Prognoza: Nintendo Switch 2 w ograniczonych ilościach, PlayStation 5 będzie rządzić

Oficjalne ogłoszenie Nintendo Switch 2 nastąpi przed końcem marca. Zakładając, że urządzenie pojawi się w pierwszej połowie 2025 roku, ile egzemplarzy się sprzeda? Pojawiła się ciekawa prognoza, oparta na solidnych przesłankach.
Nintendo Switch 2

Źródło: X / Deck Wizard

Mat Piscatella, dyrektor wykonawczy działu gier wideo w firmie badawczej Circana, opublikował w serwisie społecznościowym Blueskyswoje przewidywania dotyczące konsoli Switch 2. Prognoza jest dobra dla Nintendo, ale może nie aż tak dobra, jakby życzył sobie tego producent.

Czy Switch 2 będzie przebojem rynku?

Analityk spodziewa się, że do końca roku w samym USA sprzeda się 4,3 mln sztuk konsoli Nintendo Switch 2. Ale równocześnie zauważa, że najlepiej sprzedającą się konsolą w tym kraju w ciągu najbliższych 12 miesięcy będzie i tak PlayStation 5. Jeśli te dane okażą się w miarę dokładne, nadchodząca konsola Nintendo będzie stanowiła około jednej trzeciej wszystkich sprzedanych w USA konsol do gier wideo – z wyłączeniem laptopów gamingowych.

Początkowy popyt na Switch 2 będzie oczywiście ogromny. Piscatella pisze, że doprowadzi to do ograniczeń dostaw na kilka miesięcy po początkowym wzroście sprzedaży, ale dodaje, że liczba dostępnych egzemplarzy będzie zależeć od możliwości produkcyjnych. Pomijając to, ze względu na duże zainteresowanie pojawią się spekulanci – producent o tym wie, toteż rozważa wdrożenie środków zaradczych przeciwko nim.

Nintendo Switch

Czytaj też: Nintendo Switch 2 – zdjęcia płyty głównej wyciekły do sieci

Chociaż 4,3 miliona sztuk to nie jest mała liczba, Piscatella uważa, że najlepiej sprzedającą się konsolą w 2025 r. będzie PlayStation 5. Urządzenie Sony znalazło się na szczycie list przebojów sprzedaży w styczniu, lutym , kwietniu, maju, wrześniu i listopadzie 2024 roku. Ale podczas gdy PlayStation wchodzi w końcowe etapy swojego cyklu życia, Nintendo Switch 2 będzie z kolei nowością. A że marka ta ma swoich wiernych fanów, być może sprzedaż będzie jednak wyższa niż zakładana – byleby tylko Nintendo dalo radę zaspokoić popyt rynku.