Test BMW X3 – stare dobre BMW w dyskusyjnej oprawie

Nowe BMW X3 zadebiutowało w gąszczu mieszanych recenzji. Zarzuty dotyczą głównie wyglądu i wykonania auta, gdzie widać oszczędności producenta. Ale w końcu to BMW, więc nawet w opcji budżetowej powinno dawać radość z jazdy. Czy faktycznie tak jest?
Test BMW X3 – stare dobre BMW w dyskusyjnej oprawie

Wideorecenzja BMW X3 2025

BMW X3 to najlepiej sprzedające się auto niemieckiego producenta, które doczekało się czwartej generacji. Bawarczycy są w tym konsekwencji, bo nowa X3 trafia na rynek dokładnie co siedem lat. Najnowsza, z oznaczeniem G45, trafiła to nas w wariancie z miękką hybrydą i 4-cylindrowym silnikiem 2.0 o mocy 208 KM.

Nowe BMW X3 wygląda bardzo dyskusyjnie. Z przodu jest nowocześnie – sporo ostrych kątów i wielki podświetlany grill. Z boku jest nad wyraz spokojnie i neutralnie, z podstawowymi 19-calowymi felgami, a z tyłu… Tył zobaczycie dokładnie na wideo, ale próba przeniesienia tyłu z BMW iX to nie do końca mógł być dobry pomysł.

Czytaj też: Test Jaecoo 7 – podejrzanie tani, gdzie jest haczyk?

Zmiany we wnętrzu to przede wszystkim przedziwne oszczędności dotyczące sterowania klimatyzacją z przodu i z tyłu, nowa, bardzo płytka deska rozdzielcza, ale też rzeczy pozytywne. Jak niezmieniony układ przycisków na tunelu środkowym z pokrętłem iDrive oraz bardzo ładnie zaprojektowane, efektowne podświetlenie. Podobne do tego, które znamy z nowych serii 5 oraz 7.

O ile można się czepiać wyglądu z zewnątrz i wewnątrz oraz wykonania, tak BMW pozostaje BMW pod względem prowadzenia. Można tu wsiąść z zawiązanymi oczami i po dwóch zakrętach można śmiało powiedzieć, autem jakiej marki jedziemy.

Czytaja też: Test Mercedes G580 EQ – dobre! Tylko nie róbcie więcej…

Ile to wszystko kosztuje? Co jeszcze oferuje nowe BMW X3? Tego dowiecie się z naszego materiału wideo zamieszczonego na początku tekstu. Zachęcamy do zostawienia komentarza i subskrybowania naszego kanału po więcej tego typu filmów.