Ostatnio Polski Światłowód Otwarty wydaje się prowadzić zmasowaną ofensywę komunikacyjną – co chwila pojawiają się nowe doniesienia o zwiększeniu zasięgu i przekroczeniu magicznej bariery 4 mln gospodarstw domowych, do których dociera już szybki internet szerokopasmowy. Oczywiście warto pamiętać, że PŚO jest operatorem hurtowym, więc oferuje usługi dla innych operatorów na rynku, a dopiero oni trafiają ze swoją ofertą do klienta końcowego. Tak czy siak, umowy ze spółką podpisało już kilku znaczących operatorów (T-Mobile, Netia, a teraz Orange). Tylko pomarańczowy operator zyskał przez to zasięg FTTH dla blisko 600 tys. gospodarstw domowych.
Dla zobrazowania skali przyrostu dodam tylko, że obecnie Orange może już oferować swoje usługi na obszarze około 40 tys. gospodarstw domowych. Docelowo pomarańczowy operator planuje wykorzystać zasięgu dochodzący do ponad 120 tys. gospodarstw domowych. Wspomniany wcześniej zasięg PŚO liczony na początek 2025 roku na 4,1 mln gospodarstw domowych w Polsce, obejmujący sieci FTTH oraz DOCSIS, w ciągu najbliższych trzech lat ma wzrosnąć do ponad 6 mln. W międzyczasie spółka prowadzi również równolegle modernizację istniejącej sieci w standardzie DOCSIS (Data Over Cable Service Interface Specification) do najnowszego standardu FTTH.
Czytaj też: Szybki internet w każdym domu? Jeszcze nie, ale Polski Światłowód Otwarty sukcesywnie poszerza jego zasięg
Za sprawą technologii XGS-PON (10 Gigabit Symmetrical Passive Optical Network), uzyskujemy symetryczne transfery danych z prędkością do 10 gigabitów na sekundę. Operatorzy detaliczni mogą dzięki temu oferować usługi internetu stacjonarnego o prędkości nawet do 5 Gb/s. Ze wspomnianych wcześniej 4,1 mln gospodarstw domowych w Polsce objętych zasięgiem PŚO, aż 846 tys. ma już sieć światłowodową. To imponujące tempo wzrostu, biorąc pod uwagę, że spółka została powołana do życia stosunkowo niedawno, bo w kwietniu 2023 roku.