Karty z nowej generacji mają trafić na półki sklepowe w marcu, nie może zatem dziwić, że producent szykuje dla nich miejsce. Redukcja dostaw dotyczy zarówno podstawowego modelu RTX 4060, jak również jego wersji Ti. Jeśli zatem planujesz ją nabyć, a jeszcze tego nie zrobiłeś, czas na to najwyższy.
RTX 4060 to wciąż dobre rozwiązanie
Nadejście nowej generacji kart RTX nie oznacza oczywiście, że starsza nie jest warta uwagi. To wciąż bardzo udana propozycja zarówno dla graczy, jak i twórców treści oraz osób szukających solidnej karty graficznej do codziennych zastosowań. W chwili pisania tego tekstu są one dostępne w cenach poniżej 1500 złotych. Nowa generacja z pewnością będzie droższa, choć jej specyfikacja w wielu miejscach będzie się pokrywać z RTX 4060.
Jakie mamy punkty wspólne? Przede wszystkim 8 GB pamięci, choć edycja RTX 5060 Ti ma mieć ponoć dwa razy więcej. Taka sama będzie szyna – 128-bit, jednak przepustowość nowej generacji to 448 GB/s, a podczas gdy przy RTX 4060 jest to 272 GB/s oraz 288 GB/s w wariancie Ti. Niestety, tak istotne informacje dotyczące RTX 5060, jak liczba rdzeni CUDA, taktowanie podstawowe czy interfejs nie są jeszcze znane.
Czytaj też: Zaskoczenie? Intel Arc B580 dorównuje RTX 4060 i RX 7600 XT w Geekbench
Oczywiście ze względu na nową architekturę oraz rozwiązania technologiczne wydajność RTX 5060 będzie znacznie lepsza, co jest oczywiste przy każdej nowej generacji. Jeśli jednak nie musisz mieć najnowszych układów, RTX 4060 pozostaje świetną opcją. Czas, w którym pojawią się problemy z dostępnością tego układu zacznie się już w tym miesiącu, więc to ostatni dzwonek na zakup bez problemów.