Stany Zjednoczone skorzystają z lasera atomowego. Zapadła kluczowa decyzja

Amerykańscy naukowcy prowadzący badania nad fuzją jądrową w wariancie bezwładnościowym wykorzystają w tym celu możliwości oferowane przez tzw. lasery atomowe. Wszystko po to, by jak najskuteczniej naśladować procesy zachodzące na Słońcu.
fot. SLAC, zdjęcie poglądowe

fot. SLAC, zdjęcie poglądowe

Nasza gwiazda jest nie tylko życiodajna, ale i stanowi inspirację dla inżynierów szukających najbardziej niezawodnych źródeł energii. Reakcja termojądrowa stanowi pod tym względem wyjątkowo kuszący cel, ponieważ mogłaby zapewnić rekordowo wydajne źródło taniej i przyjaznej dla środowiska energii. 

Czytaj też: Amerykanie stworzyli urządzenie, które przeczy prawom fizyki. Wytwarza energię w niebywały sposób

Jedna z metod mających na celu kontrolowanie całego mechanizmu, zwana bezwładnościową, opiera się na wykorzystaniu laserów o dużej mocy. Ich wiązki są kierowane na niewielkich rozmiarów cele zawierające izotopy wodoru umieszczone w komorze ograniczającej. Energia lasera kompresuje i ogrzewa te materiały, prowadząc do łączenia się atomów. W efekcie uwalniana jest duża ilość ciepła, które może być spożytkowane na potrzeby wytwarzania energii elektrycznej.

Oczywiście w teorii brzmi to zdecydowanie łatwiej, niż w rzeczywistości. Na przestrzeni lat autorzy badań poświęconych fuzji jądrowej natknęli się na szereg ograniczeń. Problemy sprawiało im chociażby zarządzanie odpadami w komorze ograniczającej, redukcja uszkodzeń układów optycznych przez fragmenty kapsułek oraz zwiększanie odporności tych ostatnich na wysokie temperatury i projektowanie czujników śledzących w celu skutecznego kontrolowania laserów. 

Wykorzystanie laserów jest jednym z kluczowych elementów działań mających na celu osiągnięcie dodatniego bilansu energetycznego netto w czasie badań nad reakcją termojądrową

Nowy rozdział w eksperymentach mających na celu uporanie się tymi ograniczeniami ma zostać napisany dzięki współpracy TINEX i SLAC. Uczestnicy całego przedsięwzięcia mają w planach badanie sposobów na rozwiązanie problemów. Powinno to obejmować rozwój nowych materiałów lub opracowanie technik zarządzania odpadami. 

Precyzyjne kierowanie energii za pośrednictwem laserów w kierunku kapsuł zawierających paliwo będzie bardzo istotne. Odbywa się to z bardzo wysoką prędkością, co wymaga dokładnego śledzenia i namierzania. Opracowywany w związku z tym system będzie odpowiedzialny za określanie lokalizacji każdego celu podczas wystrzeliwania.

Czytaj też: Zbudują największą elektrownię atomową. Energetyczne wyzwolenie na horyzoncie

W ostatecznym rozrachunku inżynierowie będą chcieli zapewnić ludzkości dostęp do nowego, przełomowego źródła energii. Reakcja termojądrowa ma ku temu wszelkie argumenty. Wysiłki w tym kierunku mają międzynarodowy charakter, o czym najlepiej świadczy fakt, że niedawno rekord w kontroli nad rozgrzaną plazmą ustanowili Chińczycy, a jakiś czas później wyśrubowali go Francuzi. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już w przyszłej dekadzie powinniśmy doczekać się reaktorów fuzyjnych działających na komercyjną skalę. Rewolucja może się czaić tuż za rogiem.