watchOS 11 wprowadza kolejne poprawki, a następne są w drodze
Niezależnie od preferencji, trudno zaprzeczyć, że Apple Watch oferują naprawdę dużo funkcji skupionych nie tylko na śledzeniu aktywności, ale też na monitorowaniu stanu zdrowia, oferując narzędzia do monitorowania kondycji, snu i ogólnego samopoczucia. W ramach watchOS 11 funkcjonalności te są jeszcze mocniej rozwijane, chociaż wciąż nie możemy powiedzieć, że Apple spełnił wszystkie swoje obietnice. Gigant jednak się nie zatrzymuje i już po dwóch wydanych kompilacjach można powiedzieć, że znacznie ulepszył możliwości swoich smartwatchy w zakresie śledzenia zdrowia.
Czytaj też: iOS 18.3 – kiedy zawita na iPhone’y?
Jedną z najbardziej zauważalnych cech tego wydania jest możliwość personalizacji celów Pierścienia Aktywności na każdy dzień tygodnia. Apple udoskonala tę funkcję, pozwalając użytkownikom na ustalanie osiągalnych celów, które odzwierciedlają ich unikalne harmonogramy i rutyny fitness. Wprowadzone aktualizacje pozwoliły też wyznaczać dni odpoczynku bez utraty serii, co podkreśla znacznie regeneracji organizmu. Możemy również tymczasowo wstrzymać swoje pierścienie aktywności, co również jest przydatne.
Czytaj też: Z taką ceną iPhone SE 4 stanie się prawdziwym hitem
Duże znaczenie ma też aplikacja Vitals, która zbiera podstawowe wskaźniki zdrowia, takie jak tętno, częstość oddechów, temperatura nadgarstka, poziom tlenu we krwi i czas trwania snu. Użytkownicy dostają do nich dostęp w jednym miejscu, dzięki czemu mają głębszy wgląd w ogólny stan zdrowia, a to ułatwia dostrzeganie trendów i podejmowanie proaktywnych działań. Ponadto zintegrowano widżety Inteligentnego Stosu, które inteligentnie wyświetlają informacje na podstawie kontekstu, takiego jak pora dnia lub trwające czynności. Funkcja ta upraszcza nawigację i gwarantuje, że użytkownicy mają najistotniejsze informacje na wyciągnięcie ręki.
Czytaj też: OnePlus 13R zdradza szczegóły wyglądu. Wszystko, co o nim wiemy
Obecnie watchOS 11.3 jest w fazie testów beta i na razie wiemy, że Apple skupił się najbardziej na poprawie kolejnych błędów, nie tylko w funkcjach, ale też w ogólnym działaniu systemu. Błędy z synchronizacją, dręczące użytkowników poprzednich wersji oprogramowania, powinny w końcu zniknąć. Co prawda nie były to jakieś rażące problemy, ale sprawiały, że np. pobieranie zrzutów ekranu z zegarka było prawie niemożliwe. Także modularna tarcza zegarka Dual powinna doczekać się wyeliminowania dotychczasowych usterek, takich jak brak aktualizacji w czasie rzeczywistym czy wyświetlanie nieprawidłowych danych.
Czytaj też: Seria Galaxy S25 dostanie jeszcze więcej sztucznej inteligencji. Także tej od Google’a
watchOS 11.3 ma to wszystko naprawić, co na pewno spodoba się użytkownikom. Jednak z racji, że wydanie jest wciąż w pierwszej fazie testów beta, lepiej wstrzymać się jeszcze z aktualizacją, przynajmniej do kolejnej bety. Na razie bowiem testerzy zgłaszają spore problemy z rozładowywaniem się baterii w Apple Watch, awarie aplikacji innych firm czy nawet przegrzewanie.