Gdzieś już to widziałem, czyli czym naprawdę jest ASUS Zenbook Duo UX8406CA?
Dobrze jest testować konkretne modele laptopów “z generacji na generację”, bo zwłaszcza wtedy da się ocenić rzeczywisty zakres ulepszeń. Jednak kiedy rzucicie okiem na oficjalne porównanie starszego i nowszego Zenbooka Duo UX8406CA, to zrozumiecie, w co tak naprawdę zagrała tutaj firma ASUS, a jest to nic innego, jak odświeżenie tego, co już dokładnie znamy.





Forma nowszego wydania Zenbooka Duo jest bowiem identyczna, jak jego poprzednika i tyczy się to:
- wyposażenia (dołączonej ładowarki go gniazdka z długim przewodem USB-C, rysika Pen SA203H-MPP2.0, teczki z funkcją opcjonalnej podstawki i miejscem na rysik), w którym nadal brakuje ściereczki z mikrofibry do wycierania ekranów
- ogólnego projektu (1,65-kg sprzęt zamknięty w wymiarach 31,3 × 21,7 × 1,5 cm)
- obudowy spełniającej wojskowy standard MIL-STD 810H
- dotykowych wyświetlaczy OLED (do wyboru dwa 14-calowe ekrany 3K/120Hz lub Full HD/60Hz)
- akumulatora o pojemności 75 Wh
- portów (USB-A 3.2 Gen 1, dwa Thunderbolt 4, HDMi 2.1 TMDS, 3,5 mm Combo Audio Jack)
- konfiguracji z 16/32 GB pamięci operacyjnej
- konfiguracji 1/2 TB pamięci masowej w formie SSD na PCIe 4.0





Co nowego jest więc w Zenbook Duo UX8406CA? Ano procesor, bo ASUS skorzystał z nowej serii Intel Core Ultra, dając kupującym wybór między modelem Core Ultra 9 285H a Core Ultra 7 255H. W moim egzemplarzu znalazł się ten wydajniejszy układ, więc skupmy się w tym teście właśnie na nim i jego możliwościach, jako że wszystkie informacje na temat samego laptopa znajdziecie już w moim teście poprzedniego modelu. Tyczy się to ogólnych możliwości, sensu samego pomysłu z dwoma ekranami i odpinaną klawiaturą oraz tego, czy po prostu pomysł na Zenbooka Duo ma sens. W skrócie? Jak najbardziej ma, ale wróćmy do tego, co najważniejsze.





Intel Core Ultra 9 285H zadebiutował na rynku w połowie stycznia 2025 roku i jest to procesor, który w benchmarkach pokroju Geekbench 6.3 przewyższa znane sprzed “nowej ery Intela” układy pokroju Core i9-13900HX czy nawet Core i9-13980HX. Jest jednocześnie następcą pierwszej generacji procesorów Core Ultra, a dokładniej mówiąc flagowego Core Ultra 9 185H, który w poprzednim wydaniu Zenbooka Duo (UX8406MA) rozczarował mnie zwłaszcza wydajnością przy pracy na akumulatorze. Ten problem nie dręczy już nowszego Zenbooka Duo (UX8406CA) i wcale się temu nie dziwię, bo w porównaniu do Core Ultra 9 185H, nowy procesor Core Ultra 9 285H można w pewnych kwestiach określić małą rewolucją.




Core Ultra 9 285H został wyprodukowany głównie z wykorzystaniem 3-nm procesu technologicznego TSMC (N3B), a nie 7-nm procesu Intela, więc tym samym jest znacznie bardziej zaawansowany już u samych podstaw. W testowanym sprzęcie występuje z TDP (PL1) na poziomie 45 watów (na to wskazuje CPU-Z), ale oczywiście nadal wspiera automatyczne przetaktowywanie się, bo w razie zaistnienia potrzeby wyższej wydajności, otwiera się nawet na 115-watową moc (Max. Boost TDP – PL2). Robi też użytek z nowszej mikroarchitektury i choć zapewnia dostęp do identycznego zestawu rdzeni (6 Performance, 8 Efficiency, 2 Low Power Efficiency) z 24 MB Intel Smart Cache (L3), to nie wspiera wielowątkowości w żadnym z tych przypadków, a tym samym gwarantuje dostęp nie do 22, a 16 wątków. Wynagradza to wyższe taktowanie, bo rdzenie Performance rozkręcają się do nawet 5,4 GHz, a Efficient do 4,5 GHz, czyli odpowiednio więcej o 300 i 700 MHz.





Poza tym nowszy procesor w testowanej wersji Zenbooka Duo obsługuje nie do 96, a do 128 GB szybszych pamięci DDR5-6400 i LPDDR5/X-8400 (kontra DDR5-5600 i LPDDR5/X-7467) i ma w sobie znacznie bardziej zaawansowany układ graficzny, bo Intel Arc 140T. Ten zaskakiwał swoją wydajnością już w zeszłorocznych przeciekach, które wskazywały na znaczny wzrost wydajności względem poprzednich iGPU Intela z myślą o urządzeniach mobilnych. Oferuje 8 rdzeni Xe, wydajność szczytową rzędu 77 TOPS (Int8), wspiera Ray Tracing, obsługuje wyjścia DP 2.1 UHBR20, HDMI 2.1 i eDP 1.4b, technikę DirectX, kodek H.265 oraz przyspieszanie sztucznej inteligencji (Intel Deep Learning Boost). Jeśli zresztą idzie o SI, to Intel wsadził też do tego modelu układ NPU (Intel AI Boost) o wydajności w obliczeniach Int8 rzędu 13 TOPS.






Oczywiście w Zenbook Duo nie dostaniecie pełnych możliwości tego procesora, jako że zastosowany system chłodzenia nie utrzyma go w niskiej temperaturze (thermal-throttling to w tym sprzęcie chleb powszedni), a dostępne porty umożliwią podłączenie maksymalnie trzech monitorów. Na 128 GB pamięci operacyjnej też nie macie co liczyć, bo najbardziej zaawansowany model występuje w wersji z 32 GB pamięci LPDDR5X oraz z 2-terabajtowym dyskiem na PCIe 4.0 i to właśnie jego miałem okazję sprawdzić w akcji. Jak więc sprawa ma się w typowych benchmarkach, czyli syntetycznych testach wydajności?












Jeśli rzucicie okiem na poniższe odczyty w oprogramowaniu HWInfo, to powinny zainteresować was trzy pomiary, bo taktowania, temperatury oraz pobór mocy, którym może pochwalić się procesor. Jeśli idzie o to ostatnie, największy odnotowany pobór mocy miał miejsce w teście Cinebench, kiedy to Intel Core Ultra 9 285H pożarł prawie 64 waty i rozkręcił się w szczycie do 5387,7 MHz. W grach procesor również dobijał do takiego taktowania, ale był już mniej skory do pożerania ponad 60-watów energii, choć w tym samym momencie angażował znacznie swój procesor graficzny, który bez problemu pracował z taktowaniem 2350 MHz. W obu przypadkach dochodziło rzecz jasna do thermal-throttlingu, czyli automatycznego zbijania wydajności procesora w celu jego ochłodzenia. W trybie Iddle z kolei procesor pobierał maksymalnie 28,5 watów, a jego temperatura oscylowała na poziomie około 50 stopni Celsjusza przy praktycznie niesłyszalnym hałasie wentylatorów.




Jednak nie tylko pracą człowiek żyje, więc dzieło firmy ASUS sprawdziłem też w dokładnie tych samych grach, które rzuciły wyzwanie poprzedniemu modelowi. Spójrzcie tylko na porównanie:


Z tych dwóch wykresów wynika, że iGPU zastosowane w nowszym procesorze jest o niebo lepsze w porównaniu do tego starszego. Nie jest to może poziom, przy którym możecie oczekiwać możliwości grania w nowe produkcje AAA, ale w kilkuletnie tytuły i te mniej zaawansowane już jak najbardziej. To, co z kolei mnie pozytywnie zaskoczyło, to możliwości tego laptopa w zakresie tworzenia gier, bo Zenbook Duo UX8406CA radzi sobie zarówno z Unity, jak i Unreal Engine 5, choć oczywiście tylko wtedy, kiedy wasze sceny są albo dosyć kompaktowe, albo przynajmniej nieprzekomplikowane graficznie. Samo programowanie, rekompilowanie i testowanie zmian zachodzi jednak wzorowo i nawet nie rozgrzewa zbytnio laptopa, a to świetna wiadomość. Pod znacznym obciążeniem bowiem ten model daje się we znaki, generując hałas o głośności około 70-75 dB, czemu trudno się dziwić, bo temperatura rzędu 100 stopni Celsjusza nie jest wtedy rzadkim widokiem.

Test ASUS Zenbook Duo UX8406CA – podsumowanie
Kombajn do pracy poza domem i idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy nie mają zbyt wiele miejsca w domu lub mieszkaniu. Tak w skrócie opisałbym tę propozycję ASUSa, która sprawia, że cały dzień na uczelni lub w podróży jest po prostu przyjemniejszy. Nie tylko dlatego, że możemy podzielić sobie przestrzeń roboczą na dwa 14-calowe ekrany o wysokiej rozdzielczości, ale też przez wbudowaną podkładkę, która ratuje nasz kark od zbytniego obciążenia przez patrzenie w dół. Wisienką na torcie jest równie przydatna odpinana klawiatura, dzięki której zrozumiecie, dlaczego typowy laptop jest po prostu do bani przy długotrwałej pracy. Oczywiście ASUS Zenbook Duo UX8406CA nie zastąpi typowego stacjonarnego stanowiska, ale w porównaniu do jednoekranowego laptopa z 14-calowym ekranem spisuje się po prostu rewolucyjnie.



Największa obawa w tego typu sprzętach sprowadza się najczęściej do wytrzymałości na jednym ładowaniu, ale tak się składa, że Zenbook Duo UX8406CA nie rozczarowuje w tej kwestii, umożliwiając typowo biurową pracę przez nawet blisko 8 godzin na jednym i do 6 godzin na dwóch aktywnych ekranach jednocześnie. Oczywiście wiele zależy od tego, jakich dokładnie aplikacji używacie, bo jeśli rzucicie się np. w wir grania lub programowania w Unity czy Unreal Engine, ten czas skróci się nawet dwukrotnie. Jest to jednak i tak świetny wynik, bo pamiętajmy, że w grę wchodzą aż dwa ekrany OLED o rozdzielczości 2880 × 1800 pikseli, 120-Hz odświeżaniu i szczytowej jasności rzędu 500 nitów przy włączonym HDR i 400 nitów bez tego trybu. Pamiętajmy zresztą, że z racji odblaskowej natury ekranu, jasność obu wyświetlaczy najczęściej jest ustawiana nie poniżej, a grubo powyżej 50 procent, więc wbudowany akumulator rzeczywiście nie ma zbyt lekko.


W ogólnym więc rozrachunku Zenbook Duo UX8406CA jest tym, czego rzeczywiście oczekiwałem po następcy pierwowzoru, którego wydajność nie była zbyt powalająca. Liczyłem wprawdzie na coś więcej, niż tylko zupełnie nowy i zdecydowanie lepszy procesor, bo głośniki nadal nie powalają jakością brzmienia, ale za to możecie liczyć na obsługę Wi-Fi 7 z trzema pasmami (2,4/5/6 GHz) za pośrednictwem dwóch anten nadawczych i dwóch odbiorczych oraz łączność Bluetooth 5.4. Jednak to właśnie Intel Core Ultra nowej generacji robi w tym sprzęcie robotę, bo po prostu jest jedynym znaczącym ulepszeniem. Nie pogracie na nim wprawdzie w najnowsze gry o wysokim zaawansowaniu graficznym, jeśli liczycie nawet na te stałe 30 klatek na sekundę, ale w te starsze już tak i nawet nie będziecie musieli zrzucać rozdzielczości poniżej tą natywną. Umówmy się jednak – tego typu sprzęt jest dedykowany zarówno pracy, jak i konsumowaniu filmów czy seriali, a w tym akurat Zenbook Duo UX8406CA spisuje się fenomenalnie. Dlatego zasługuje na polecenie, choć do tanich sprzętów niestety nie należy.