rdzeniowe CPU z 2 rdzeniami zapewniającymi wydajność i 4 rdzeniami energooszczędnymi
Nowe 6‑rdzeniowe GPU
Nowy 16‑rdzeniowy system Neural Engine
AparatSystem Pro aparatów
Fusion 48 MP: 24 mm, przysłona ƒ/1,78, system OIS drugiej generacji z automatyczną stabilizacją matrycy, funkcja 100% Focus Pixels, obsługa zdjęć o ultrawysokiej rozdzielczości (24 MP i 48 MP)
Dodatkowo 2x zoom do zdjęć 12 MP: 48 mm, przysłona ƒ/1,78, system OIS z automatyczną stabilizacją matrycy drugiej generacji, funkcja 100% Focus Pixels
Ultraszerokokątny 48 MP: 13 mm, przysłona ƒ/2,2 i pole widzenia 120°, hybrydowe Focus Pixels, zdjęcia w ultrawysokiej rozdzielczości (48 MP)
Teleobiektyw 5x 12 MP: 120 mm, przysłona ƒ/2,8 i pole widzenia 20°, 100% Focus Pixels, siedmioelementowy obiektyw, system OIS 3D z automatyczną stabilizacją matrycy i autofokusem, tetrapryzmat
5x zoom optyczny (przybliżanie), 2x zoom optyczny (oddalanie), 10x zoom optyczny (pełny zakres)
Maks. 25x zoom cyfrowy
Sterowanie aparatem
Wybór domyślnego obiektywu (Fusion)
Osłona obiektywu ze szkła szafirowego
Adaptacyjny flesz True Tone
Photonic Engine
Deep Fusion
Inteligentny HDR 5
Udoskonalone portrety z funkcją kontroli punktu i głębi ostrości
Oświetlenie portretowe z sześcioma efektami
Tryb Noc
Portrety w trybie Noc obsługiwane przez skaner LiDAR
Panorama (do 63 MP)
Udoskonalone Style fotograficzne
Zdjęcia przestrzenne
Zdjęcia makro 48 MP
Apple ProRAW
Szeroka gama kolorów na zdjęciach i Live Photo
Korekcja obiektywu (ultraszerokokątnego)
Zaawansowana redukcja efektu czerwonych oczu
Automatyczna stabilizacja obrazu
Tryb zdjęć seryjnych
Dodawanie geoznaczników do zdjęć
Zapisywane formaty zdjęć: HEIF, JPEG i DNG
Nagrywanie wideoNagrywanie wideo Dolby Vision 4K przy 24 kl./s, 25 kl./s, 30 kl./s, 60 kl./s, 100 kl./s (Fusion) lub 120 kl./s (Fusion)
Nagrywanie wideo Dolby Vision 1080p przy 25 kl./s, 30 kl./s, 60 kl./s lub 120 kl./s (Fusion)
Nagrywanie wideo Dolby Vision 720p przy 30 kl./s
Tryb Filmowe w jakości do 4K Dolby Vision przy 30 kl./s
Tryb Akcja w jakości do 2,8K Dolby Vision przy 60 kl./s
Nagrywanie wideo przestrzennego w jakości 1080p przy 30 kl./s
Nagrywanie wideo ProRes w jakości do 4K przy 120 kl./s z zapisem na zewnętrznej pamięci masowej
Nagrywanie wideo w formacie Log
System kolorów ACES (Academy Color Encoding System)
Nagrywanie w skali makro, w tym wideo w zwolnionym tempie i poklatkowego
Wideo w zwolnionym tempie w jakości 1080p przy nawet 240 kl./s i wideo Dolby Vision 4K przy nawet 120 kl./s (Fusion)
Wideo poklatkowe ze stabilizacją obrazu
Wideo poklatkowe w trybie Noc
Wideo QuickTake w jakości do 4K Dolby Vision przy 60 kl./s
System OIS drugiej generacji z automatyczną stabilizacją matrycy podczas nagrywania wideo (aparat Fusion)
System OIS 3D z automatyczną stabilizacją matrycy i autofokusem podczas nagrywania wideo (teleobiektyw)
Maks. 15x zoom cyfrowy 
Zoom dźwięku
Flesz True Tone
Stabilizacja obrazu w trybie Filmowe (4K, 1080p i 720p)
Wideo z ciągłym autofokusem
Robienie zdjęć 8 MP podczas nagrywania wideo 4K
Powiększanie obrazu podczas odtwarzania
Rejestrowane formaty wideo: HEVC, H.264 i ProRes
Nagrywanie dźwięku przestrzennego i stereo
Cztery mikrofony jakości studyjnej
Redukcja szumu wiatru
Miks audio
Aparat TrueDepthAparat 12 MP
Przysłona ƒ/1,9
Autofokus z funkcją Focus Pixels
Retina Flash
Photonic Engine
Deep Fusion
Inteligentny HDR 5
Udoskonalone portrety z funkcją kontroli punktu i głębi ostrości
Oświetlenie portretowe z sześcioma efektami
Animoji i Memoji
Tryb Noc
Udoskonalone Style fotograficzne
Apple ProRAW
Szeroka gama kolorów na zdjęciach i Live Photo
Korekcja obiektywu
Automatyczna stabilizacja obrazu
Tryb zdjęć seryjnych
Nagrywanie wideo Dolby Vision 4K przy 24 kl./s, 25 kl./s, 30 kl./s, 60 kl./s, 100 kl./s (Fusion) lub 120 kl./s (Fusion)
Nagrywanie wideo Dolby Vision 1080p przy 25 kl./s, 30 kl./s, 60 kl./s lub 120 kl./s (Fusion)
Tryb Filmowe w jakości do 4K Dolby Vision przy 30 kl./s
Nagrywanie wideo ProRes w jakości do 4K przy 60 kl./s z zapisem na zewnętrznej pamięci masowej
Nagrywanie wideo w formacie Log
System kolorów ACES (Academy Color Encoding System)
Wideo w zwolnionym tempie w jakości 1080p przy 120 kl./s
Wideo poklatkowe ze stabilizacją obrazu
Wideo poklatkowe w trybie Noc
Wideo QuickTake w jakości do 4K przy 60 kl./s w formacie Dolby Vision
Stabilizacja obrazu w trybie Filmowe (4K, 1080p i 720p)
Dźwięk przestrzenny i nagrywanie stereo
Redukcja szumu wiatru
Miks audio
Face IDPrzy użyciu technologii rozpoznawania twarzy w aparacie TrueDepth
BezpieczeństwoAlarmowe SOS
Wykrywanie wypadków
Sieci komórkowe i bezprzewo­doweFDD-5G NR (pasma n1, n2, n3, n5, n7, n8, n12, n20, n25, n26, n28, n30, n66, n70, n75, n76)
TDD-5G NR (pasma n38, n40, n41, n48, n53, n77, n78, n79)
FDD-LTE (pasma 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8, 12, 13, 17, 18, 19, 20, 25, 26, 28, 30, 32, 66)
TDD-LTE (pasma 34, 38, 39, 40, 41, 42, 48, 53)
UMTS/HSPA+/DC-HSDPA (850, 900, 1700/2100, 1900, 2100 MHz)
GSM/EDGE (850, 900, 1800, 1900 MHz)
5G (sub‑6 GHz) z technologią 4×4 MIMO5
Gigabit LTE z technologią 4×4 MIMO5
Wi‑Fi 7 (802.11be) z technologią 2×2 MIMO6
Bluetooth 5.3
Ultraszerokopasmowy czip drugiej generacji7
Technologia łączności Thread
NFC z funkcją czytnika
Karty ekspresowe działające również na rozładowanym urządzeniu w trybie rezerwy energii
LokalizacjaPrecyzyjny GPS o podwójnej częstotliwości (GPS, GLONASS, Galileo, QZSS, BeiDou i NavIC)
Kompas cyfrowy
Wi‑Fi
Łączność komórkowa
Mikrolokalizacja iBeacon
Rozmowy wideoWideo FaceTime w sieciach komórkowych lub Wi‑Fi
Wideo FaceTime HD (1080p) w sieci 5G lub Wi‑Fi
Udostępnianie filmów, seriali, muzyki i apek w połączeniach FaceTime dzięki funkcji SharePlay
Udostępnianie ekranu
Tryb Portret w wideo FaceTime
Dźwięk przestrzenny
Tryby mikrofonu Izolacja głosu i Szerokie spektrum
Zoom optyczny w tylnym aparacie
Rozmowy audioAudio FaceTime
Voice over LTE (VoLTE)
Rozmowy przez Wi‑Fi
Udostępnianie filmów, seriali, muzyki i apek w połączeniach FaceTime dzięki funkcji SharePlay
Udostępnianie ekranu
Dźwięk przestrzenny
Tryby mikrofonu Izolacja głosu i Szerokie spektrum
Odtwarzanie dźwiękuObsługiwane formaty: m.in. AAC, APAC, MP3, Apple Lossless, FLAC, Dolby Digital, Dolby Digital Plus i Dolby Atmos
Odtwarzanie dźwięku przestrzennego
Konfigurowalny maksymalny poziom głośności
Odtwarzanie wideoObsługiwane formaty: m.in. HEVC, H.264, AV1 i ProRes
HDR z Dolby Vision, HDR10+/HDR10 i HLG
AirPlay w maks. jakości 4K HDR: klonowanie ekranu i przesyłanie zdjęć oraz wideo do urządzenia Apple TV (2. lub nowszej generacji) lub telewizora smart z obsługą AirPlay
Klonowanie wideo i wyjście wideo: maks. 4K HDR przez natywne wyjście DisplayPort i przewód USB‑C lub przejściówkę z USB‑C na cyfrowe AV (model A2119; przejściówka sprzedawana oddzielnie)
Ładowanie i rozbudowaZłącze USB‑C obsługujące:
Ładowanie
DisplayPort
USB 3 (do 10 Gb/s)
Zasilanie i bateriaOdtwarzanie wideo do 27 godzin
Odtwarzanie wideo (przesyłanego strumieniowo): do 22 godzin
Odtwarzanie dźwięku do 85 godzin
Wbudowana bateria litowo‑jonowa do wielokrotnego ładowania
Ładowanie bezprzewodowe ładowarkami MagSafe mocą do 25 W z zasilaczem o mocy 30 W lub wyższej
Ładowanie bezprzewodowe Qi2 mocą do 15 W
Ładowanie bezprzewodowe Qi mocą do 7,5 W
Możliwość szybkiego ładowania:
do 50% w około 30 minut zasilaczem o mocy 20 W lub wyższej z przewodem ładującym USB‑C bądź zasilaczem o mocy 30 W lub wyższej z ładowarką MagSafe (wszystkie akcesoria dostępne oddzielnie)
MagSafeŁadowanie bezprzewodowe mocą do 25 W zasilaczem o mocy 30 W lub wyższej
Układ magnesów
Magnes pozycjonujący
Czytnik NFC do identyfikacji akcesoriów
Magnetometr
CzujnikiFace ID
Skaner LiDAR
Barometr
Żyroskop z szerokim zakresem dynamicznym
Akcelerometr dużych przyspieszeń
Czujnik zbliżeniowy
Podwójne czujniki oświetlenia zewnętrznego
System operacyjnyiOS 18
Karta SIMDual SIM (nano-SIM i eSIM)
Obsługa dwóch kart eSIM
Wymagania środowiskoweTemperatura eksploatacji: od 0°C do 35°C
Temperatura przechowywania i transportu: od -20°C do 45°C
Wilgotność względna: od 5% do 95% bez kondensacji
Wysokość eksploatacji: przetestowano do 3000 m
Zawartość opakowaniaiPhone z systemem iOS 18
Przewód USB-C do ładowania (1 m)
Dokumentacja