Gazy cieplarniane podstawą grafenu? Naukowcy mają wyjątkowy pomysł na wykorzystanie zanieczyszczeń
Grafen to materiał rodem z dzieł sci-fi. Sprowadza się do jednowarstwowej struktury atomów węgla, które są ułożone w sześciokątną sieć, dzięki czemu wyróżniają się wytrzymałością około 200 razy większą od stali, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej elastyczności i lekkości. Jego wyjątkowe właściwości elektryczne i termiczne sprawiają, że ma szerokie zastosowanie w różnych branżach, bo budownictwie, motoryzacji, energetyce, a nawet zaawansowanej elektronice. Nic w tym dziwnego, bo np. sam dodatek grafenu do betonu zwiększa jego wytrzymałość i zmniejsza ilość potrzebnego materiału, opony wzbogacone grafenem wykazują większą trwałość i niższe opory toczenia, a grafenowe akumulatory ładują się szybciej i mają dłuższą żywotność.
Czytaj też: My ograniczamy emisje, a Chińczycy niczym się nie przejmują? Nowy raport pokazuje prawdę

Problem w tym, że produkcja grafenu nadal nie jest tania… ale jeśli ten materiał będzie można pozyskiwać z tego, z czym ludzkość aktualnie walczy, cena ta może przestać grać tak dużą rolę. Tak się bowiem składa, że brytyjska firma Levidian opracowała innowacyjną metodę przekształcania metanu. Mowa więc o jednym z najbardziej “niszczycielskich” gazów cieplarnianych, który to ma 151 razy większy potencjał do przyczyniania się do globalnego ocieplenia niż dwutlenek węgla w perspektywie 20 lat. Jest emitowany przez wysypiska śmieci, oczyszczalnie ścieków oraz hodowle zwierząt i znacząco przyspiesza zmiany klimatyczne.



Czytaj też: Dziwne sygnały i emisje energii spędzają astronomom sen z powiek. Nowe poszlaki w śledztwie
Firma Levidian opracowała jednak rewolucyjny system LOOP, który rozbija metan na podstawowe elementy, a więc nie tylko grafen, ale też paliwo przyszłości w postaci wodoru. Technologia wykorzystuje energię mikrofalową do jonizacji metanu w plazmę, skutecznie oddzielając atomy wodoru od atomów węgla i to bez generowania odpadów i bez użycia wody. W wyniku tego procesu powstaje czysty wodór, który może być wykorzystywany jako niskoemisyjne paliwo oraz właśnie grafen.

Czytaj też: Emisje CO2 zamienią w sól. Amerykanie mają pomysł na rozwiązanie istotnego problemu
Technologia LOOP została zaprojektowana tak, aby mogła być wdrażana bezpośrednio w miejscach emisji metanu, takich jak wysypiska śmieci, biogazownie czy zakłady przetwarzające gaz ziemny. Dzięki modularnej budowie stworzone przez specjalistów urządzenie może być łatwo zintegrowane z istniejącą infrastrukturą, co umożliwia przekształcanie szkodliwych emisji w wartościowe surowce. Nie jest to tylko czcze gadanie, bo Levidian zamierza do 2030 roku produkować ponad 50000 ton grafenu rocznie, rozbudowując globalną sieć urządzeń LOOP. Takie skalowanie produkcji pozycjonuje firmę jako potencjalnie jednego z czołowych producentów grafenu na świecie. Nieźle, jak na jednoczesną walkę z emisjami metanu.