Notatki społeczności w serwisach Meta
Notatki społeczności to funkcja, która pozwala użytkownikom serwisu społecznościowego dodać własne informacje dotyczące kontekstu, korygując w ten sposób błędne informacje, prostując celowe dezinformacje, manipulacje, lub dodając pominięte, a kluczowe dla oceny sytuacji fakty. Podobny model weryfikacji działa od jakiegoś czasu na platformie X (dawniej Twitter) i działa w miarę sprawnie, choć w notatkach niejednokrotnie widać raczej przepychanki między zwolennikami a przeciwnikami danej opcji, niż rzetelne próby fact-checkingu.

Jakkolwiek by na to patrzeć, Meta wczoraj rozpoczęła praktyczne wdrażanie notatek społecznościowych, jednocześnie dla Facebooka, Threads i Instagrama. Na razie jest to etap testowy – wymagane jest zapisanie się do programu, a aby to zrobić, należy być obywatelem USA, pełnoletnim, mieć konto na Facebooku przez okres dłuższy niż pół roku i do tego mieć na nim w miarę czystą historię blokad i incydentów. Dodatkowym wymogiem jest aktywna dwuetapowa weryfikacja logowania.
Tyle teorii. Praktyka znana z Twittera wskazuje, że notatki społeczności mogą tworzyć zarówno mające jak najlepsze chęci, jak i osoby o poglądach skrajnych, dla których nie liczą się fakty, tylko przepchnięcie własnego zdania. Widziałem to zbyt wiele razy na własne oczy, by spać spokojnie, nie wierzę bowiem w prawdę ustalaną większością głosów.
Unfortunately, @CommunityNotes is increasingly being gamed by governments & legacy media.
— Elon Musk (@elonmusk) February 20, 2025
Working to fix this …
It should be utterly obvious that a Zelensky-controlled poll about his OWN approval is not credible!!
If Zelensky was actually loved by the people of Ukraine, he… https://t.co/gy0NjtPwiq
Jak wykazały wydarzenia ostatnich dni, projekt jest też obarczony nieusuwalną wadą, to jest podatnością na manipulację ze strony samych serwisów. Przykładem niech będzie powyższy wpis Elona Muska, któremu nie spodobało się, że za pomocą notatek społeczności sprostowano jego własne dezinformacje, więc planuje „naprawę” systemu. Nie ma żadnej gwarancji, że Meta zachowa się w takich sytuacjach uczciwie, zamiast pójść tropem Elona.
We wdrożeniu podobnego rozwiązania w Europie na przeszkodzie mogą stanąć unijne regulacje – prawne rozwiązania związane z Aktem o rynkach cyfrowych nakładają na VLOP znaczne wymagania dotyczące moderacji i fact-checkingu i nie wydaje się prawdopodobne, by testowane rozwiązania zadowoliły Komisję Europejską.