Czyste Powietrze gwoździem do trumny dla MŚP? Opóźnienia w wypłatach i widmo bankructw

Sytuację finansową małych i średnich firm realizujących inwestycje w ramach programu Czyste Powietrze można określić mianem krytycznej. Główną przyczynę ich kłopotów stanowi opóźnienie w wypłatach dofinansowań. Sektor MŚP stoi przed falą bankructw, a cała sytuacja negatywnie wpływa na beneficjentów programu oraz zaufanie do tego rozwiązania. Przedsiębiorcy skarżą się też na brak komunikacji. Tymczasem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przerzucają się między sobą odpowiedzialnością za cały bałagan.
Czyste Powietrze gwoździem do trumny dla MŚP? Opóźnienia w wypłatach i widmo bankructw

O kłopotach jednego z przedsiębiorców z Torunia biorącego udział w realizacji inwestycji w ramach programu Czyste Powietrze pisze szerzej Bankier.pl. Jak informuje Jędrzej Hartka, prezes spółki Gottersfeld, zajmującej się m.in. montażem paneli fotowoltaicznych i pomp ciepła, tylko jego firma czeka na zaległe płatności w kwocie ponad 2 mln zł. Łączna suma zaległości w wypłatach dofinansowań dla przedsiębiorców może być jednak liczona w miliardach złotych. W przypadku małych i średnich firm oznacza to niestety konieczność zwalniania pracowników, a w bardziej mrocznych scenariuszach – nawet bankructwo. 

Opóźnienia wynoszą od 130 dni w najlepiej funkcjonujących wojewódzkich funduszach do niemal roku. Skala bankructw i restrukturyzacji firm jest zatrważająca. Sami czekamy na wypłatę ponad 2 mln zł, a jesteśmy małą, rodzinną firmą. Jeśli fundusz nie uruchomi płatności, czeka nas upadłość. Nasza firma dokonała pełnej termomodernizacji w kilkudziesięciu domach, ale wszystko zostało opłacone głównie z naszej kieszeni. W tym momencie nasza sytuacja jest tragiczna. Jeśli w dłuższej perspektywie sytuacja w programie się nie poprawi, to żadna firma nie przetrwa wielomiesięcznych braków płatności z NFOŚiGW – pisze toruński przedsiębiorca w liście do redakcji Bankier.pl.

Za realizację programu Czyste Powietrze odpowiada Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Realizacja wypłat przyznanych pieniędzy leży natomiast po stronie Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nadzór nad działalnością NFOŚiGW i WFOŚiGW sprawuje resort klimatu i środowiska. Niestety NFOŚiGW i WFOŚiGW przerzucają się odpowiedzialnością za opóźnienia. Warto zauważyć, że ewentualne upadłości firm wykonawczych przełożą się na mniejszą konkurencję, wyższe ceny i potencjalnie mniejsze zainteresowanie programem. Ucierpią na tym wszyscy, jeśli ktoś na samej górze nie weźmie się na poważnie za rozwiązanie problemu.

Czytaj też: Lista ZUM pod lupą. Kontrowersje wokół programu Czyste Powietrze

Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie ruszy z końcem marca po kilku miesiącach przerwy. Kwota jaką zamierza wypłacić w ramach projektu NFOŚiGW sięga 16 mld zł, ale to jeszcze nie koniec. Jeśli weźmiemy pod uwagę fundusze zewnętrznymi pochodzące z KPO oraz programy FEniKS i Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej, suma rośnie do 25 mld zł. Swoją pulę (10 mld zł) dorzuca do tego jeszcze Europejski Bank Inwestycyjny. Czy jego uruchomienie zniweluje zaległości w wypłatach dla przedsiębiorców? Czas pokaże.