Polska stal, która podbije świat? Technologia MEX właśnie to zapowiada
Technologia Material Extrusion (MEX) nie jest aż tak nowa, ale najczęściej jest kojarzona z drukowaniem w 3D nie metali, a polimerów. Ostatnio zyskuje jednak uwagę dzięki swojej przydatności w obróbce metali, bo dostrzega się w niej opcję na efektowną i niedrogą produkcję metalowych części. Trudno się temu dziwić, bo standardowa drukarka 3D MEX kosztuje około 4500 złotych, a nie ponad milion, jak to ma miejsce w przypadku laserowych drukarek do wydruku metali. Dodatkowo drukarki MEX są prostsze w obsłudze i konserwacji, co czyni je bardziej uniwersalnymi i to również w warunkach polowych, czyli np. w bazie przy froncie. Zwłaszcza że w przeciwieństwie do systemów laserowych nie wymagają skomplikowanej kalibracji i są znacznie bardziej przystosowane do pracy w trudnych warunkach.
Czytaj też: Zastąpili trzy pociski jednym i zapowiadają rewolucję. Dotknie czołgów, w które zainwestowała Polska
Proces wykorzystywany przez drukarkę MEX polega na wykorzystaniu termoplastycznego filamentu wzbogaconego cząsteczkami metalu. Z kolei tuż po wydrukowaniu komponentu ten przechodzi proces odwiązania, co usuwa polimerowe spoiwo, a następnie jest spiekany w celu scalania metalowych cząstek w solidną strukturę. Zapewnia to możliwość produkcji metalowych komponentów na żądanie, co samo w sobie wpisuje się w koncepcję „cyfrowego magazynu części zamiennych”. Podejście to eliminuje konieczność fizycznego przechowywania zapasowych części, umożliwiając ich natychmiastową produkcję w razie potrzeby. Taka zdolność jest szczególnie cenna w sektorach motoryzacyjnym, lotniczym i obronnym, gdzie szybka produkcja zamienników może przynieść znaczące oszczędności kosztów oraz usprawnić logistykę.
Czytaj też: Będą czaić się w głębinach i atakować z zaskoczenia. Polska zrewolucjonizuje swoją marynarkę
Wiemy, że doktorantka WAT, niejaka Katarzyna Jasik z Wydziału Mechanicznego, prowadzi aktualnie badania nad właściwościami stali nierdzewnej 17-4 PH produkowanej za pomocą technologii MEX. Jej prace koncentrują się na optymalizacji parametrów druku w celu osiągnięcia maksymalnej gęstości, minimalnej porowatości oraz doskonałych właściwości mechanicznych. Badania te są finansowane w ramach grantu Preludium 23 Narodowego Centrum Nauki i realizowane pod kierunkiem prof. Lucjana Śnieżka oraz dr. Janusza Kluczyńskiego.
Czytaj też: Amerykańskie HIMARSy się chowają. Polska sprawdziła nową broń w akcji
Wstępne wyniki tychże badań wskazują, że choć próbki wykonane metodą laserową cechują się lepszymi właściwościami mikrostrukturalnymi, to próbki wykonane technologią MEX wykazują większą twardość oraz odpowiednią chropowatość powierzchni. To z kolei sugeruje, że MEX może stać się opłacalną metodą produkcji metalowych komponentów w różnych branżach o wysokim zapotrzebowaniu.