Genialne zdjęcia ukazują Merkurego z bliska. Poczujesz się, jakbyś był na miejscu

Przedstawiciele Europejskiej Agencji Kosmicznej postanowili podzielić się zdjęciami wykonanymi przez sondę BepiColombo. Obrazy te ukazują najbliższą Słońcu planetę w oszałamiających szczegółach.
Genialne zdjęcia ukazują Merkurego z bliska. Poczujesz się, jakbyś był na miejscu

Merkury nie należy do gigantów, ale wyróżnia się czymś innym – to najbliżej znajdująca się naszej gwiazdy planeta w całym Układzie Słonecznym. W konsekwencji panujące na miejscu temperatury są iście piekielne, co nie przeszkadza naukowcom w zgłębianiu tajemnic tego obiektu. Wymierną rolę w tym kontekście odegrała sonda BepiColombo.

Czytaj też: Pomimo tysięcy lat obserwacji Merkury ukrywał coś na swojej powierzchni. Dostrzeżono to w podczerwieni

Na przykład w czasie przelotu, który zaowocował nowymi zdjęciami, rzeczony statek kosmiczny znajdował się zaledwie 295 kilometrów od powierzchni Merkurego. Na tak niskim pułapie mógł dostrzec widoki, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu występowały co najwyżej w wyobraźni astronomów. 

Misja sondy BepiColombo ma wejść w decydującą fazę za dwa lata. Właśnie w 2027 roku spodziewane jest wejście tego statku na orbitę wokół Merkurego. Wtedy pojawi się więcej danych na temat tej planety

Wbrew pozorom Merkury nie jest wyjątkowo gorącą planetą w każdym jej skrawku. Wręcz przeciwnie: w niektórych miejscach notuje się tam wartości zdecydowanie niższe od spotykanych na Ziemi. To ze względu na brak atmosfery, które zapewniałaby równomierne rozłożenie temperatur. Zamiast tego w “nocnej” części Merkurego, czyli tej, do której w danym momencie nie dociera światło słoneczne, temperatury mogą spadać do mniej niż -170 stopni Celsjusza. Po dziennej wzrastają natomiast do nawet 420 stopni Celsjusza. 

Ukryte w cieniu regiony mogą stanowić miejsce występowania pokładów lodu. Poświęcone im badania powinny pozwolić na lepsze zrozumienie przeszłości Merkurego oraz tego, co może się tam wydarzyć w ciągu kolejnych milionów lat. Bez wątpienia w zbieraniu informacji pomoże BepiColombo, wszak sonda wciąż znajduje się na etapie manewrów grawitacyjnych, które mają zapewnić jej idealne wejście na orbitę tej planety. 

Czytaj też: Anomalia w atmosferze tej egzoplanety zastanawia astronomów. W jej składzie coś się nie zgadza

Jak wyjaśniają inżynierowie misji, zbieranie danych powinno rozpocząć się w 2027 roku. Nawet pomimo faktu, że ta część misji – uznawana za główną – ruszy dopiero za dwa lata, to sześć dotychczasowych manewrów grawitacyjnych obok Merkurego i tak okazało się cennych z naukowej perspektywy. Oddalona średnio o około 60 milionów kilometrów od Słońca planeta niemal na pewno nie zawiera życia – szansa na realizację tego scenariusza jest przecież niska nawet na znacznie bliższym Ziemi Marsie. Ale czy zawsze panowały tam warunki takie, jak obecnie? Naukowcy chcą uzyskać odpowiedź na to pytanie oraz zebrać informacje dotyczące chociażby mechanizmów generowania pola magnetycznego otaczającego Merkurego. Czyżby czekały nas niespodziewane fakty na temat przeszłości lub przyszłości tej nietypowej planety?