Klocki, pot i łzy. Jak ujarzmiliśmy LEGO Endurance

Klocki LEGO. Dla niektórych zabawka dla dzieci, dla innych hobby i najlepsze dekoracja domu, ale raczej mało kto uznałby, że składanie tych zestawów to prawdziwa praca. Nastał jednak dzień, w którym przyszło nam się w redakcji zmierzyć z zestawem LEGO Icons Endurance — i chociaż może być w to trudno uwierzyć, to finalnie sześciu dorosłym osobom złożenie całości zajęło pełne dwa dni robocze.
LEGO Icons Endurance
LEGO Icons Endurance

Kawałek historii — LEGO bawi i uczy

Endurance był żaglowcem uczestniczącym w brytyjskiej Imperialnej Wyprawie Transantarktycznej pod przewodnictwem Ernesta Shackletona w latach 1914–1917, a jej celem było przemierzenie Antarktydy drogą lądową. Ta trzymasztowa barkentyna o długości 44 m i szerokości prawie 8 m, była hybrydą swoich czasów – obok żagli miała bowiem silnik parowy o mocy 350 KM. Mogła zabrać na pokład 28 osób i była przystosowana do żeglugi na obszarach arktycznych. 

Czytaj też: Recenzja LEGO Horizon Adventures. Mechaniczne dinozaury z klocków pozytywnie zaskakują

LEGO Icons Endurance

Aby zrekrutować załogę, Ernest Shackleton zamieścił ogłoszenie w gazecie. Czytamy w nim: Poszukiwani ludzie do ryzykownej wyprawy. Niska płaca, okrutne zimno, miesiące całkowitej, ciągłej ciemności, niebezpieczeństwo, bezpieczny powrót wątpliwy. Sława i honory w przypadku sukcesu. Na ogłoszenie odpowiedziało 5 tys. ochotników.

Podróżnik był ewidentnie świadom czekających go podczas wyprawy zagrożeń. Czarny scenariusz ziścił się w styczniu 1915 roku, kiedy Endurance utknął w lodzie na Morzu Weddella. Przez ponad 10 miesięcy dryfował wraz z nim, aż ciśnienie pokrywy lodowej wywierane na konstrukcję doprowadziło do przełamania statku i zatonięcia. Na szczęście Shackleton i jego załoga przeżyli wyprawę. Wrak Endurance został odnaleziony 100 lat po śmierci słynnego podróżnika, w marcu 2022 roku na dnie Morza Weddella, na głębokości 3000 metrów. Ze względu na zimną wodę zachował się w nadzwyczaj dobrej kondycji. Znajduje się około 6 km od ostatniej zanotowanej pozycji podanej przez załogę w 1915 roku.

Czytaj też: Sprawdziłem zestaw LEGO Technic Perseverance. Prawdziwy odlot czy kosmiczny żart?

LEGO Icons Endurance

Projektant LEGO, Hans Burkhard Schlömer, mógł dokładnie przyjrzeć się konstrukcji żaglowca. Posłużyły do tego czarno-białe zdjęcia wykonane przez fotografa, który dołączył do załogi Endurance. Zachowały się również oryginalne projekty statku, więc zadanie przełożenia całej konstrukcji na model stało się nieco  łatwiejsze. Skalę modelu dopasowano na podstawie takich elementów, jak szalupy ratunkowe, w oryginalnym projekcie występujące w dwóch rozmiarach. Na tej podstawie została obliczona reszta wymiarów. Połączone schodami pokłady można odczepiać, aby zajrzeć do kabin po prawej i lewej burcie, a także do komory silnika parowego. Zdecydowanie warto, bo ukryto tam kilka ciekawych niespodzianek.

Efekty były warte tej walki

Po drodze było wiele momentów grozy, śmiechu, rozpaczy… statek z 1914 roku w wersji z klocków okazał się prawdziwym rollercoasterem emocji, chociaż głównie wynikało to z naszego roztargnienia, braku dostatecznej uwagi i składaniu zestawu równocześnie w kilka osób — co w przypadku tak skomplikowanej konstrukcji nie jest raczej najmądrzejszym posunięciem. Cały proces możecie zobaczyć na Kanale WTF! – Wszystko o Technologiach by Focus na YouTube, a jak już tam będziecie, to zostawcie subskrypcję, łapkę w górę i komentarz!

Czytaj też: Sprawdziłem zestaw LEGO Ford GT (2022). Legenda motoryzacji powraca, choć nie bez skazy

Finalnie jednak efekty są naprawdę rewelacyjne, a ten potężny (również w wersji LEGO) masztowiec będzie od teraz dumnie zdobił nasz kadr. Całym składem redakcji polecamy zestaw LEGO Icons Endurance, natomiast jeśli planujecie składać go sami, to zdecydowanie musicie zaplanować sobie kilka wolnych wieczorów — jeden to będzie zdecydowanie za mało. To i tak dobry wynik, bo ponad 100 lat temu budowa Endurance zajęło około 2 lata!