Apple pójdzie ci na rękę. Jedno konto zamiast dwóch

Jeżeli w przeszłości mieliście dwa konta Apple – jedno do zakupów, a drugie do podpinania urządzeń – wiecie, jak dużym problemem było korzystanie ze wszystkich usług. Apple idzie zatem na rękę tym, którzy dotychczas oddzielali swoje zakupy od codziennej aktywności lub byli zmuszeni do posiadania konta firmowego oraz prywatnego i kupowania dwóch urządzeń.
Apple pójdzie ci na rękę. Jedno konto zamiast dwóch

Apple przez lata dość mocno upierał się przy tym, by na jednym urządzeniu mogła logować się tylko jedna osoba, przynajmniej do momentu zresetowania urządzenia i wypięcia go z konta iCloud. Takie podejście producent motywuje bezpieczeństwem środowiska danych, choć zapewne wynikają z niego i pewne ekonomiczne korzyści. W końcu producent zarabia na dwóch telefonach, a nie jednym, jeśli musimy z nich korzystać jednocześnie na osobnych kontach. Nie są to sytuacje częste, ale niemniej w dzisiejszym świecie jak najbardziej możliwe. Jedyny typ przyporządkowania, na jaki możemy sobie pozwolić w obrębie tego samego konta, to dodanie do niego członka rodziny celem wdrożenia kontroli rodzicielskiej.

Istnieje jednak pewna grupa osób, która korzystała z jednego konta do zakupów, a następnie udostępniała je urządzeniu z drugim kontem. Taka sytuacja najczęściej miała miejsce, gdy konto zakładaliśmy jeszcze w erze kupowania utworów w iTunes. Być może znacie jeszcze osoby ze starszymi kontami @me.com lub @mac.com. Nowsze konta, założone w czasach zgodności z iCloud, nie mogły uzyskać dostępu do zakupów z przeszłości. Po latach Apple zdecydował, że to ulegnie zmianie.

Czytaj także: Apple Invites debiutuje. Czym jest nowa aplikacja na Twoim iPhonie?

Migracja zakupów z jednego konta Apple na drugie nadchodzi

Dzięki czujności Stephena Hacketta z 512 Pixels wiemy o nowej podstronie stworzonej przez Apple w sekcji wsparcia technicznego. Jeżeli w przeszłości korzystaliście z konta Apple wyłącznie do wykonywania zakupów i regulowania płatności, informacje o tych płatnościach, jak i zakupioną zawartość, możecie przenieść na główne konto Apple. Podczas procesu system automatycznie rozpozna, które z tych kont jest głównym, a które służy wyłącznie do zakupów i zostanie określone jako drugie.

Wasz iPhone będzie miał jedno konto do wszystkiego

Aby przenieść konto, należy wejść w ustawienia i dotknąć swoje imię. Następnie w sekcji zakupów należy zobaczyć swoje konto. To tam pojawi się opcja migracji zakupów. Po przejrzeniu informacji o każdym z naszych kont wykonamy kilka zadań. Jeśli całość zakończy się pomyślnie, zobaczymy odpowiedni komunikat na urządzeniu oraz na poczcie. Po wszystkim drugie konto musimy całkowicie porzucić – producent każde wylogować się z niego na każdym urządzeniu.

Wszystkie te funkcje nie pokażą wam się, jeżeli z jakiegoś powodu nie możecie skorzystać z funkcji migracji. Albo jesteście z Polski.

Cała lista wymagań Apple, których Polak i tak na razie nie spełni

Apple, jak to ma w zwyczaju, nie pozwoli ot po prostu na przeniesienie swoich zakupów na główne konto. Lista ograniczeń jest dość ciekawa. O ile oczywiste wydaje się wyłączenie funkcji dzielenia zakupów na drugim koncie czy funkcji dzielenia w rodzinie, tak wymaganie dwustopniowego logowania to trochę fanaberia. Możliwe, że w ten sposób uda się zapobiec wykradaniu przez byłych pracowników treści ze służbowych urządzeń, do których nie mają dostępu, ale to tylko teoria.

Polak na razie może o migracji konta zapomnieć

To jednak nie wszystko. Najważniejszym czynnikiem pozwalającym na dokonanie procesu będzie posiadanie obydwu kont Apple w jednym regionie. Jeśli pracowaliście lub mieszkaliście za granicą i zakładaliście konto w oparciu o lokalny numer telefonu, to nie przejdziecie procesu. Na drugim kocie nie możecie mieć pozostawionych środków, a także aktywnych zamówień przedpremierowych i wypożyczeń. Jakby było wam mało ograniczeń, to musicie poczekać co najmniej 15 dni od ostatniego zakupu, by rozpocząć proces przenoszenia.

Czytaj także: Apple traci pozycję na bardzo ważnym rynku. To może być dla nas dobra informacja

Na koniec najgorsza wiadomość – obecnie funkcja nie działa na obszarze Unii Europejskiej, a także Wielkiej Brytanii czy Indii. Będziemy musieli zapewne poczekać, aż Apple rozwiąże kwestie związane z prawem autorskim i ustosunkuje się chociażby do opłat reprograficznych, jakie były nanoszone w wielu krajach (np. we Francji) na produkty cyfrowe i ich nośniki. Z drugiej strony w Polsce nie ma zapewne tak wielu osób, które zakładały konto w czasach świetności iTunes lub wczesnego iClouda. Tak czy inaczej ktoś w Apple poszedł po rozum do głowy i ułatwi części osób życie.