Kryptonit na rowerowych złodziejaszków. Szlifierka robi brrrrrrt, a kłódka na to “nic”

Kradzieże rowerów zdarzają się na całym świecie i byle zabezpieczenie nie jest najczęściej efektywnym sposobem, aby zabezpieczyć swój jednoślad. Nożyce do metalu i szlifierki to już standardowe wyposażenie byle obeznanego złodzieja i dlatego właśnie firma Kryptonite postanowiła coś w tym zmienić, opracowując zamek New York Diamond Standard.
Kryptonit na rowerowych złodziejaszków. Szlifierka robi brrrrrrt, a kłódka na to “nic”

Rowerowe zabezpieczenie odporne na szlifierkę. Teraz okradną cię tylko z kół i osprzętu

Kradzieże rowerów to rosnący problem, który narasta zwłaszcza w miastach, gdzie złodzieje coraz częściej sięgają po narzędzia elektryczne, takie jak szlifierki kątowe. Tak jak niektóre zabezpieczenia radzą sobie z prostymi nożycami do metalu, tak niektóre stawiają nawet wyzwanie szlifierkom. Tyle tylko, że odpowiednio zdeterminowany złodziej poradzi sobie nawet z tak wytrzymałymi kłódkami… choć czy aby na pewno? Firma Kryptonite twierdzi, że jej nowe zabezpieczenie ma wytrzymać aż 10 tarcz szlifierki i dopiero wtedy dać za wygraną. Ciekawa zapowiedź, jak na firmę, która od lat produkuje jedne z najmocniejszych zamków na rynku, ale dopiero po raz pierwszy wprowadza model z odpornością na szlifierki kątowe.

Czytaj też: Czekali na to wszyscy rowerzyści. Tajne plany giganta wyszły na światło dzienne

New York Diamond składa się z 26-mm hartowanej stali, powłoki diamentowej, dodatkowej warstwy stali oraz zewnętrznej powłoki z elastomeru termoplastycznego. Podczas gdy trzy pierwsze dbają o to, aby tarcze tępiły się, jak nowe pokolenia na Tik-Toku, ostatnia warstwa gwarantuje, że ten kawał stali nie zostanie zaatakowany korozją lub poobijany, kiedy już spadnie na ziemię. Sam proces forsowania zamka wymaga dwóch oddzielnych cięć z racji podwójnego mechanizmu blokującego i oczywiście w takiej sytuacji firma zadbała o to, aby wzmocnić też często najsłabszy punkt takich zabezpieczeń, a więc sam zamek, który również został pokryty niszczącą tarczę diamentową powłoką.

Czytaj też: Rowerowa rewolucja z Monachium. Zobacz co potrafią byli inżynierowie Porsche

Firma Kryptonite jest na tyle pewna swojego dzieła, że zapewnia gwarancję antykradzieżową na pierwsze pięć lat za darmo oraz dożywotnią gwarancję na sam stan zamku. Jeśli z kolei zgubicie do niego klucze, to firma uratuje was od spędzenia kilkunastu nieprzyjemnych minut na ulicy ze szlifierką, gwarantując jedną darmową dostawę dodatkowych kluczy. Trudno się temu dziwić, bo New York Diamond Standard o (ponoć) najwyższym poziomie bezpieczeństwa jest dostępny do kupienia w cenie 269,99 euro.

Czytaj też: Czy 250-watowe ograniczenie silników rowerowych to głupota? Sprawdzili mocniejsze elektryczne rowery

Ponad 1100 złotych to sporo, jak za kawał 2,3-kilogramowej stali (ostrożnie z ramami!), ale niewiele, jak za gwarancję bezpieczeństwa swojego ulubionego jednośladu. No, przynajmniej gwarancję co do kradzieży całego roweru, bo co sprytniejsi złodzieje, kiedy już zrozumieją, że zabezpieczenia nie przetną, to z akcji wezmą sobie przynajmniej pamiątkę w postaci kół, siodełka czy osprzętu, jeśli są z rodzaju tych bardziej wprawionych i obytych w sprzedaży nie tylko całych rowerów, ale też części do nich.