Naukowcy rozwiązali największą zagadkę perowskitów. Wyniki przekroczyły oczekiwania

Panele słoneczne mogą być tańsze i lepsze. Nie bez powodu ogniwa perowskitowe od lat wzbudzają ogromne zainteresowanie ze względu na swój potencjał do zapewnienia wysokiej wydajności przy niższych kosztach produkcji w porównaniu do tradycyjnych ogniw krzemowych. Dręczą je wprawdzie spore problemy, ale naukowcy raz po raz wynoszą je na nowy poziom zaawansowania i tak też było w tym przypadku.
Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Naukowcy odkryli nową technikę produkcji ultra-wydajnych paneli słonecznych

W przeciwieństwie do konwencjonalnych modułów fotowoltaicznych z krzemu, które wymagają energochłonnych procesów produkcyjnych, ogniwa perowskitowe mogą być wytwarzane szybciej, łatwiej i taniej. Dzięki temu technologia ta stanowi perspektywiczne rozwiązanie dla globalnej ekspansji energii słonecznej. Jednak pomimo licznych zalet, kluczowym problemem pozostawała niedostateczna stabilność materiału i to właśnie próbują ciągle zmienić specjaliści z całego świata.

Czytaj też: Kesteritowe panele słoneczne osiągają niesamowite wyniki. Co to oznacza dla branży?

Tym razem zespół badaczy z Uniwersytetu Pekińskiego opracował nowatorską metodę interkalacji-dekalacji jodu, która znacząco poprawia wydajność i stabilność ogniw perowskitowych. Mowa o nie lada wyniku, bo dzięki tej metodzie, ogniwa mogą osiągnąć sprawność konwersji energii na poziomie ponad 24%. To przełomowe odkrycie rozwiązuje kluczowe problemy, które do tej pory utrudniały rozwój technologii fotowoltaicznych opartych na perowskitach. Trudno się temu dziwić, bo tak się składa, że naukowcy skupili się na jednym z największych ograniczeń w rozwoju ogniw perowskitowych.

Odkąd tylko poznaliśmy potencjał ogniw z perowskitów, wiedzieliśmy, że problemem koniecznym do rozwiązania jest nietrwałość jodku trójformamidyniowo-ołowiowego (FAPbI₃), czyli kluczowego składnika, który trudno utrzymać w stabilnej strukturze w temperaturze otoczenia. Tak się bowiem składa, że pod wpływem światła słonecznego i wysokiej temperatury materiał ten ulega degradacji, co prowadzi do obniżenia sprawności i skrócenia żywotności ogniw. Dlatego też, aby rozwiązać ten problem, profesor Zhou i jej zespół opracowali strategię interkalacji-dekalacji jodu (wprowadzania i usuwania), co pozwoliło na stabilne formowanie struktury FAPbI₃ bez konieczności dodawania innych pierwiastków, co było zresztą dotychczas stosowaną praktyką, ale daleką od optymalnej.

Czytaj też: Fotowoltaika i panele słoneczne w Polsce. Był sukces, teraz są obawy

Wprowadzanie cząsteczek jodu do ogniwa perowskitowych wspomaga tworzenie wysokiej jakości warstwy o jednolitej strukturze, podczas gdy ich usuwanie następuje podczas kontrolowanego podgrzewania, umożliwiając odparowanie zbędnych cząsteczek i uzyskanie czystego, homogenicznego materiału o minimalnej liczbie defektów. Dzięki temu ogniwa uzyskują nie tylko wyższą wydajność, ale również lepszą odporność na degradację. Potwierdza to fakt, że zastosowanie tej technologii pozwoliło osiągnąć rekordową sprawność rzędu 24,6% oraz znaczną poprawę trwałości ogniw. W testach laboratoryjnych naukowcy potwierdzili, że 99% początkowej sprawności ogniw utrzymało się po 1100 godzinach pracy w temperaturze 85°C pod stałym naświetlaniem, a one same wykazują znacznie większą odporność na starzenie się materiału w porównaniu do wcześniejszych wersji.

Czytaj też: Chiny pokazały, jak się to robi. Lepiej schowaj swoje panele słoneczne

To osiągnięcie oznacza przełomowy krok w kierunku komercjalizacji perowskitowych ogniw fotowoltaicznych, czyniąc je znacznie bardziej konkurencyjnymi wobec tradycyjnych technologii. Jeśli dalsze badania potwierdzą skuteczność tej technologii w warunkach rzeczywistych, możemy doczekać się szybszej komercjalizacji perowskitowych ogniw na szeroką skalę, znaczącego obniżenia kosztów energii odnawialnej oraz znacznie lepszej dostępności fotowoltaiki w krajach rozwijających się, gdzie koszty instalacji są kluczowym czynnikiem.