Zwiększ bezpieczeństwo i komfort jazdy na rowerze. Oto sprzęt zupełnie nowej generacji

Jak uprzyjemnić jazdę na rowerze, a na dodatek sprawić, że będzie ona bezpieczniejsza? Pomysł na to mają dwie firmy – No. 6 oraz Öhlins, które w 2025 roku chcą wprowadzić widelce rowerowe w zupełnie nową erę.
Zwiększ bezpieczeństwo i komfort jazdy na rowerze. Oto sprzęt zupełnie nowej generacji

Kolarstwo wchodzi na wyższy poziom. Następna generacja widelców rowerowych to wielka rewolucja

Prezentacji doczekały się właśnie dwa przełomowe widelce rowerowe – Öhlins RXF36 M.3 oraz No. 6 Adventure Carbon Fork. Oba zostały zaprojektowane specjalnie po to, aby podnieść jakość jazdy w unikalny dla siebie sposób, łącząc zaawansowaną inżynierię z przemyślanymi specjalnie pod konkretne zastosowania funkcjami. Wszystko po to, aby sprostać różnorodnym potrzebom rowerzystów górskich i miłośników wypraw rowerowych, bo tak się składa, że są to widelce przeznaczone do dwóch zupełnie innych światów.

Czytaj też: Nawet nie próbuj, bo i tak nie znajdziesz. Tajemnica tego ultralekkiego roweru jest całkowicie bezpieczna

Zacznijmy od przygód na wyższym poziomie morza. Szwedzcy eksperci od zawieszeń z firmy Öhlins udoskonalili swoją serię RXF36, wprowadzając do sprzedaży model M.3, a więc widelec przeznaczony specjalnie do nowoczesnych rowerów trailowych, a więc specjalnego typu roweru górskiego, który ma służyć do jazdy po różnorodnym terenie. Jest sprzedawany w zakresie skoku od 140 do 170 mm, a względem poprzednich widelców firmy jest lżejszy, bardziej czuły i jeszcze łatwiej regulowany. Öhlins pochwalił się, że nabywcy RXF36 M.3 mogą liczyć na zwiększoną czułość i przyczepność za sprawą nowej konstrukcji tulei, system tłumiący TTX18, wsparcie nowoczesnej geometrii oraz wysoką trwałość przy wadze na poziomie 2050 gramów. Nie jest to jednak tania zabawka, bo taki widelec kosztuje aż 1500 euro.

Czytaj też: Idziesz do sieciówki i wychodzisz z elektrycznym rowerem za całe 2500 zł taniej. Zainteresowany?

Na rynek trafił też widelec przeznaczony dla rowerzystów o bardziej przygodowych zapotrzebowaniach, bo marka No. 6, będącą częścią No. 22, pochwaliła się swoim nowym nieamortyzowanym widelcem Adventure Carbon dedykowanym miłośnikom jazdy po szlakach. Waży 404 gramów, obsługuje opony o rozmiarach do 700c x 50 mm lub 650b x 2,3 cala, gwarantuje mocowania dla akcesoriów i błotników (three-pack), wspiera wewnętrzne prowadzenie przewodów, a w jego sercu znajduje się ster z włókna węglowego, który zapewnia sztywność i niezawodność przy zachowaniu minimalnej wagi. Jego cena jest już znacznie niższa, bo wynosi około 495 euro.

Czytaj też: Istny król gór. Drugiego tak zaawansowanego roweru Scotta nie zobaczysz

Oba widelce są przykładem rosnącego trendu specjalizacji w sprzęcie rowerowym. Skupiając się na konkretnych potrzebach, producenci tacy jak Öhlins i No. 6 coraz lepiej odpowiadają na specyficzne wymagania oraz zapotrzebowania rowerzystów.