Huawei Band 10 oficjalnie. Jeszcze lepiej zadba o nasze zdrowie

Wśród wprowadzonych dzisiaj przez Huawei nowości nie mogło zabraknąć kolejnej odsłony sportowej opaski. Huawei Band 10 pojawia się z kilkoma ulepszeniami, choć te ograniczają się do funkcji, ponieważ z wyglądu raczej nic się nie zmieniło. To na szczęście nie jest wada, bo producent po prostu trzyma się konstrukcji uwielbianej przez klientów i nie chce niepotrzebnie komplikować, zamiast tego skupiając się na tym, co najistotniejsze.
Huawei Band 10 oficjalnie. Jeszcze lepiej zadba o nasze zdrowie

Huawei Band 10 zalicza premierę. Kiedy kupimy go w Polsce?

Tak, jak w poprzednich generacjach, najnowszy Huawei Band 10 pozostał przy prostokątnej konstrukcji z lekko zaokrąglonymi rogami i bocznym fizycznym przyciskiem. Tutaj zmieniło się niewiele i dobrze, bo projektu, który podoba się klientom, nie ma co ruszać, wystarczą tylko drobne ulepszenia. Cała konstrukcja jest bardzo lekka, bo waży około 15 gramów i ma niecałe 9 mm grubości. Oczywiście po dodaniu paska waga się nieco większa, ale też nie ma się co martwić, że będziemy jakoś mocno odczuwać ten ciężar. Urządzenie jest też wodoszczelne do 5 ATM.

Czytaj też: Polityka aktualizacji dla Redmi Note 14 to jakaś czarna magia. Zapłacisz więcej, będziesz korzystał krócej

Użytkownicy mają do dyspozycji 1,47-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 194 x 368 pikseli (282 ppi), z obsługą funkcji Always-On Display. Na pokładzie znalazła się bardzo pojemna bateria, która przy typowym użytkowaniu ma wytrzymać 14 dni, natomiast przy intensywnym – 9 dni. Te parametry również nie zmieniły się względem poprzednika. Co prawda czas pracy zawsze mógłby być nieco dłuższy, ale na pewno nie ma na co narzekać.

Huawei Band 10 został oczywiście wyposażony w wiele trybów sportowych, z których na pewno skorzystają wszyscy miłośnicy aktywności, zwłaszcza gdy za oknami się bardziej ociepli. Nie brakuje również funkcji skoncentrowanych na monitorowaniu stanu naszego organizmu i samopoczucia. Odpowiednie sensory skupiają się na szczegółowej analizie snu, czujnik PPG na monitorowaniu zdrowia serca, a TruRelax na zarządzeniu stresem. Nie zabrakło też śledzenia cyklu, natlenienia krwi oraz nowego dziwięcioosiowego sensora, który dokładnie mierzy parametry pływania i codzienną aktywność.

Czytaj też: Xiaomi 15 Ultra z datą premiery. Nadchodzi potężny ultraflagowiec

Warto wspomnieć, że Huawei skupił się właśnie na monitorowaniu snu, bo to w tej funkcji zauważymy największe ulepszenia. Dodatkowo, zgodnie z zapewnieniami producenta, pozwolą nam one zapoznawać się z jeszcze bardziej zaawansowaną analizą jakości naszego nocnego odpoczynku, byśmy zaraz po obudzeniu mogli zapoznać się ze szczegółowym raportem i ewentualnie wprowadzić zmiany w naszych nawykach. Ponadto funkcje śledzenia treningów zostały usprawnione przez sztuczną inteligencję, a oprócz tego pojawiła się aplikacja służąca poprawie samopoczucia i lepszego monitorowania pracy serca. Z dodatkowych ulepszeń można jeszcze wspomnień o usprawnieniach w zakresie pogody, terminarza czy powiadomień, co również działa na plus.

Czytaj też: Apple zapowiada wydarzenie. iPhone SE 4 w końcu zadebiutuje?

Jeśli macie zamiar zaopatrzyć się w tę generację opaski od Huawei, musicie niestety uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Huawei Band 10 trafi do polskich sklepów w marcu, choć na dokładną datę, a co za tym idzie również ceny, musimy poczekać. Wspomnę jeszcze, że jak zwykle do wyboru będziemy mieli mnogość opcji kolorystycznych — biały, czarny, niebieski, żółty, różowy i fioletowy — a samo urządzenie dostępne będzie z wykończeniem z polimeru lub aluminium.