Uwagi społeczności trafią do Facebooka i innych serwisów Meta
Uwagi społeczności w serwisie X pozwalają w teorii przeprowadzić oddolną weryfikację prawdziwości wpisów. Każdy może dołączyć do programu i po akceptacji dodawać uwagi do opublikowanych treści, dołączając źródła, a społeczność głosuje nad przydatnością (lub nieprzydatnością) konkretnych uwag – po przekroczeniu określonego poziomu pozytywnych ocen nota staje się widoczna, a osoby głosujące w ten sposób zyskują punkty poprawiające wiarygodność.
Tyle teorii. Nie trzeba bowiem szukać daleko, że system nie działa, jak należy – wystarczy zajrzeć do polskiego piekiełka, w którym pod tweetami polityków odbywają się w notatkach regularne „bitwy” zwolenników i przeciwników, siłowo większością głosów ustalających „fakty”, w którym to tłumie giną zupełnie głosy użytkowników serio pojmujących swoją rolę.
Zmiany na Facebooku idą niestety w tym samym kierunku – Zuckerberg nie ma najwyraźniej zamiaru sikać pod wiatr, na chwilę przed inauguracją Donalda Trumpa na drugą kadencję stanowisko szefa ds. polityki globalnej obejmie były pracownik Białego Domu, republikanin Joel Kaplan, zastępując zajmującego to stanowisko przez 7 lat Nicka Clegga. Jednocześnie działający (byle jak, ale zawsze) od 2016 program zewnętrznej weryfikacji informacji zostanie zakończony, a jego miejsce na Facebooku, Threads i Instagramie zajmą Uwagi Społeczności.
Zgodnie z informacjami Mety, już w najbliższych miesiącach staną się dostępne dla użytkowników w USA, a w następnej kolejności rozszerzone zostaną na inne rejony. Wpisy z uwagami społeczności nie będą miały ograniczanej widoczności.
Czytaj też: Razer Blade 16 2025 – najcieńszy laptop gamingowy Razer, jaki kiedykolwiek zaprojektowano
Meta od dawna nie radzi sobie z moderacją, ale uwagi społeczności raczej nie poprawią sytuacji
Moderacja na Facebooku od dawna działa fatalnie – reklamy wykorzystujące wizerunki znanych osób trwają w najlepsze i „nie naruszają zasad społeczności”, podczas gdy niewinne zdjęcie z kaczką może zostać usunięte, a konto zawieszone. Wpisy krytykujące działania Mety też bywają usuwane zaskakująco sprawnie. Sytuacja od dawna jest „niefajna” i przydałby się pomysł na poprawę sytuacji.
Niestety, nie widzę tego w uwagach społeczności. Na FB znakomicie mają się wszelkie strony szurii, antyszczepionkowców, wojowników anty-5G i tak dalej – trudno spodziewać się, że nagle społecznościowa weryfikacja faktów i moderacja zacznie działać dobrze, jeśli wezmą się za nią podobne jednostki. Czyli – mamy kolejną wojnę plemienną, a prawda ustalana będzie większością głosów, w której opinia eksperta i Ziutka-spod-masztu będzie miała tę samą wartość.