Przynajmniej w kontekście wydobywania takich składników, rzecz jasna. O tym, co ostatnio się zmieniło i jak tytułowe pokłady mogły w ogóle powstać, członkowie zespołu badawczego piszą na łamach Nature. Jak się okazuje, ogromne bogactwo pierwiastków pokroju miedzi czy kobaltu może występować na obrzeżach dawnych jąder kontynentalnych, będącymi najgrubszymi fragmentami płyt tektonicznych.
Czytaj też: Chińczycy mają generator, jakiego zazdrości im cały świat. To pierwsza jednostka o takiej mocy
Jako że panujące na takim pułapie temperatury mogą prowadzić do topnienia tamtejszych składników, to z czasem ich zasoby są kierowane ku górze. Ale zanim zacznie się ich niezwykła podróż, zasoby zlokalizowane na głębokości około 200 kilometrów zawierają wysokie stężenia węglanu i relatywnie niskie krzemionki.
W toku przeprowadzonych w ostatnim czasie eksperymentów ich autorzy zrozumieli, iż pod rdzeniami kontynentów istnieją swego rodzaju ścieżki, którymi poruszają się stopione pokłady będące niemal czystym węglanem. Oznacza to, że bardzo cenne z punktu widzenia ludzkości składniki, na przykład w postaci metali, są “porzucane” po drodze i mogą koncentrować się wokół krawędzi rdzeni kontynentalnych.
Przeprowadzone badania wskazują na możliwość eksploatacji zasobów cennych metali. Naukowcy z Australii próbowali zrozumieć ich pochodzenie i rozmieszczenie
Kiedy członkowie zespołu badawczego przeanalizowali próbki płaszcza wyniesione na powierzchnię wraz z aktywnością wulkaniczną, zrozumieli, że zawierają one więcej siarki i miedzi niż miało to miejsce w innych regionach naszej planety. Mając tego świadomość naukowcy mogą teraz stworzyć instrukcje dotyczące najbardziej obiecujących lokalizacji, w których mogłyby być prowadzone działania wydobywcze różnego rodzaju metali.
Czytaj też: Geologiczny fenomen w Państwie Środka zachwyca świat. Chińscy inżynierowie planują śmiałą operację
Wyciągnięte przez naukowców z Australii wnioski są istotne choćby ze względu na fakt, że pokazują, jak istotna jest rola stopów węglanowych w metalogenezie. Gdyby faktycznie udało się opracować metody pozwalające na lokalizowanie zasobów położonych na tyle blisko powierzchni, by mogły one podlegać wydobyciu, to byłoby to świetną informacją pod względem ekonomicznym. Pierwiastki pokroju miedzi i kobaltu są powszechnie stosowane w produkcji elektroniki czy akumulatorów.