Miałem okazję spędzić kilka tygodni z najnowszym MacBookiem Pro, który jest naprawdę „Pro” pod każdym względem. Dostałem od Apple na testy egzemplarz z kosmiczną wręcz specyfikacją — co prawda nie ma tu M4 Max, ale jest 14-rdzeniowy M4 Pro, 20-rdzeniowe GPU, 48 GB pamięci RAM i 2 TB dysk SSD. Rewelacje są nie tylko w środku, ale i na zewnątrz — testowany egzemplarz posiada również nowy ekran nanostrukturalny, który robi wrażenie już na pierwszy rzut oka. Taki zestaw sprawił, że kiedy po ponad miesiącu przerwy znów włączyłem swojego własnościowego MacBooka, to czułem wyłącznie smutek i rozczarowanie. No, ale od początku.
Z zewnątrz to ten sam MacBook Pro. I dobrze
Jeśli chodzi o design, to nic się tutaj nie zmieniło — ale uważam, że to dobrze. MacBooki Pro idealnie łączą profesjonalizm z wygodą i smukłością; chociaż Air oczywiście jest cieńszy i lżejszy, to początkowo negatywnie przyjęta przeze mnie zmiana z MBP z touchbarem i wyłącznie złączami Thunderbolt na nową obudowę, nieco grubszą i cięższą, ale z dodatkowymi slotami (przede wszystkim HDMI i SDXC, powrót macowego MagSafe’a nie wzbudza we mnie akurat większych emocji) sprawdziła się w użytkowaniu codziennym. Mamy tu więc w sumie gniazdo na kartę SDXC, port HDMI, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, port MagSafe 3 oraz trzy porty Thunderbolt 5 (USB‑C) obsługujące ładowanie, DisplayPort, Thunderbolt 5 (do 120 Gb/s), Thunderbolt 4 (do 40 Gb/s) i USB 4 (do 40 Gb/s). Jest tu więc wszystko, czego możemy potrzebować do „Pro” pracy i nie trzeba już zawsze nosić ze sobą dodatkowego HUB-a.
Czytaj też: Recenzja iPad mini (2024). Ani trochę go nie potrzebujesz, ale i tak będziesz go chciał
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-04-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-03-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Komputer jest wykonany z aluminium i ma 1,55 cm wysokości, 31,26 cm szerokości, 22,12 cm głębokości i waży 1,60 kg. Jestem fanem zaimplementowanego rozwiązania, w którym laptop jest wykonany jednego bloku aluminium, bo nie tylko zwiększa to wytrzymałość MacBooka, ale dodaje mu też eleganckiego i nieco „ekskluzywnego” sznytu. Jedyny minus jest taki, że aluminium lubi robić się zimne, kiedy laptop spędzi chwilę w niższej temperaturze. Jeśli macie go więc w zimie w plecaku, to po powrocie do domu nie polecam kłaść go od razu na kolana. Mimo to, bez dwóch zdań wolę aluminium dużo bardziej, niż wykorzystywany często przez innych, „windowsowych” producentów plastik, który daje poczucie zwyczajnie mało porządnego sprzętu, lub magnez, który zdaje się być pusty w środku.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-01-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-02-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Na spodzie laptopa poza napisem „MacBook Pro” znajdziemy cztery gumowe nóżki, które skutecznie zapobiegają jego przesuwaniu się podczas pracy. Niezależnie od blatu Waszego biurka czy podkładki na nim, MacBook nie ma tendencji ślizgania się. No i muszę przyznać, że to jabłko na klapie (chociaż szkoda, że już się nie świeci) do dziś robi na mnie wrażenie. Teraz jest to lustrzane logo i doskonale wiem po swoim prywatnym MacBooku, że z czasem może złapać mniejsze czy większe rysy, chociaż jego powierzchnię i tak uznałbym za odporną. Jego większym mankamentem jest to, że szybko się brudzi.
Czytaj też: Recenzja iPhone 16 Pro. Perfekcja jest nudna?
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-05-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-06-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
MacBook z M4 Pro przyjechał do mnie w kolorze Space Black/Gwiezdna Czerń. Zdecydowanie bardziej w przypadku MacBooków wolę nieco jaśniejsze kolory, a idealnym dla mnie rozwiązaniem jest Space Gray, ale czarny też ma w sobie urok. To już jednak absolutnie kwestia gustu.
Po otwarciu nie ma zaskoczeń… prawie
Kiedy MacBooka otworzymy, to mamy do czynienia z dokładnie tą samą klawiaturą, touchpadem i układem całości, jak wcześniej. I to jak najbardziej świetna informacja. Obecna MacBookowa klawiatura w żaden sposób nie przypomina już tej nieszczęsnej, motylkowej klawiatury — klawisze są duże, solidnie odskakują, dzięki czemu dostajemy dobrą odpowiedź podczas pisania, a korzystanie z niej jest zwyczajnie wygodne i przyjemne. Nie zabrakło również subtelnego, białego podświetlenia. Touchbara oczywiście już tutaj nie uświadczymy — i chociaż nie mam nawet pół powodu, żeby za nim tęsknić, to był to fajny bajer i nie obraziłbym się, gdyby jeszcze kiedyś wrócił (chociaż na to nie liczę).
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-08-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-14-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Jedyny zarzut do obecnej klawiatury jest taki, że lubi zbierać odciski palców — no i dalej męczy mnie fakt, że do tej pory po dłuższym czasie korzystania robią się małe odpryski na ekranie laptopa, które wyglądają jak plamki, których niestety jednak nie da się zmyć. W testowanym modelu przez blisko miesiąc nie zdążyłem tego zauważyć, ale w moich prywatnych egzemplarzach jest to nagminne. I fajnie, jakby Apple znalazło rozwiązanie tego problemu.
Czytaj też: Test Apple iPhone 16 Pro Max – do czego służył ten guzik?
Gładzik to u Apple za to czysta magia. Ten jest tutaj duży, a jego obsługa to wyższy poziom intuicyjności — jeśli przesiądziecie się z Windowsa na MacBooka, to koniecznie dajcie mu szansę. Gesty i płynność działania jest doskonała, touchpad jest duży i ma odpowiednio śliską powierzchnię, a przy tym jest niezwykle precyzyjny i reaguje na wszystkie nasze działania; jak gdyby wiedział wcześniej, co chcemy zrobić. Dosłownie, gdybym miał przesiadać się na stacjonarnego Maca, zamiast myszki wybrałbym Magic Trackpad — i powodem nie jest port USB-C na spodzie myszki.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-15-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-16-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Po bokach klawiatury znajdują się głośniki — i tutaj też na chwilę warto się zatrzymać. Jest tutaj bowiem system sześciu głośników hi‑fi z przetwornikami niskotonowymi w technologii force‑cancelling, dzięki czemu mamy do czynienia z przestrzennym dźwiękiem stereo oraz Dolby Atmos. Tutaj nie mam żadnych wątpliwości, że MacBook Pro to absolutnie najlepiej brzmiący laptop dostępny na rynku, a jakość głośników może szczerze zaskakiwać. Na biurku do pracy mam inteligentny głośnik Amazona, dokładnie Echo Dot 4. generacji — i w przypadku pracy na MBP, nie ma większego sensu się z nim łączyć. Głośniki MacBooka radzą sobie w moim odczuciu podobnie dobrze. Na wyróżnienie zasługują również mikrofony, które mają naprawdę niezłą jakość — w odpowiednio wyciszonym pomieszczeniu spokojnie można nagrać sensowny voiceover; na wyjazdach w ten sposób zdarzało mi się nagrywać wypowiedzi do radia.
Czytaj też: Apple iPhone 16 – ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra
Większą różnicę możemy jednak zauważyć w przypadku ekranu. I teraz do tego właśnie przejdziemy.
Nowy ekran robi wrażenie — ale mimo wszystko nie jest dla każdego
Ekran w najnowszym MacBooku Pro to absolutna czołówka pod względem jakości obrazu i technologii wyświetlania. W opisywanym egzemplarzu Apple postawiło na 14,2-calowy wyświetlacz Liquid Retina XDR o natywnej rozdzielczości 3024 × 1964 piksele, co przekłada się na zagęszczenie 254 PPI. Dzięki temu treści są niezwykle ostre, a nawet najmniejsze detale — czy to w edycji zdjęć, czy w pracy z tekstem — pozostają wyraźne i czytelne.
Technologia XDR (Extreme Dynamic Range) zapewnia niesamowity kontrast 1 000 000:1, co oznacza głęboką czerń i jasne, żywe kolory. W standardowym trybie SDR ekran osiąga jasność do 1000 nitów, co czyni go jednym z najlepszych wyświetlaczy do pracy w jasnym otoczeniu, nawet na zewnątrz. Jednak prawdziwy potencjał ujawnia się przy (wzbudzających różne emocje wśród ludzi) treściach HDR — tutaj szczytowa jasność wynosi aż 1600 nitów.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-09-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-11-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
MacBook Pro oferuje także pełne pokrycie szerokiej gamy kolorów P3 oraz obsługę 1 miliarda kolorów, co naturalnie czyni go świetnym wyborem dla grafików i twórców wideo. Dzięki technologii True Tone ekran dynamicznie dopasowuje balans bieli do warunków oświetleniowych, co sprawia, że obraz zawsze wygląda naturalnie i nie męczy oczu; i podobnie jak w iPhone’ach, tutaj to naprawdę działa bez zarzutu.
W kwestii płynności wyświetlania Apple postawiło na technologię ProMotion, która pozwala na adaptacyjną częstotliwość odświeżania do 120 Hz. Oznacza to, że system inteligentnie dostosowuje odświeżanie ekranu do wykonywanej czynności — podczas przewijania stron czy pracy z grafiką ekran działa płynnie, a przy statycznym obrazie oszczędza energię. Dla profesjonalistów Apple przewidziało także opcję stałych częstotliwości odświeżania (47,95 Hz, 48,00 Hz, 50,00 Hz, 59,94 Hz, 60 Hz), co pozwala na precyzyjne dopasowanie do materiałów wideo.
Czytaj też: Recenzja Apple Watch Series 10. Nie potrzeba rewolucji do szczęścia
Dodatkowo teraz dostępna jest opcja wyświetlacza nanostrukturalnego, i właśnie taki ekran miał testowany egzemplarz. Apple zastosowało tu matową powłokę nanostrukturalną, która redukuje odblaski i refleksy świetlne bez utraty jakości obrazu. W przeciwieństwie do tradycyjnych matowych ekranów, które często powodują lekkie rozmycie detali i zmniejszenie kontrastu, nanostruktura na poziomie mikroskopijnym rozprasza światło w taki sposób, że ekran zachowuje pełną ostrość i głębię kolorów. Dzięki temu faktycznie praca przy lampach studyjnych czy w świetle słonecznym nie jest straszna i dla mnie to była opcja idealna.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-13-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-22-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-17-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Do pisania czy prostego montażu to jest świetna opcja i ja osobiście byłem tym ekranem oczarowany. Nanostrukturalna powłoka jednak odbija się w pewnym stopniu na kolorach — nie w gwałtowny sposób, ale jednak — i przez to nie jest to opcja idealna dla osób edytujących zdjęcia czy kolorujących filmy. Jeśli nie robicie tego zawodowo, nie powinno Wam to w ogóle przeszkadzać, ale warto mieć to na uwadze. W mojej pracy MacBook z matowym ekranem to jednak strzał w dziesiątkę.
Notch i kamera — tutaj zmian brak
Czy do czegoś można się wiec tutaj przyczepić? Poza wspomnianymi odpryskami, pojawiającymi się po czasie, wzrok wielu od razu ucieka w stronę notcha. Ten w MacBookach jest po dziś dzień i nieszczególnie mi to przeszkadza, chociaż mam do wycięcia w ekranie jeden zarzut. Dlaczego do dziś nie mamy tutaj Face ID? Apple od Touch ID w iPhone’ach odeszło już dawno temu, a opcja skanowania twarzy pojawiła się po drodze również w iPadach — dlaczego więc do dziś muszę kłaść palec na przycisku, żeby potwierdzić płatność Apple Payem czy odblokować laptop, o ile wcześniej nie zrobi tego za mnie Apple Watch? Do tego, tutaj już bardziej życzeniowo, ale szkoda, że Apple nie spróbowało z tym notchem trochę poeksperymentować w macOS, żeby zrobić laptopową wariację Dynamic Island. Szybkie przenoszenie plików w centralną część górnej krawędzi do udostępniania czegoś AirDropem, skrót do zarządzania odtwarzanymi multimediami — pomysłów jest wiele, a wtedy notch byłby użyteczny.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-23-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Na notchu znajdziemy także kamerę 12 MP z funkcją Center Stage, która automatycznie dostosowuje kadr, podążając za użytkownikiem i utrzymując go w centrum obrazu podczas wideorozmów. Nowością jest także Widok blatu, pozwalający na jednoczesne pokazywanie twarzy oraz powierzchni biurka. Mówimy tutaj o nagrywaniu w jakości 1080p HD,a dodatkowo znajdziemy tu zaawansowany procesor ISP, wykorzystujący techniki wideografii obliczeniowej. Prawda jednak jest taka, że ta kamera… po prostu jest, ale nadaje się najwyżej do połączeń na Zoomie czy innym Teamsie. Na szczęście można zrobić ze swojego iPhone’a kamerę do MacBooka — i to jedyna sensowna opcja.
Czytaj też: Recenzja AirPods 4. Tylko jedna wersja jest warta uwagi
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-10-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Apple M4 — po debiucie w iPadach jest i w laptopach
Jeśli chodzi o najnowsze układy z rodziny Apple Silicon, to firma z nadgryzionym jabłkiem w logo dość mocno zaskoczyła. Procesory M4, najnowsza generacja układów scalonych firmy, zaprojektowana z myślą o jeszcze większej wydajności i efektywności energetycznej, zadebiutowała bowiem najpierw w iPadach, odwracając dotychczasowy schemat premier. iPad Pro, w którym M4 pojawił się po raz pierwszy, również nie był byle jaki, bo to najcieńsze urządzenie Apple w historii, o grubości zaledwie 5,1 mm.
Czytaj też: Test Apple iMac z procesorem Apple M4 – zjawiskowy i brzydki jednocześnie
Chipy z rodziny M4 wykorzystują nową, 3‑nanometrową technologię drugiej generacji, która wnosi energooszczędność na nowy poziom. CPU skupiają się również na poprawie mocy obliczeniowej oraz możliwościach związanych ze sztuczną inteligencją — to chipy stworzone pod Apple Intelligence, chociaż z wiadomych przyczyn sami jeszcze nie możemy się o tym przekonać. Procesory M4 wyróżniają się wyjątkową wydajnością jednowątkową, oferując najszybsze rdzenie na rynku, a jednocześnie doskonale radzą sobie z wymagającymi zadaniami dzięki wysokiej mocy wielowątkowej. Apple wyposażyło je także w akceleratory uczenia maszynowego w CPU, zaawansowany układ graficzny oraz jeszcze szybszy system Neural Engine. Dodatkowo, dzięki ulepszonej zunifikowanej pamięci masowej i większej przepustowości RAM, procesory M4 sprawnie obsługują duże modele językowe i inne skomplikowane operacje bezpośrednio na urządzeniu.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-21-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-20-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
14-rdzeniowy M4 Pro, z którym miałem do czynienia, to układ stworzony z myślą o użytkownikach potrzebujących większej mocy do wymagających zadań. Apple zadbało także o jeszcze mocniejszy układ GPU oraz rozszerzone możliwości w zakresie przetwarzania AI, co sprawia, że M4 Pro świetnie sprawdzi się w profesjonalnych zastosowaniach, takich jak renderowanie grafiki, produkcja muzyczna, montaż i renderowanie długich i złożonych wideo czy obróbka dużych zbiorów danych. To procesor skierowany do bardziej wymagających użytkowników, którzy potrzebują maksymalnej mocy w kompaktowej i energooszczędnej formie Jeśli chodzi o suche liczby, to wyniki benchmarkowe prezentują się następująco:
![M4 Pro 14 rdzeni benchmark](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2FScreenshot-2025-02-12-at-21.13.56-imageonline.co-merged-1600x696.png&w=1600&q=85)
![M4 Pro 14 rdzeni benchmark](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2FScreenshot-2025-02-12-at-21.15.07.jpg&w=1600&q=85)
Kultura i komfort pracy. MacBook pozostaje bezkonkurencyjny
Apple deklaruje, że M4 Pro jest aż 3 razy szybszy od M1 Pro — CPU w moim codziennym laptopie. I jak często na prezentacjach i stronach produktowych mamy do czynienia z pięknymi wykresami i imponującymi liczbami, to tutaj faktycznie było czuć różnicę i testowany MBP to zdecydowanie poziom wyżej, niż mój codzienny laptop. Co jednak ciekawe, to z całej rodziny układ z dopiskiem „Pro” w nazwie oferuje najmniejszą różnicę — M4 jest o 3,4x szybszy od M1, a M4 Max — o 3,5x szybszy od M1 Max. W innych modelach różnica może być więc nawet bardziej odczuwalna.
Czytaj też: Recenzja Apple iMac M4 – nie za mały ten ekran?
Laptopy z Windowsem, z których czasem zdarza mi się korzystać z powodu obowiązków służbowych, przyzwyczaiły nas do tego, że bez wpiętej ładowarki działają gorzej, bateria leci w oczach, a komputer odpala wentylatory i szumi tak, że można pomyśleć, że chce odlecieć. Apple pod tym względem zwyczajnie miażdży konkurencję i z tego względu od dobrych 17 lat korzystam na co dzień prywatnie z komputerów giganta z Cupertino i ani razu przez myśl nie przeszła mi myśl o zmianie.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-19-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-18-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-09-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
Nowy MacBook Pro z M4 Pro na jednym ładowanie pozwala na nawet 22-24 godziny pracy. Efekt jest taki, że przez 2/3 dni można na nim normalnie pracować 8 godzin i nie martwić się koniecznością szukania kabla. Jeszcze lepiej sprawdza się w podróży w samolocie lub pociągu, bo bez internetu, podczas pisania tekstu lub scenariusza i słuchania pobranej muzyki, bateria praktycznie stoi w miejscu. Ładowanie tu nie jest absolutnie żadnym zmartwieniem, a bez kabla laptop wcale nie działa gorzej czy wolniej. Absolutny masterclass. Skoro przy ładowaniu jesteśmy, to dodam, że w tym modelu MacBooka znajdziemy baterię litowo-polimerową o pojemności 72,4 Wh, a w zestawie jest zasilacz USB‑C o mocy 96 W.
Laptopa również ani razu nie słyszałem. Nie wydaje żadnych dźwięków i trzeba w wyciszonym pomieszczeniu przyłożyć do niego ucho, żeby cokolwiek usłyszeć. Przy Windowsie — nie do pomyślenia. Kultura i czas pracy jest bezkonkurencyjny, po prostu. Fakt, że — jak już wspominałem — to prawdziwie kosmiczna specyfikacja (M4 Pro + 48 GB RAM), więc wydajności najwyższej klasy należało się spodziewać, ale i tak robi to spore wrażenie.
Czytaj też: Apple szykuje inteligentny zamek. Skanowanie twarzy zamiast klucza
MacBook Pro (również bez kosmicznej specyfikacji) to laptop kompletny
Bez żadnych zaskoczeń, ale MacBook Pro to laptop absolutnie kompletny i w moim mniemaniu absolutnie najlepszy laptop na rynku. Tutaj zwyczajnie wszystko się zgadza; i chociaż M4 Pro z 48 GB RAM-u udowodnił mi, że mojemu M1 Pro z 16 GB RAM wiele do ideału brakuje, to nadal jest to świetny komputer i nadal zamierzam z niego jeszcze długo korzystać. Apple Silicon to jedno z lepszych i najbardziej rewolucyjnych posunięć firmy w ciągu ostatnich lat — i nawet już kilkuletnie laptopy są bestiami pod względem komfortu i wydajności.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkonto.chip.pl%2Fuploads%2F2025%2F02%2Fapple-macbook-pro-m4-07-1600x1067.jpg&w=1600&q=85)
M4 Pro robi różnicę, chociaż szkoda, że nie miałem okazji się o tym przekonać w kwestiach związanych z Apple Intelligence. Pozostaje liczyć, że niedługo się to u nas zmieni. Poza tym nie mam jednak złudzeń, że to komputer ocierający się o ideał, który jest perfekcyjny do każdego typu pracy, a równie świetnie sprawdzi się i po pracy — a przecież Apple nawet coraz bardziej idzie w gaming, dzięki czemu główny argument „antymacowy” przestaje być prawdziwy. Apple wymasterowało laptopową sztukę.
MacBook Pro M4 Pro — specyfikacja techniczna
Chip | Czip Apple M4 Pro 14‑rdzeniowe CPU z 10 rdzeniami zapewniającymi wydajność i 4 rdzeniami energooszczędnymi 20‑rdzeniowe GPU Sprzętowa akceleracja ray tracingu 16‑rdzeniowy system Neural Engine 273 GB/s przepustowości pamięci Silnik multimedialny Sprzętowa akceleracja obsługi H.264, HEVC, ProRes i ProRes RAW Silnik dekodowania wideo Silnik kodowania wideo Silnik kodujący i dekodujący format ProRes Dekoder AV1 |
Wyświetlacz | Wyświetlacz Liquid Retina XDR o przekątnej 14,2 cala; rozdzielczość natywna 3024 na 1964 piksele przy 254 pikselach na cal XDR (Extreme Dynamic Range) Kontrast 1 000 000:1 Jasność XDR: 1000 nitów utrzymywana na całym ekranie, 1600 nitów szczytowo (tylko treści HDR) Jasność w trybie SDR: nawet 1000 nitów (w plenerze) Kolory 1 miliard kolorów Szeroka gama kolorów (P3) Technologia True Tone Częstotliwość odświeżania Technologia ProMotion zapewniająca adaptacyjną częstotliwość odświeżania do 120 Hz Stałe częstotliwości odświeżania: 47,95 Hz, 48,00 Hz, 50,00 Hz, 59,94 Hz, 60,00 Hz Opcje konfiguracji: Wyświetlacz nanostrukturalny |
Pamięć RAM | 48 GB |
Bateria i zasilanie | Do 22 godzin strumieniowania wideo Do 14 godzin bezprzewodowego przeglądania internetu Bateria litowo-polimerowa o pojemności 72,4 Wh Zasilacz USB‑C o mocy 70 W (dołączany do modeli z czipem M4 Pro z 12‑rdzeniowym CPU) Zasilacz USB‑C o mocy 96 W (dołączany do modeli z czipem M4 Pro z 14‑rdzeniowym CPU i modeli z czipem M4 Pro z 12‑rdzeniowym CPU) Przewód z USB‑C na MagSafe 3 Możliwość szybkiego ładowania zasilaczem USB‑C o mocy 96 W |
Pamięć masowa | 2 TB SSD |
Ładowanie i rozbudowa | Gniazdo na kartę SDXC Port HDMI Gniazdo słuchawkowe 3,5 mm Port MagSafe 3 Trzy porty Thunderbolt 5 (USB‑C) obsługujące: Ładowanie DisplayPort Thunderbolt 5 (do 120 Gb/s) Thunderbolt 4 (do 40 Gb/s) USB 4 (do 40 Gb/s) |
Obsługa wyświetlaczy | Jednoczesne wyświetlanie obrazu w pełnej natywnej rozdzielczości na wbudowanym wyświetlaczu w miliardzie kolorów oraz: Obsługa maksymalnie dwóch wyświetlaczy zewnętrznych o rozdzielczości do 6K przy 60 Hz podłączonych do portu Thunderbolt lub jednego wyświetlacza zewnętrznego o rozdzielczości do 6K przy 60 Hz podłączonego do portu Thunderbolt i jednego wyświetlacza zewnętrznego o rozdzielczości do 4K przy 144 Hz podłączonego do portu HDMI Obsługa jednego wyświetlacza zewnętrznego o rozdzielczości 8K przy 60 Hz lub jednego wyświetlacza zewnętrznego o rozdzielczości 4K przy 240 Hz podłączonego do portu HDMI |
Odtwarzanie wideo | Obsługiwane formaty: m.in. HEVC, H.264, AV1 i ProRes HDR z Dolby Vision, HDR10+/HDR10 i HLG |
Odtwarzanie dźwięku | Obsługiwane formaty: m.in. AAC, MP3, Apple Lossless, FLAC, Dolby Digital, Dolby Digital Plus i Dolby Atmos |
Klawiatura i gładzik | Podświetlana klawiatura Magic Keyboard wyposażona w: 78 (USA) lub 79 (ISO) klawiszy, w tym 12 klawiszy funkcyjnych o pełnej wysokości i 4 klawisze strzałek w układzie odwróconego „T” Touch ID Czujnik światła otoczenia Gładzik Force Touch wyczuwający siłę nacisku i umożliwiający precyzyjne sterowanie kursorem; obsługuje mocne kliknięcia, akcelerację, rysowanie z gradacją nacisku oraz gesty Multi-Touch |
Komunikacja bezprzewodowa | Wi‑Fi 6E (802.11ax) Bluetooth 5.3 |
Kamera | Kamera 12MP Center Stage z obsługą funkcji Widok blatu Nagrywanie wideo HD 1080p Zaawansowany procesor ISP wykorzystujący techniki wideografii obliczeniowej |
Dźwięk | System sześciu głośników hi‑fi z przetwornikami niskotonowymi w technologii force‑cancelling Przestrzenny dźwięk stereo Dźwięk przestrzenny podczas odtwarzania muzyki i materiałów wideo w technologii Dolby Atmos przy użyciu wbudowanych głośników Dźwięk przestrzenny z dynamicznym śledzeniem ruchu głowy przy korzystaniu ze słuchawek AirPods 3, AirPods 4, AirPods Pro, AirPods Pro 2 i AirPods Max Układ trzech mikrofonów klasy studyjnej o wysokim stosunku sygnału do szumu z technologią kierunkowego kształtowania wiązki akustycznej Gniazdo słuchawkowe 3,5 mm z zaawansowaną obsługą słuchawek o wysokiej impedancji Port HDMI z wyjściem dźwięku wielokanałowego |
Wymagania środowiskowe | Napięcie sieciowe: od 100 V do 240 V AC Częstotliwość: od 50 Hz do 60 Hz Temperatura eksploatacji: od 10°C do 35°C Temperatura przechowywania: od –25°C do 45°C Wilgotność względna: od 0% do 90% bez kondensacji Wysokość eksploatacji: przetestowano do 3000 m Maksymalna wysokość przechowywania: 4500 m Maksymalna wysokość transportu: 10 500 m |
Wymiary i masa | Wysokość: 1,55 cm Szerokość: 31,26 cm Głębokość: 22,12 cm Masa: 1,60 kg |
System operacyjny | macOS |
Zawartość opakowania | 14‑calowy MacBook Pro Zasilacz USB‑C o mocy 70 W (M4 lub M4 Pro z 12‑rdzeniowym CPU) lub zasilacz USB‑C o mocy 96 W (M4 Pro z 14‑rdzeniowym CPU lub M4 Max) Przewód z USB‑C na MagSafe 3 (2 m) Ściereczka do czyszczenia (tylko w wersji z wyświetlaczem nanostrukturalnym) |