Gmail rezygnuje z kodów SMS. Oto co je zastąpi

Stworzony przez Google Gmail wkrótce obchodzić będzie 21 urodziny. Przez ten czas wywarł ogromny wpływ na to, jak w ogóle wyglądają dziś usługi pocztowe, bezlitośnie wycinając tych, którzy nie potrafili się dostosować do potrzeb użytkowników. Dziś Gmail jest najpopularniejszą usługą pocztową na świecie i w Polsce, a Google planuje istotne zmiany, poprawiające poziom bezpieczeństwa naszych kont.
Gmail
Gmail

Koniec z kodami SMS do uwierzytelniania, będzie bezpieczniej

Dwuskładnikowe logowanie z użyciem kodów SMS jest popularną i wygodną metodą zabezpieczania wielu usług. Z biegiem czasu jednak jasne stało się, że ma ona także liczne wady – użytkownicy wielokrotnie padali ofiarą zarówno phishingu (przestępcy przekonywali nas do podania kodu na nieprawdziwej stronie, przechwytując go), jak i oszustwa, który polegało na przekonaniu operatora telekomunikacyjnego, by wydał duplikat osobie do tego nieuprawnionej, czyli krótko mówiąc, przestępcy. Przejęty w ten sposób numer telefonu pozwalał na przejęcie kodów SMS zabezpieczających Gmaila, ale także inne usługi korzystające z takiego systemu – również tak krytyczne, jak dostęp do kont bankowych itp.

Google

Czytaj też: Edge umożliwia ograniczenie użycia pamięci RAM podczas grania w systemie Windows 11

System kodów SMS okazał się zatem niebezpieczny – najpoważniejsi gracze promują już od dawna całkowite odejście od klasycznych haseł i kodów na rzecz dużo bezpieczniejszych kluczy dostępu (passkeys), jednak popularyzacja tej metody idzie dość powoli. Google pozwala na użycie kluczy i działa to bardzo dobrze, co jednak wtedy, gdy użytkownik po prostu nie chce, lub boi się ich używać?

Google ma na to nowy pomysł – logując się do Gmaila zamiast wysyłania kodu SMS zobaczymy na ekranie kod QR, który trzeba będzie zeskanować aparatem fotograficznym w smartfonie. Jak podaje Android Authority, Google w trakcie autoryzacji i tak będzie próbować zweryfikować numer telefonu wprost u operatora, korzystając z dostępnych technik (jedną z nich jest np. wysłanie SMS na numer Google). Weryfikacja numeru jest swego rodzaju zabezpieczeniem – jeśli całkowicie utracimy dostęp do telefonu, ale zachowamy numer, to wciąż będziemy w stanie się zalogować do Google’a.

Google

Brak konieczności podawania podczas logowania kodu SMS oznacza, że nie można go wyłudzić lub przechwycić. Skanowanie kodu QR jest rzecz jasna także szybsze – cały proces trwa sekundy i nie ma szansy na popełnienie błędu w trakcie. Do tego przejęcie karty SIM przez wyłudzenie jej od operatora zupełnie nic nie da. Kod QR oczywiście nie zastąpi docelowo kluczy dostępu, lecz jest z pewnością dobrym krokiem.

Dysk Google z przydatną funkcją

Dysk Google już od jakiegoś czasu pozwala na szybkie odtwarzanie video przechowywanego w chmurze, bez konieczności pobierania go na dysk. Pojawiła się także możliwość automatycznego generowania napisów do zawartości pliku, a dziś Google poinformowało, że rozszerza funkcjonalność o możliwość przeglądania i wyszukiwania transkrypcji, dzięki czemu można odnaleźć w łatwy sposób konkretny moment w nagraniu i do niego przeskoczyć.

Google

Aby skorzystać z transkrypcji, plik z nagraniem musi mieć oczywiście ścieżkę z napisami – może być częścią pliku źródłowego, można ją też podać ręcznie polecić wygenerowanie jej systemom Google’a, klikając prawym przyciskiem myszy na plik, później wybierając zakładkę „Zarządzaj ścieżkami napisów” -> „Generuj automatyczne napisy”. Do transkrypcji można się następnie dostać, otwierając wideo z napisami i w sekcji ustawień wideo wybierając opcję „Transkrypcja”.

Nowa funkcja dostępna jest oficjalnie od dzisiaj, jednak ze względu na stopniowe udostępnianie jej użytkownikom, w praktyce uzyskanie dostępu do niej może potrwać do dwóch tygodni.