Galaxy Ring może w przyszłości kontrolować Twoje urządzenia

Samsung najwyraźniej wziął sobie do serca liczne memy, jakie pojawiały się w sieci przed premierą Galaxy Ring, kiedy to urządzenie było porównywane do jedynego pierścienia z Władcy Pierścieni. Najnowszy patent ujawnia bowiem plany firmy, w których ten gadżet mógłby kontrolować nasze sprzęty tak samo, jak pierścień Saurona rządził pozostałymi. Odkładając jednak żarty na bok, warto przyjrzeć się temu pomysłowi, ponieważ pokrywa się on z niektórymi plotkami, jakie pojawiały się w sieci w ostatnich latach.
Galaxy Ring może w przyszłości kontrolować Twoje urządzenia

Galaxy Ring może zyskać w przyszłości znacznie większą funkcjonalność

Temat inteligentnego pierścienia od Samsunga przewija się w sieci od wielu lat, a dokładniej od ponad dekady, bo jeszcze przed 2015 rokiem pojawiały się na jego temat pewne wzmianki. Aż do stycznia zeszłego roku urządzenie pozostawało więc w sferze plotek, a takowe jak zwykle dostarczały nam mniej lub bardziej prawdopodobnych informacji. Oczywiście pierwsza generacja Galaxy Ring jest już z nami od dobrych kilku miesięcy (w Polsce nieco krócej), więc doskonale znamy wszystkie możliwości urządzenia. Teraz natomiast powoli wyglądamy w kierunku następcy, bo to praktycznie pewne, że Galaxy Ring 2 jest już w fazie rozwoju.

Czytaj też: Galaxy S25 Edge zdradza swoje tajemnice. Nie będzie tak dobrze, jak myśleliśmy

Pierwsza generacja skupiła się po prostu na zapewnieniu użytkownikom niewielkiego sprzętu do monitorowania zdrowia i samopoczucia. Pomijając kwestie dość niskiej żywotności baterii, Galaxy Ring dobrze spisuje się w tej roli, śledząc tętno, sen i inne dane biometryczne, wysyłane później do aplikacji Samsung Health. Jego następca może jednak zyskać znacznie więcej funkcjonalności, a podgląd na nie dał nam najnowszy patent złożony do WIPO.

Czytaj też: Starsze smartfony Samsung Galaxy doczekają się ulepszeń aparatu rodem z flagowców

Dokumentacja ujawnia nam nowe możliwości pierścienia, który mógłby kontrolować inne urządzenia. Opis patentu i szkice pokazują użytkownika inteligentnego pierścienia wchodzącego w interakcję z innymi połączonymi bezprzewodowo urządzeniami, takimi jak tablet i laptop. Można tutaj się domyślać, że w ten sposób użytkownicy mogliby przenosić pliki z jednego sprzętu na drugi. Działałoby to zapewne na podobnej zasadzie co jedna z funkcji rysika S Pen, chociaż można się spodziewać większej płynności, gwarantowanej przez bardziej intuicyjną konstrukcję Galaxy Ring.

Czytaj też: Te nowości w One UI 7 przyspieszą dostęp do istotnych funkcji

Jak zwykle warto pamiętać, że to jednie patent, których giganci technologiczni składają w odpowiednich urzędach na pęczki, z których tylko niewielka część trafia na rynek. Jednak pokrywa się on z doniesieniami, jakie dochodziły do nas jeszcze przed premierą oryginalnego Galaxy Ring. Mówiono wówczas o możliwości używania pierścienia do kontrolowania takich sprzętów, jak okulary do mieszanej rzeczywistości. To z kolei nabiera więcej sensu, gdy przypomnimy sobie jedną z nowości, zasygnalizowaną podczas niedawnego Galaxy Unpacked.

Czytaj też: Galaxy S25 Edge i Project Moohan. Oto smukłość i AR od Samsunga

Mowa oczywiście o Project Moohan, czyli odpowiedzi na Apple Vision Pro. Na razie Samsung nie zdradził nam na ten temat wiele, ale wiadomo już, że są to gogle opracowane we współpracy z Google, mające działać na specjalnej wersji Androida, przygotowanej pod obsługę inteligentnych okularów i headsetów AR/VR. Więcej na ich temat dowiemy się w przyszłych miesiącach, ale możliwe, że Samsung będzie chciał zapewnić posiadaczom Galaxy Ring opcję kontroli gogli właśnie przy użyciu pierścienia, co byłoby zapewne ciekawym rozwiązaniem.