Zmuszą cię do wyrzucenia pieca z domu i nic z tym nie zrobisz. Padła konkretna data

Europejski Zielony Ład kontratakuje, a Polska musi na niego odpowiedzieć. Wedle najnowszych planów nasz kraj stoi przed ambitnym wyzwaniem modernizacji blisko miliona budynków w ciągu najbliższych pięciu lat, a do 2040 roku planuje całkowite wyeliminowanie systemów grzewczych opartych na gazie i węglu. Innymi słowy, piece w naszych domach pójdą w odstawkę – czy tego chcemy, czy nie.
Zdjęcie poglądowe paneli słonecznych na dachu domu jednorodzinnego

Zdjęcie poglądowe paneli słonecznych na dachu domu jednorodzinnego

Nadchodzi koniec pieców węglowych i gazowych. Dyrektywa budynkowa

Europejska dyrektywa budynkowa, znana jako EPBD (Energy Performance of Buildings Directive), nakłada na państwa członkowskie obowiązek poprawy efektywności energetycznej budynków oraz stopniowego odchodzenia od paliw kopalnych w systemach grzewczych. W odpowiedzi na te wytyczne rządzący naszym krajem opracowali już Krajowy Plan Renowacji Budynków, który ma na celu stworzenie ewidencji nieruchomości wymagających modernizacji oraz określenie strategii działań na najbliższe lata. Plan zakłada, że do 2050 roku wszystkie budynki w kraju będą charakteryzować się wysoką efektywnością energetyczną i niskoemisyjnością.

Czytaj też: Miała być inwestycja, a będzie rozbiórka. Polska dała niechlubny przykład całemu światu

Obecnie w Polsce znajduje się około 15,2 miliona budynków, z czego jedynie 3% nie podlega nowym regulacjom. Aż 46% to budynki jednorodzinne, 47% to obiekty użyteczności publicznej, a pozostałe 7% stanowią nieruchomości wielorodzinne. Wiele z tych budynków powstało przed 1990 rokiem i cechuje się niską efektywnością energetyczną, a około 60% z nich wykorzystuje paliwa stałe, takie jak węgiel i drewno, jako główne źródło ogrzewania.

Na tę chwilę polski Krajowy Plan Renowacji Budynków przewiduje dwa scenariusze modernizacji:

  • Scenariusz Ambitny – całkowite odejście od paliw kopalnych i zastąpienie ich zeroemisyjnymi źródłami ogrzewania. Według niego w ciągu najbliższych pięciu lat planuje się wyremontować blisko milion budynków, a do 2050 roku liczba ta ma wzrosnąć do 4 milionów
  • Scenariusz Operacyjny – bardziej stopniowe działania, zakładające modernizację około miliona budynków w ciągu pięciu lat i 6,5 miliona do 2050 roku

Realizacja tych planów wiąże się ze znacznymi wyzwaniami, bo zarówno logistycznymi, jak i finansowymi. Analitycy podkreślają, że osiągnięcie zamierzonych celów będzie możliwe tylko po uproszczeniu dostępu do instrumentów finansowych, takich jak preferencyjne kredyty, dotacje oraz programy wsparcia dla samorządów. Walka ma być jednak bardzo opłacalna, bo planowana modernizacja pozwoli na oszczędność nawet 305 TWh energii rocznie, co stanowi znaczący krok w kierunku zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska.

Czytaj też: E-Doręczenia miały działać, ale działają jak Poczta Polska. Ministerstwo Cyfryzacji interweniuje

Jednocześnie eksperci zwracają uwagę na skalę przedsięwzięcia i potencjalne trudności w jego realizacji. Anna Kornecka, prezeska Stowarzyszenia ESG Impact Network i była wiceminister rozwoju, podkreśla, że Krajowy Plan Renowacji Budynków nie nakłada bezpośrednich obowiązków na właścicieli pojedynczych domów, lecz stawia pewne zobowiązania przed państwem. Z kolei Patryk Białas, radny miasta Katowice i dyrektor w Parku Naukowo-Technologicznym Euro-Centrum, zauważa, że modernizacja techniczna starszych budynków, a to zwłaszcza tych wybudowanych przed 1970 rokiem, może być wyzwaniem ze względu na zły stan techniczny.

Czytaj też: Polska stal górą! Nasi naukowcy wydrukowali stal idealną do sprzętu wojskowego

Krajowy Plan Renowacji Budynków to ambitna strategia mająca na celu poprawę efektywności energetycznej polskich nieruchomości i dostosowanie ich do unijnych standardów. Chociaż realizacja tych założeń będzie wymagała znacznych nakładów i skoordynowanych działań na wielu poziomach, to potencjalne korzyści w postaci oszczędności energii, redukcji emisji oraz poprawy jakości życia mieszkańców mają być nie do przecenienia.